Już od lat telefony służą nam za portfele, a niektóre standardy pozwalają wymieniać się środkami w ogóle w zupełnie innych technologiach (smartfon jest tylko urządzeniem, które pozwala na dokonywanie transakcji). Apple też kombinowało tutaj ze swoimi rozwiązaniami, ale zanim wdrożyło chipy zbliżeniowe NFC to stawiały na karty Apple Card. Dzisiaj amerykański gigant ogłosił nową usługę. Dotknij i zapłać (Tap to Pay) pozwoli zamienić iPhone’a w terminam płatniczy.

Apple Pay Tap to Pay Dotknij i zapłać

iPhone terminalem płatniczym (bez przystawek)

Mobilne płatności to rozległy temat, bo co region to inne propozycje. W Polsce na przykład standard NFC (zbliżeniowy) jest bardzo popularny. Często popularniejszy niż na zachodzie. Mamy sporo kompatybilnych terminali i wiele banków, które ze sobą rywalizowały aplikacjami mobilnymi. Na świecie systemy zbliżeniowe przyspieszyły dzięki Google Pay i Apple Pay. W Chinach częściej stosuje się model bazujący na kodach QR.

W większości krajów na świecie przyjął się jednak sposób magnetyczny lub zbliżeniowy (Neat Field Communication). Kilka firm oferowało mobilne terminale, które współpracowały z telefonami. Wystarczyło wetknąć je w port smartfona, zainstalować odpowiednią aplikację i skonfigurować konto. Apple stworzyło system, który pominie te dodatkowe przystawki. „Dotknij i zapłać” umożliwi przyjęcie płatności zbliżeniowych. Usługa ma zostać wprowadzona w tym roku.

Apple Pay, NFC, Mastercard, Visa i karty

Gigant z Cupertino obiecuje, że cały system będzie dla sprzedawców bardzo uniwersalny. iPhone jako terminal płatniczy ma współpracować z urządzeniami Apple Pay (czyli iPhone’ami z NFC oraz zegarkami Apple Watch), ale też inne wirtualne portfele oraz karty płatnicze z trybem zbliżeniowym (tu m.in. VISA i Mastercard). Oczywiście wszystko przez chip NFC.

iphone terminalem płatniczym

Jak to zwykle bywa, pierwszym rynkiem dla Tap to Pay będą Stany Zjednoczone, ale podejrzewam, że wdrożenie całości szerzej nie potrwa długo. Już teraz zapowiedziane są odpowiednie narzędzia dla developerów, a także informacje w beta nowych systemów iOS. Start usługi już wiosną. Naturalnie iPhone używany jako terminal musi posiadać w sobie chip NFC. Te moduły Apple wprowadziło niby dawno temu, ale funkcja ma działać od iPhone’a XS wzwyż. Bezpieczeństwo ma przypominać szyfrowanie Secure Element znane z Apple Pay.

Nie śledziłem dokładnie tematu terminali w Androidach, ale nie przypominam sobie takiej usługi. Mogę się jednak mylić. Jeśli jej nie było to zapewne zaraz będzie, bo konkurencja to wymusi. Androidy w większości posiadają chipy NFC. Podejrzewam też, że rozpoczyna się zmierzch terminali typu Square. I właśnie ten ostatni akapit jest najważniejszy z całego artykułu. Znów Apple może wyznaczyć trend, który skopiują rywale. Za to akurat zawsze chwalę siłę marki Apple. Czasami długo wprowadza pewne standardy, ale jak już je wdroży to są szybko klonowane.

źródło