Smart watchami zajmuję się od 2012 roku, czyli od momentu debiutu pierwszego modelu takowej zabawki od Sony. Nie byłem wtedy zadowolony do końca z tej generacji gadżetów, ale byłem niemal pewien, że z czasem te urządzenia zaczną się lepiej zadomawiać na rynku. Śledzę statystyki i badania dotyczące inteligentnych zegarków i niemal wszystkie źródła wspólnie zapewniają, że w przeciągu 5 lat nastąpi taki sam boom na ubieralne modele, jaki widzieliśmy w przypadku smartfonów. Dzisiaj prześledzę wyniki badań od IHS Technology, które jest bardzo pewne hiper zainteresowania nowoczesnymi zegarkami lub jego pochodnymi. Ich analizy i raporty sięgają 2020 roku, czyli wcale nie tak odległej daty, choć w elektronice jest to całą wieczność.

Temat ten jest dla mnie bardzo ważny, bo mój blog opiera się w zdecydowanej większości właśnie na segmencie wearable. Cieszę się z wyników :D. Wkrótce rynek eksploduje, a bankowo kamieniem milowym będzie tutaj debiut Apple Watcha. Wystarczy przypomnieć wyniki przedsprzedaży. Do 24 kwietnia zamówień było o wiele więcej, niż cała reszta konkurencji razem wzięta w ostatnim roku, gdy premierę miał Android Wear. Według analiz na każde 20 smartfonów będzie przypadał jeden smart watch. Nie jest to wiele, ale łącznie da już sporą sprzedaż na poziomie ponad 100 milionów sztuk. Obecnie relacje te przedstawiają się tak: 500 smartfonów = 1 smartfon. Dokładne badania wykazały, że z 3.6 miliona sztuk sprzedanych w 2014 roku, w 2020 ma ich być 101 milionów.

Bardzo podobne wyniki do analiz IHS Technology pokazywały raporty od Juniper Research z zeszłego roku. Oni skupili się ogólnie na rynku ubieralnych technologii, czyli całej reszty różnego rodzaju gadżetów w wersji noszonej. Tam  przewidywania wskazywały, że z 27 milionów (2014 roku) sprzedaż wskoczy na poziom ok. 115 milionów w 2017 roku. Wtedy samych inteligentnych zegarków ma być ok. stu milionów. To oczywiście przewidywania i mogą się różnić od rzeczywistości, ale pokazuje skalę obecnego zainteresowania. Na rynku obecnie dominuje Apple oraz Google. Z tym, że w bardzo nierównym stosunku. I tutaj warto coś podkreślić. To żadna strata dla giganta z Moutain View. Dlaczego? Dam przykład mobilnych płatności. Google posiada od kilku lat cyfrowy portfel dla mobilnych płatności, tymczasem Apple weszło ze swoimi usługami dopiero niedawno, a samo Google odczuło o wiele większe zainteresowanie swoimi usługami.

Okazało się, że Apple napędziło rynek na mobilne płatności, rozkręcając obecne technologie. Apple było zadowolone ze swoich wyników, a rywale z popularyzacji „nowych” rozwiązań, które już posiadały. Tak samo będzie ze smart watchami. Apple Watch rozpocznie mega boom na nowoczesne zegarki z aplikacjami. Warto przytoczyć tutaj kilka statystyk sprzedaży z obecnego roku. W 2015 roku Apple ma osiągnąć sprzedaż 19 milionów zegarków – choć nie jestem taki pewien tego wyniku. Ma to być jakieś 56% całego rynku. Android Wear tylko na tym skorzysta. Gdzie widzę tutaj największą szansę? Chociażby w dostępie do systemów operacyjnych. Apple Watch działa wyłącznie z iPhonem, a tych jest zdecydowanie mniej niż Androidów. Mówi się też, że Android Wear powalczy o dostęp do iPhone’ów. Będzie miał wtedy jeszcze szerszy zasięg. Producenci zegarków z systemikiem Google mogą liczyć na 2 miliardy klientów (przynajmniej jeśli chodzi o zasięg Androida). Prawdopowodnym jest, że udział Apple spadnie w 2020 do 38% – właśnie z uwagi na konkurencję, ale i symptomy podobne do obecnego iPada.

Czy Samsung dołączy do walki z Android Wear i Apple Watchem? Jest na to wielka szansa.

Oczywiście nie można wykluczyć siły innych platform, a jest przecież i Samsung ze swoim Tizenem (okrągły Gear A ma podobno zadebiutować we wrześniu), jest też Pebble (fotka powyżej pokazuje model Time Steel), a i chińscy liderzy zaczynają proponować swoje wersje OS. Według analityków sprzedaż ogólna smart watchy wzrośnie 28 razy! Oczywiście liderem będzie Apple. Wszystko dlatego, że będzie miał wsparcie mnóstwa aplikacji, a to jest najważniejsze dla obecnej elektroniki. Google ma liczyć na ok. 96 milionów sprzedanych urządzeń z Android Wear w ciągu najbliższych pięciu lat. Wspomniane chwilę wcześniej systemy mniejszych graczy mają zyskiwać, ale w krótkookresowych perspektywach. Dałbym jednak więcej szans Samsungowi. Może spokojnie zaoferować coś konkurencyjnego jeszcze w tym roku.

źródło: IHS