Wnętrze kostki M-Block (fot. M. Scott Brauer)

Modularne roboty są już rzeczywistością, ale bardzo często potrzebują pomocy człowieka, przy ich składaniu w różne konstrukcje. Nie są jeszcze zbyt rozgarnięte, co nie znaczy, że głupie, ale brakuje im jeszcze sporo do samodoskonałości. Zaproponowane przez MIT (Massachusetts Institute of Technology) rozwiązanie może to zmienić. Naukowcy i inżynierowie robotyki przygotowali prostej konstrukcji sześcienne kostki naszpikowane elektroniką i motorkami wprawiającymi je w ruch, potrafiące formować się w budowle i konstrukcje, mogące przydać się w przyszłości do automatycznego działania.

Wyobraźcie sobie samoskładające się i przemieszczające urządzenie przeznaczone do konkretnych celów. Bez udziału człowieka może pokonać teren, złożyć się i podzielić na mniejsze części. Ten projekt bazujący na bardzo pomysłowej i prostej zasadzie może zaowocować w przyszłości dużo bardziej zaawansowanymi pomysłami. Każda kostka na krawędziach posiada magnetyczne elementy, dzięki którym poszczególne elementy przesuwają się po sobie, tworząc twory. Kostki nie tylko wspinają się po ściankach, ale mogą też przeskakiwać na konkretne pozycje.

M-Blocks potrafią układać się w struktury, w przyszłości mają tworzyć konkretne konstrukcje (fot. M. Scott Brauer)

Cała robotyka została umieszczona wewnątrz kostek. Naukowcy piszą obecnie algorytmy pozwalające inteligentnie zachować się całym strukturom, napotykającym konkretne przeszkody.  Twórcami rozwiązania są John Romanishin, Daniela Rus oraz Kyle Gilpin. Stworzyli oni specjalne konstrukcje rozpoznające orientację otoczenia oraz motorki napędzające obrót klocka. Aby być pewnym, że dwie kostki spotkają się odpowiednio namagnesowanymi stronami, magnesy zostały przygotowane w cylindrycznym kształcie (z możliwością obrotu w miejscu – dostosowując się do napotkanych warunków).

Obecne konstrukcje angażują do 100 kostek, ale opracowywane są liczniejsze. W planach są rozwiązania pozwalające na pokonywanie schodów, możliwości identyfikacji poszczególnych elementów, łączenie się w konkretne konstrukcje, przydatne podczas akcji (np. drabiny, krzesła, stoły itp.). Docelowo chodzi o przygotowanie niezależnych, zautomatyzowanych robotów, potrafiących zachować się do konkretnych warunków i sytuacji. Teraźniejsze prototypy nie są jeszcze zbyt inteligentne i ograniczone konstrukcyjnie, ale prace mogą w przyszłości doprowadzić do przygotowania zaawansowanych robotów wyposażonych w wiele czujników, sensorów, kamerek, czy diod oświetleniowych. Początki dla transformersów, zobaczymy jak rozwinie się idea zaproponowana przez MIT.

źrodło: web.MIT.edu via gizmag.com