Huawei chyba dobrze wie, że Apple szykuje nauszne słuchawki AirPods Studio ze wsparciem ANC, bo właśnie przedstawia swojego rywala w tej kategorii. Oczywiście nawiązując nazwą do jeszcze niewydanego wyrobu giganta z Cupertino. Huawei FreeBuds Studio mają konkurować z najlepszymi słuchawkami Sony, Bose i marek tej klasy.

Huawei FreeBuds Studio

Huawei FreeBuds Studio są premium

Trzeba przyznać, że Huawei dobrze buduję kwestie wizerunkowe poprzez oferowanie wielu produktów z najwyższej klasy. FreeBuds Studio nie tylko mają dobrze grać, ale też wyglądać. Estetyka jest adekwatna do półki cenowej. Bezprzewodowe słuchawki mają być lekkie, wygodne i po prostu ładne. Za 299 euro musi być dobrze. Jeśli będzie inaczej to FreeBuds szybko odpadną z wyścigu. Super, że są czujniki rozpoznające zdjęcie słuchawek z głowy.

Zanim przejdę do specyfikacji związanych z audio, podam kilka innych, acz bardzo ważnych parametrów. Zacznę od anteny. Bluetooth 5.2 ma być podwójna, co nie pozwoli zgubić sygnału. FeeeBuds Studio mają łączyć się z dwoma źródłami (urządzeniami) na raz i łatwo przepinać między nimi. Mogą to być smartfony, ale i komputery. Muzykę, asystenta głosowego i połączenia telefoniczne obsłużymy przez dotykowy panel. Ma proste gesty – stuknięcia i przesunięcia. Bateria jest wystarczają pojemna. Na jednym ładowaniu da 24 godziny pracy. W dodatku wspiera szybkie ładowanie, więc w 10 minut uzupełnimy energii na aż 8h działania. Do wyboru będą dwie wersje kolorystyczne: czarna i złota. O dziwo nie ma białej.

Zaletami mają być szybkie parowanie z automatycznym wyszukiwaniem pobliskich znanych źródeł (z kompatybilnymi urządzeniami) oraz małe lagi w synchronizacji. Niestety nie podano ile milisekund. Wiadomo jednak, że wyłącznie z Androidem z EMUI 10.1 lub nowszym.

Huawei FreeBuds Studio

Huawei FreeBuds Studio mają ANC

Chiński producent zapewnia, że dźwięk w FreeBuds Studio ma mieć jakość na poziomie studyjnym, co oczywiście jest odważną opinią. To pierwsze takie słuchawki na Bluetooth od Huawei i od razu mają atakować rywali, którzy już od dość dawna mają uznany brand. Jak zwykle i tak zadecyduje cena, o ile faktycznie gadżet będzie dobrze brzmiał i miał odpowiednie wykonanie. Zastosowano tu materiały ze stali nierdzewnej, miękkie pokrycie dla uszu i minimalistyczny design. Komfort ważna rzecz, szczególnie w tej grupie słuchawek, więc trzeba to podczas zakupów uwzględniać.

Oczywiście najważniejszy jest jednak sam dźwięk. 40mm głośniczki mają generować audio w zakresie 4Hz-48kHz. Sporą robotę ma wykonać aktywna redukcja szumów (ANC) – coraz popularniejsze pojęcie w segmencie bezprzewodowych słuchawek. Izolowanie od hałasów z zewnątrz ma być automatyczne i dopasowywać poziom do różnych warunków. Huawei wykorzysta aż 8 mikrofoników i 6 do walki z hałasami podczas rozmów telefonicznych w trybie zestawu słuchawkowego. ANC ma radzić sobie ze zbijaniem hałasu do nawet 40 dB. Wydaje mi się, że stosowana będzie podobna technika redukcji, co we FreeBuds Pro w wersji TWS, czyli hybrydowa. Oferowane są trzy poziomy redukcji (Ultra, Cozy i General), z kolei tryb Awareness wpuści do środka hałasy, np. miejskie. Sprzęt ma odpalać pliki Hi-Res z 24 bit/96KHz z L2HC.

źródło: huawei.com