NexPad tablet Android smartfonTargi CES to zawsze okazja to zaprezentowania mniej typowych urządzeń. Projekty Nex Computer pojawiały się już na moim blogu. Startup rozpoczął od NexDock, czyli laptopowej konstrukcji do smartfona. Aktualnie chce przekonać do kilku innych modułów, które w podobny sposób wykorzystają „mózg” telefonu. NexMonitor i NexPad to rozwinięcie całej koncepcji. Moim zdaniem z ciekawym potencjałem, o ile faktycznie jesteśmy w stanie go wykorzystać i potrzebujemy takiego rozwinięcia.

NexDock – od tego się zaczęło

NexDock drugiej generacji pojawił się w crowdfundingu równo dwa lata temu (pierwszy w 2016 roku). Załączone video prezentuję całą ideę rozwiązania. Smartfony są dzisiaj na tyle mocne, że pociągnąć desktopowy tryb pracy, co zresztą jest już nawet implementowane przez Google w Androidzie, a niektórzy producenci rozwijają te narzędzia po swojemu. Nex Computer chce takim interfejsom dać odpowiedni hardware.

W powiązaniach wrzuciłem kilka software’owych rozwinięć Androida, m.in. system DeX od Samsunga, czy Ready For od Motoroli, ale i Huawei buduje takie środowisko. To naturalny etap rozwoju platformy. Im więcej firm w to wejdzie, tym więcej będzie peryferiów. Wystarczy większy ekran z opcją podpięcia do telefonu i właśnie poniżej dwa przykłady kolejnych wariacji NexDocka. O dziwo, żaden z wyżej wymienionych gigantów nie pokusił się o stworzenie własnych urządzeń tego typu.

NexPad z miejscem na smartfon

Nex proponuje bardziej mobilną odmianę Docka. NexPad, jak sama nazwa sugeruje, ma być bardziej tabletem, a więc rozszerzeniem przestrzeni roboczej dla Androida w smartfonie. Jest na niego zresztą slot, by całość była poręczniejsza w terenie. Ten model ma być najbardziej mobilny. Jest pomysłowym rozwiązaniem przy braku środków na dwa urządzenia. Zamiast kupować tablet wydamy mniej pieniędzy na ekran z miejscem na telefon.

NexPad249$ to niezła cena, szczególnie wtedy, gdy chcemy wszystko połączyć z posiadanym już smartfonem z wyższej półki. Flagowy odpowiednik byłby droższy. Taki tandem oferować ma dostęp do oby ekranów, co również może być pomocne. NexPad ma 12 cali i rozdzielczość Full HD. Dodatkowa nóżka i bezprzewodowa klawiatura zamienią zestaw w rodzaj laptopa typu 2 w 1. Oczywistym jest, że smartfon musi posiadać wsparcie wymienionych wyżej wersji Androida w formacie desktopowym. Dlatego wskazałem wcześniej konkretne marki. Aż szkoda, że w komplecie nie ma smukłej klawiaturki do tego.

Podoba mi się dodatkowe rozwinięcie ekranu NexPada jako zewnętrznego monitora do wybranych laptopów. Jego magnetyczny dół (tam gdzie podczepiamy smartfon) można wykorzystać jako złącze do ekranu wybranych lapków. W każdym z wymienionych przypadków trzeba stosować przewód, co jest najmniej estetyczne w całym podejściu.

NexMonitor jak większy desktop

Drugim modelem w nowej ofercie Nex będzie NexMonitor. Tu również łatwo odczytać z nazwy przeznaczenie. Producent poszedł z całym pomysłem dalej i zbudował większy wyświetlacz w tej samej koncepcji. 27-calowy wyświetlacz z 2 lub 4K ma korzystać z mocy obliczeniowej smartfona, na którego miejsce znaleziono w bocznej części (gdzie również udostępni swój ekranik). W monitorze będzie znacznie więcej portów, by był bardziej uniwersalny. Znajdzie się tu nawet Ethernet. Wyświetlacz ma współpracować z Macami Mini, ale i innymi komputerami. To monitor z dodatkowym stacją na wygodne podpięcie smartfona.

NexMonitor

Cena NexMonitor jest oczywiście wyższa. Twórcy proponują 449$. Oba modele zadebiutują w lipcu. Zewnętrzne ekrany, ale również dział giętkich wyświetlaczy nie powinny się ze sobą gryźć. To dwa inne podejścia. Nie powiem teraz, że któryś z nich wygra. Oba mają swój pomysł na rozszerzanie przestrzeni do pracy.

źródło