Dawałem już na blogu przykład wykorzystania czujników (tętna i temperatury) w smart zegarkach, by badać zmiany w organizmie powodowane wirusami/chorobami. Wearables mają swój własny potencjał, zwłaszcza ich ubieralny format. Na razie wielu nie docenia ich możliwości, bo tak naprawdę wiele wartościowych funkcji dopiero dociera na naręczne urządzenia. Dzisiaj krótko o przypomnieniach – podstawowej opcji jaką oferują smartwatche. Google i Samsung stworzyli podobną apkę, której celem jest przypominanie nam o myciu rąk. Oczywiście wszystko w związku z koronawirusem SARS-CoV-2. Niby wiemy, że ręce trzeba myć regularnie, no ale w czasach pandemii może trzeba masowo o tym przypominać.
Minutnik mycia rąk w Wear OS
Aplikacja „Minutnik mycia rąk” pojawiła się w systemie Wear OS wraz z aktualizacją programu Zegarek (v5.4.0) w systemiku Wear OS. Jest prosta apka, która wraz z updatem automatycznie się uaktywni. Przynajmniej tak to było u mnie. Przy zdjęciu zegarka z ręki chyba nie wysyła przypomnień, ale gdy urządzenie jest w ruchu to co 3 godziny otrzymamy notyfikację z wibracją. Komunikat ma nam przypomnieć, by myć dłonie (nawet zaznaczono, że mydłem 😉 ). Będzie świeciło się w centrum powiadomień, dotąd, aż nie uruchomimy minutnika i nie umyjemy rąk. Pojawia się po prostu licznik odliczający 40 sekund. Teoretycznie wystarczy i 20, ale dla pewności warto zastosować metody bliższe normom chirurgicznym. Twórcy minutnika dali trzy sekundy, by przygotować się do pełnego zliczania.
Większość smart zegarków z Wear OS ma wystarczającą szczelność na wodę i można w nich myć ręce. Ciężko będzie jednak w takim przypadku zadbać też o czystość nadgarstków, no ale zakładamy, że skupiamy się na najważniejszej części ręki – palców, którymi dotykamy twarzy nawet 23 razy na godzinę (dane zaczerpnąłem z Teleexpressu – przy okazji jakiejś informacji o rękawiczkach). Jak wyłączyć przypomnienie? Trzeba chyba przytrzymać dłużej powiadomienie i wyłączyć kanał.
Hand Wash w Tizen na Galaxy Watch
Kilka dni po Google podobną aplikację wprowadził do swoich zegarków koreański Samsung. Przeznaczenie i sposób działania programiku na Galaxy Watche jest praktycznie taki sam. Apka Hand Wash na system Tizen została przygotowana przez zespół developerów z Samsung Research Institute-Bangalore (SRI-B). Tutaj też UX przystosowano pod malutkie, okrągłe ekraniki. Aplikacja wykorzystała wytyczne WHO, gdzie jest mowa o 20 sekundach minimalnego czasu mycia. Dodatkowe 5 sekund dorzucono dla sięgnięcia po mydło lub płyn w dozowniku. Właściwy start odliczania poznamy po wibracji. Oprócz tego jest więcej ustawień niż w Wear OS, bo można ustalić interwały dla przypomnień. Do tego zintegrowano ją ze specjalną tarczką, gdzie widać czas od ostatniego mycia. Pod tym względem jest ciekawiej od odpowiednika na zegarki konkurencyjnego softu.
Brzmi to trochę niedorzecznie, ale wierzcie mi, znam mnóstwo osób, którym o takich rzeczach jak mycie rąk trzeba przypominać. Niech te aplikacje zostaną z nami na zawsze. Może ludzie nauczą się dbać o higienę. Nie chodzi mi wyłącznie o ich własną, ale też przedmiotów, które dotykają. Hand Wash pokaże też przegapione mycia oraz ogólne statystyki myć w tygodniu. Niczym aplikacja fitness. Programik pojawił się na razie w Indiach, ale pewnie dotrze szybko też do sklepików Galaxy Store w innych regionach (w naszym pewnie będzie widoczne jako „Mycie Rąk”). Czy minutniki mycia rąk będą używane? Może wielkie marki chcą tylko pokazać, że działają w walce z wirusem? Nawet jeśli to każda kampania promująca dobre praktyki będzie przydatna.
źródło: Samsung
