Jak co roku, wrzesień to moment prezentacji nowych iPhone’ów. W 2023 debiutuje już piętnasta generacja smartfonów z iOS. Amerykański gigant przygotował odświeżoną rodzinę czterech telefonów. Duet bazowych iPhone’ów 15 oraz duet mocniejszych iPhone’ów 15 Pro i 15 Pro Max. W tym materiale skupię się na parzę high-endowych flagowców. Co nowego zobaczymy w tegorocznych jednostkach? Spróbuję skupić się wyłącznie na konkretach i nie rozpisywać się zbytnio na temat nowych iPhone’ów. Zebrałem tylko najważniejsze informacje. Tylko przy możliwościach fotograficznym zatrzymałem się na dłużej.
Choć upgrade nie jest spektakularny to tegoroczne jednostki mają największe zmiany od 2019 roku, gdy do oferty wkraczał wariant Max. Widać wyraźnie, że Apple skoncentrowało siły na serii Pro, by jeszcze wyraźniej rozróżnić edycje swoich telefonów.
iPhone 15 Pro i 15 Pro Max – fotografia
Już od ładnych kilku lat linia iPhone’ów Pro dysponuje lepszym zestawem fotograficznym, co ma też dodatkowo podnieść jej prestiż. Lepiej wyposażone modele mają oferować więcej konkretnych możliwości. Droższa seria to wciąż o jeden sensor więcej i znacznie ciekawszy potencjał samego obrazowania z uwagi na mocniejszy chip. Co potrafi potrójny aparat iPhone’ów 15 Pro? Apple przekonuje, że potencjał tego zestawu pokrywa się z układami siedmiu kamerek, a to zasługą m.in. układu A17 Pro.
iPhone 15 Pro będzie bazował na zeszłorocznym sensorze głównym. To właśnie w poprzedniku zadebiutował nowy, 48-megapikselowy aparat z lepszą czułością na światło (sensor Sony IMX803). Apple podaje, że dla idealnej jakości, a więc poziomu detali, ale i optymalnej wagi pliku, łączenie pikseli ma oferować zdjęcia w rozdzielczości 24 mpx. Oczywiście przy użyciu ProRAW i HEIF będzie można też zachować natywną rozdzielczość 48 milionów pikseli. Wciąż ProRAW będzie zarezerwowany do modeli linii Pro.
Aparat główny ma pozwolić na dobór ogniskowych między 24 mm, 28 mm i 35 mm. W ustawieniach domyślnych będzie można dobrać ulubioną. To ciekawa opcja jeśli mamy swoje preferencje. Te dwa pierwsze są cyfrowe.
Jeśli chodzi o zbliżenie optyczne to między iPhone’ami Pro piętnastej generacji widać różnice. Wszystko z uwagi na zastosowanie w modelu 15 Pro Max peryskopowego teleobiektywu. Większy z duetu z racji możliwości pomieszczenia takiego modułu ma 5x bezstratny zoom. Mniejszy pozostanie przy swoim dotychczasowym 3x. „Peryskop” bazuje na tetrapryzmatycznym efekcie i trójwymiarowej stabilizacji matrycy dla OIS i AF. Ma ona oferować nawet do 10000 mikroustawień na sekundę, by minimalizować rozmycia. Jestem ciekawe, jak efektywnie będzie to robić w porównaniu do peryskopowych tele w Androidach.
Podobnie, jak w iPhone’ach 15, Pro również posiadają automatyczne wykrywanie ujęcia portretowego, gdy soft wykryje w kadrze twarz (ludzką, czy zwierzęcia). Właściwie najpewniej wskazać ostrość na buzi i aparat sam dobierze efekty (w razie czego Bokeh powinien być do zdjęcia w procesie postprodukcji). Skaner LiDAR pomoże przy ostrzeniu w trudniejszych warunkach świetlnych (tryb Noc).
Apple podkreśliło, że w trybie nocnym powinniśmy dostrzec też żywsze barwy (dzięki potokowi przetwarzania Photonic Engine). Smart HDR ma wierniej odwzorowywać efekty i być dostępny w aplikacjach third-party.
Jeśli chodzi o video to największą robotę zrobi tu wspomniany już wyżej procesor A17 Pro. Zapisze filmy 4K w 60 fps w ProRes RAW (ze wsparciem profilu kolorów ACES i przestrzennym 3D dla nadchodzących gogli Apple Vision Pro. Mowa o obrazie, który zobaczymy wyłącznie w okularach Apple. Częściowo o tej technologii już na blogu pisałem, ale prawdopodobnie wrażenie zrobi dopiero kontakt z takim efektem.
iPhone 15 Pro:
- 48 mpx z f/1.78 (większy sensor główny Sony IMX803) z drugą generacją stabilizacji obrazu
- 13.4 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide) z makro i 100% łapaniem ostrości na matrycy
- 12.7 mpx z f/2.8 (teleobiektyw 3x) – jaśniejszy od poprzednika
- selfie: 12 mpx z OIS i TrueDepth
iPhone 15 Pro Max:
- 48 mpx z f/1.78 (większy sensor główny Sony IMX803) z drugą generacją stabilizacji obrazu
- 13.4 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide) z makro i 100% łapaniem ostrości na matrycy
- 12.7 mpx z f/2.8 (peryskopowy teleobiektyw 5x) z OIS – najjaśniejszy wśród aparatów 120 mm
- selfie: 12 mpx z OIS i TrueDepth
iPhone 15 Pro i 15 Pro Max – nowości
Teraz w telegraficznym skrócie najważniejsze z nowości, które Apple wprowadza w iPhone’ach 15 Pro. Znaczna ich część pokrywa się z bazowym duetem piętnastej generacji, ale są też elementy wyjątkowe dla konstrukcji w wydaniu Pro. Część z nich już wymieniłem przy okazji aparatów. Co zatem nowego znajdziemy w iPhone’ach 15 Pro i 15 Pro Max?
