Protokół ThreadJeszcze nie poruszałem na blogu tematu protokołu Thread, a okazuje się, że do korzystania z niego dołączają kolejne marki chcące oferować ciekawsze opcje w ramach segmentu smart home. W najbliższym czasie zacznie przybywać inteligentnych modułów, które będą integrować się z tym typem sieci mesh, więc warto wyjaśnić jak działa oraz jakie ma możliwości. Będzie mi przyszłości łatwiej odnosić się w kolejnych wpisach do tego artykułu, by nie tłumaczyć wszystkiego za każdym razem.

Thread Group – jakie marki członkami?

Mało kto kojarzył Thread Group zanim nie dołączyło do niego Apple (sierpień 2018 roku). Wtedy w skład wchodziły już takie marki jak Amazon i Google. Zwykle jednak to gigant z Cupertino powoduje większe zainteresowanie tematem, bo gdy ta firma w coś inwestuje to musi znaczyć, że system lub usługa będą coś znaczyły.

Thread Group obejmuje sporo znanych marek, które kojarzone są z inteligentnymi domami. Od tych sprzedających urządzenia, aż po te od chipów, dzięki którym owy sprzęt jest kompatybilny z oprogramowaniem. Oprócz Apple, Google i Amazona są tu takie brandy jak: Qualcomm, Somfy, Siemens, Lutron. Z tych ekip w zarządzie są ważne osobistości tych firm. To oni starają się promować nowe podejście, przekonywać pozostałych producentów, by dołączali do grupy.

Certyfikację otrzymały (lub wkrótce otrzymają) urządzenia od Signify (Phlips Hue), Tado, Yale, LG, Kwikset, czy D-Link. To oczywiście tylko niektóre z nich.

Thread, czyli co konkretnie?

Protokół Thread to nic innego jak system w ramach sieci typu mesh. Do tej pory większość producentów starała się implementować działanie skupione wokół Zigbee lub Z-Wave, by komunikować swoje urządzenia z pozostałymi. Thread ma być alternatywnym standardem z jeszcze prostszymi metodami łączności. Szczególnie dla użytkownika końcowego, chcącego korzystać z bezprzewodowych korzyści sieciowych.

W ramach Thread budowane są już huby, dzięki którym budowanie własnego smart home ma być proste. Takim jest np. nowy HomePod mini, czyli mniejszy smart głośnik od Apple. Także Google ma w niektórych urządzeniach radio Thread, m.in. w Nest WiFi.

Jak działa protokół Thread?

Nie wszystkich moich czytelników może interesować sposób działania protokółu Thread, ale warto go wyjaśnić. To energooszczędna sieć mesh do komunikacji wszystkich smart urządzeń w domu. Dzięki Thread Group wszystko ma być w standardzie proste i radzić sobie z powszechnymi problemami związanymi z budowaniem własnych smart sieci. Bezpośrednie połączenia mają oszczędzać m.in. baterię smartfona, na którym widzimy panel sterowania mieszkaniem.

Jaka będzie korzyść z posiadania smart domu w protokole Thread? W odróżnieniu od wspomnianego Zigbee i Z-Wave, Thread nie potrzebuje do działania żadnego smart huba, by komunikować ze sobą moduły. Urządzenia po prostu „rozmawiają ze sobą” bezpośrednio. Gdy jedno ogniwo padnie, nie psuje się pozostała sieć. Używany jest tu standard IPv6 i 6LoWPAN, czyli nie będzie miała znaczenie marka smart urządzenia.

Thread różni się od platform typu Google Home, Alexa, HomeKit, czy serwisy typu IFTTT, gdzie mamy panel zarządzania do tworzenia akcji między kompatybilnymi, dołączonymi do nich urządzeń. Urządzenia od różnych marek nie będą musiały łączyć kont z takimi hubami tylko po prostu się porozumieją. Wymienione platformy nadal będą miały rację bytu, bo zaoferują rodzaj wygodnego panelu. Oprócz szyfrowania AES (Z-Wave i Zigbee też go mają) jest jeszcze publiczny klucz kryptograficzny, więc mamy nie martwić się o bezpieczeństwo sieci.

protokół Thread

Korzyści z protokołu Thread

Sieć Thread ma obejmować ponad 250 urządzeń, więc powinno wystarczyć nawet w większych rezydencjach. Do tego mamy oszczędną komunikację, więc nie trzeba będzie często wymieniać/ładować baterii. Są jednak większe korzyści. Protokół ma być szybszy i mniej awaryjny od Bluetooth i tradycyjnego WiFi.

Nowe urządzenia mają się pewniej komunikować z Apple HomeKit w ramach automatyki. Jest kilku producentów, którzy przed Thread łączyły się z apką Dom od Apple przez Bluetooth, co nie było najoptymalniejsze. Teraz przez HomePoda mini będą działały lepiej. Takie jest przynajmniej założenie. Oddzielny akapit poświęciłbym związkowi Thread z projektem CHIP (Connected Home over IP).

Thread jest częścią CHIP

Krótko przypomnę czym jest CHIP, bo już pisałem o nim oddzielny artykuł. To otwarty standard, który uruchomiono pod koniec 2019 we współpracy z Zigbee Alliance. Connected Home over IP ma uprościć twórcom tworzenie sprzętu smart, a konsumentom ich wykorzystywanie. Prostota ma być tu kluczem, której zwykle brakowało wszystkim poprzednim rozwiązaniom. Najbardziej mają na tym skorzystać asystenci głosowi, których łatwiej będzie wdrożyć w szersze sieci. CHIP ma łączyć potencjał Wi-Fi 6 (802.11ax), Thread 802.15.4-2006 dla 2.4 GHz oraz IP dla Bluetooth LE (4.1, 4.2 i 5.0).

Project Connected Home over IP

Urządzenia działające w Thread

Pozostaje streścić listę pierwszych urządzeń współpracujących z Thread. Nie jest ich jeszcze za wiele, ale ta lista będzie rosła. Pisałem już wyżej o HomePodzie mini, ale dołączyły już nowe smart żarówki i węże LED Nanoleaf Essentials. Także Eve wdraża Thread w swoich wybranych urządzeniach, m.in. czujnikach Eve Door & Window, czy modułach Eve Aqua i Eve Thermo. Jeśli dane urządzenia wspierają wspomniane w poprzednik akapicie 802.15.4 to wystarczy aktualizacja firmware’u, by dało się używać sieci mesh Thread. Eve specjalizuje się w dostarczaniu sprzętu pod HomeKit, więc Apple zyska.

Także rozwiązania Google wspierają od jakiegoś czasu kombinację Wi-Fi, Bluetooth i Thread. Smart głośniki Google Nest, Nest Guard, Nest Protect i Nest Detect. Każde z nich może też działać jako hub dla Nest, więc są przystosowane szerzej. Nawet jeśli padnie WiFi to smart sieć powinna funkcjonować. Nest Hub Max także obejmuje protokół Thread. Kolejne urządzenia innych marek powinny dołączać do listy. Nie będę jej tu aktualizował, ale pod tagiem Thread znajdziecie kolejne propozycje.

 

źródło: threadgroup.org