Smart kamerki do monitoringu naszych posiadłości i mieszkań oferują już bardzo zbliżone zestawy funkcji i możliwości. Zarówno do podglądu wnętrza, jak i wokół budynku. Są jednak sytuacje, w których potrzebujemy zastosować obserwację lokalną w trakcie przemieszczania się lub w miejscach, gdzie ciężko o dostęp do sieci Wi-Fi. Arlo ma tu rozwiązanie. Druga generacja mobilnej kamerki Go dysponuje LTE i GPS, ale teraz także Wi-Fi.

mobilna kamerka Arlo Go 2 z LTE i GPS

Arlo Go 2 ma LTE i GPS

Klienci szukają nie tylko coraz lepszej jakości obrazu i wyższych rozdzielczości, ale też szans na wykorzystanie monitoringu w trudniejszych miejscach, jak np. na kampingu, czy w tzw. „dziczy”. Tam, gdzie o montaż i instalację zwykłych kamerek znacznie trudniej. Arlo Go 2 spróbuje dostarczyć dodatkowe rozwiązania, które to wszystko ułatwią (i w ogóle umożliwią). Będzie jedną z nielicznych smart kamerek z dostępem do łączności komórkowej oraz namierzania satelitarnego GPS.

Innymi słowy, będzie łatwa w montażu niezależnie od miejsca (przykład drzewa z załączonej grafiki jest bardzo obrazowy) i zależna jedynie od czasu pracy i siły sygnału LTE (i chyba też operatora oraz kompatybilnej sieci – tu w tej chwili mowa o USA). Z obudową przystosowaną do outdoorowej pracy. Nie umiem teraz zapewnić, że sprzęt zadziała i u nas, ale w tej chwili skupiam się na docenieniu rozbudowanych możliwości w zakresie samej łączności. W USA plan taryfowy dla Arlo kosztuje 5$ lub 20$ (bez ograniczeń danych) miesięcznie i będzie oferowany przez sieć Verizon.

Arlo Go 2 – możliwości:

Większość funkcji w Arlo Go 2 pokrywa się z poprzednią generacją Arlo Go (zyskaliśmy WiFi oraz dwukierunkowe audio). To urządzenie ze wszystkimi niezbędnymi standardami do natychmiastowego podglądu sytuacji z perspektywy obiektywu. Co konkretnie znajdziemy na pokładzie rejestratora? Wylistuję poniżej:

  • obserwację sytuacji w jakości 1080p (Full HD)
  • aplikację Arlo (systemy iOS oraz Android)
  • 130° zakresu widzenia obiektywu (ultra szeroki kąt)
  • kolorowy night vision (podgląd nocny) z mini lampką
  • odporność na warunki pogodowe (zimno, gorąco, deszcz i śnieg – zgodnie z IP65)
  • bezprzewodowość (łatwa instalacja i brak ograniczeń lokalizacji/ustawień)
  • dwukierunkowa komunikacja audio
  • wbudowaną syrenę alarmową
  • wymienna bateria (Arlo nie chwali się czasem pracy na jednym ładowaniu)
  • czujniki ruchu (m.in. tryb fotopułapki)
  • slot na karty pamięci microSD (zapis danych) i chmurowe 7 dni (subskrypcja Arlo Secure)
  • łączność: Wi-Fi, LTE i GPS (do odszukiwania w razie kradzieży/zguby)
  • współpraca z serwisami: IFTTT, Amazon Alexa i Asystentem Google

Arlo wyceniło Go 2 na 250$ (w Stanach Zjednoczonych), a więc sporo taniej od poprzednika, który kosztował na starcie aż 400$. W dodatku pierwszej generacji brakowało Wi-Fi, a video było nagrywane w 720p. Co będzie gorsze w dwójce? Żeby zapisywać dane chmurowo niezbędny będzie dostęp do sybskrypcji Arlo Secure (gdzie jest też detekcja osób, zwierząt i pojazdów). W ramach zakupu otrzymamy 3 miesiące darmowego dostępu, ale potem trzeba płacić 3$ miesięcznie. W Arlo Go 1 był chyba tydzień archiwum bez opłat.

Arlo Go jest promowane na polskiej stronie producenta, więc druga generacja też powinna do nas dotrzeć. Premiera ogólna jest wyznaczona na przyszły rok. Generalnie bardzo ciekawy sprzęt pod bardzo konkretne warunki zapotrzebowania.

źródło: arlo