OnePlus odkrywa flagowego Androida. Dwunasta generacja ponownie dostępna będzie wyłącznie w jednej odmianie (z edycji Pro zrezygnowano już w przypadku poprzednika). Prezentacją odbyła się w Chinach, natomiast globalnej demonstracji OnePlusa 12 spodziewam się pod koniec stycznia 2024 roku. Co znajdziemy w środku tego smartfona? Imponuje wyświetlacz, ale i zestaw aparatów, który możecie już kojarzyć. Zadebiutował całkiem niedawno w pierwszym „składaku” chińskiej marki.

OnePlus 12
OnePlus 12 (foto: OnePlus.com/cn)

OnePlus 12 z Hasselblad

Zacznę od najważniejszego, przynajmniej dla mnie – od właściwości fotograficznych. OnePlus w dwunastej generacji przypomina poprzednika i jego nietypowo obsadzoną „wyspę” z czujnikami, ale nieco mocniej nawiązującą do niedawno pokazanego OnePlus Open, czyli smartfona składanego. Zbieżność stylistyki nie jest przypadkowa. Raz, że zadbano o spójność w designie, a dwa – oba telefony otrzymały prawie ten sam zestaw sensorów. Jest zatem niemal pełen potencjał jakiego oczekujemy od współczesnego smartfona z wyższej półki. Podobnie ze wsparciem szwedzkich specjalistów z Hasselblad. Dostarczają oni tryby Hasselblad Color Calibration, czyli specjalne ustawienia kolorystyki.

  • 50 mpx z f/1.7 (nowy sensor LYT-808 „pixel stacked” 1/1.43″, 24 mm) z OIS – to matryca z piętrowymi diodami, o których już kilka razy na blogu pisałem (mają większą czułość)
  • 48 mpx z f/2.2 (ultrawide Sony IMX581 1/2″) z AF
  • 64 mpx z f/2.6 (teleobiektyw 70 mm z optycznym 3x i hybrydowym 6x – efekt 145 mm)
  • selfie 1: 32 mpx w ekranowym otworku

OnePlus 12 Hasselblad

OnePlus 12 – specyfikacje

Smartfony w obu wersjach mają w większości podobne wyposażenie. Różnią się kilkoma szczegółami. Zauważyłbym powrót bezprzewodowego ładowania, które z jakiegoś powodu w OnePlus 11 znikło. Bateria ma większą pojemność od obecnych standardów w Androidach, zresztą… najpojemniejszą jak dotąd i u samego OnePlusa. Na pokładzie jest też topowy Snapdragon 8 Gen 3. W testach AnTuTu uzyskał rekordowy na ten moment wynik 2 333 033 punktów. Najwyraźniej producent dobrze zarządza ciepłem (powierzchnia aż 9140mm²).

Wyświetlacz od BOE też robi wrażenie. AMOLED ma rekordowe aż 4500 nitów jasności szczytowej. Dla szybkiego porównania, dopiero co zachwycaliśmy się wśród smartfonów przekroczeniem progu 3000. Pod tym względem jedynym, jak na razie, Androidem, który dorównuje panelowi zastosowanemu w OnePlus 12 jest wyświetlacz w Realme GT5 Pro.

  • ekran: lekko zakrzywiony AMOLED LTPO 6.82″ (1440 x 3168) z odświeżaniem 1-120Hz, HDR, ściemnianiem 2160Hz i najwyższą obecnie klasą dla filtra światła niebieskiego
  • czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
  • chip: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3
  • konfiguracje: 12/256GB, 16/512GB, 16GB/1TB i maks: 24 GB RAM/1TB (LPDDR5X i UFS 4.0)
  • bateria: 5400 mAh z ładowaniem 100W (i 50W bezprzewodowo oraz 10W wstecznie)
  • specjalny motorek wibracyjny (do haptyki)
  • łączność: Wi-Fi 7, Bluetooth 5.4, NFC, modem 5G, IR + USB Type-C 3.2 Gen 1
  • szczelność zgodna z normą IP65
  • system: Android 14 z nakładką ColorOS 14.0 (międzynarodowo pewnie OxygenOS 14)
  • cena OnePlus 12: od 4299 juanów (12/256 GB) i 5799 juanów (za topowego 24GB/1TB)

źródło: OnePlus