- koniec z portem Lightning. Aby dostosować się do europejskich regulacji Apple wprowadza port USB-C. W iPhone’ach 15 będzie oferować transfer na poziomie USB 2.0, czyli wolniej niż w duecie iPhone’ów Pro, które wspierają USB Type-C 3.0 z 20x szybszym przesyłem danych.
- iPhone’y 15 Pro zmienią wykończenie ramki. Wcześniejszą stal nierdzewną zastąpiono tytanem. Oznacza to, że pod wględem wytrzymałości powinno być lepiej. Materiał ten jest mocniejszy, a przy tym lżejszy. Odczucia też powinny być bardziej premium. Wygląda na to, że hihg-endowe Apple Watche wykorzystujące tytan się sprawdziły i Apple postanowiło wprowadzić je też w swoich telefonach. Wydaje się, że urządzenie będzie leżeć w dłoni przyjemniej i wcale nie mówię tylko o kontakcie ze szczotkowanym tytanem, ale też bardziej zaoblonymi krawędziami. „Plecki” nadal będą szklane.
- jak zwykle paleta barw uwzględnia nowy zestaw. Apple wprowadza odmianę „Titan Gray„, natomiast rezygnuje ze złotej wariacji. Dostępne będą wariacje: czarna, biała, granatowa i naturalny Tytan
- tak jak przewidywano, ramki wyświetlacza są węższe. Seria Pro korzysta ze specjalnej metody produkcji, która była już stosowana w zegarkach Apple Watch Series 7. Pozwoliła ona na zejście z 2.2 do 1.5 mm grubości bezelu.
- iPhone’y 15 Pro zaoferuje w tym roku Action Button, czyli przycisk akcji. Będzie on przypominał w działaniu odpowiednik w kopercie Apple Watcha Ultra. W systemie iOS można przypisać przyciskowi konkretne akcje, by oferował on więcej niż ten fizyczny. Apple już od lat miało rzekomo zrezygnować z fizycznych przycisków, ale aktualna strategia zakłada chyba, że lepiej sukcesywnie przekonywać użytkowników do zalet nowego elementy, a dopiero z czasem usuwać rozwiązania, do których się przyzwyczailiśmy
- jak co roku, w środku nowego iPhone’a pracuje ulepszony chipset. W iPhone’ach 15 Pro zadebiutuje układ A17 Pro. Będzie to pierwszy procesor dla smartfonów produkowany w litografii 3nm. Taki proces produkcji procesora zarezerwowano w tym roku praktycznie w całości wyłącznie na potrzeby Apple. Nowa litografia to nie tylko większa wydajność, ale też oszczędność energetyczna. Telefony powinny pracować dłużej. Chipset jest o 10% szybszy, a grafika nawet o 20% szybsza (względem poprzednika
- iPhone 15 Pro Max, czyli ten większy z duetu, zaproponuje (o czym już wyżej wspominałem) nowy moduł fotograficzny – peryskopowy teleobiektyw (z lepszym zbliżeniem optycznym 5x). iPhone 15 Pro utrzyma teleobiektyw 3x znany z poprzednika. Teleobiektyw i aparat ultraszerokokątny będą miały więcej megapikseli (poprzednicy oferowali 12 mpx).
- jest też iOS 17, czyli najnowsza odsłona systemu operacyjnego Apple (tutaj jednak nie będę pisał za wiele, bo OS dotyczy też starszych telefonów (aktualizacja nie jest ogólnie związana z nowym sprzętem, choć niektóre elementy softu będą oczywiście dotyczyć nowych telefonów)
- przybędzie pamięci operacyjnej. iPhone’y 15 Pro i 15 Pro Max mają po 8 GB RAM (o 2 więcej niż rok temu)
iPhone 15 Pro i 15 Pro Max – specyfikacje
I na koniec podsumowanie najważniejszy parametrów topowych iPhone’ów piętnastej generacji.
- ekrany: 6.1″ i 6.7″ Super Retina XDR OLED z odświeżaniem ProMotion 120Hz i pokryciem Ceramic Shield
- aluminiowa ramka z delikatnymi zaobleniami i matowe wykończenie
- chip: Apple A17 Pro (3nm) z Neural Engine i Ray Tracing
- konfiguracje pamięci: 128 GB, 256 GB, 512 GB i 1 TB
- RAM: 8 GB (o dwa więcej od zeszłorocznych modeli)
- przycisk czynności (Action Button) z definiowaniem ustawień
- aparat fotograficzny: 48 mpx (sensor główny) + 12 mpx (sensor ultra wide) + teleobiektyw (peryskopowy w modelu większego iPhone’a 15 Pro Max)
- selfie 12 mega i czujniki w otworku Dynamic Island
- Emergency SOS (łączność satelitarna) dostępna w 14 krajach (kolejne mają sukcesywnie, ale powoli dołączać do grona kompatybilnych z systemem regionów.
- port USB-C w standardzie 3.0 (do 10 gigabajtów/s, czyli 20x szybszym niż wcześniej)
- obok slotu na karty SIM jest opcja eSIM
- chip Ultra Wide Band drugiej generacji (z większym zasięgiem)
- łączność Wi-Fi 6E
- bezprzewodowe ładowanie w standardzie Qi2 (szybszym) i ze złączem MagSafe
- cena iPhone’a 15 Pro i 15 Pro Max: odpowiednio od 5999 zł/7199 zł)
źródło: apple.com
