W USA Fitbit prowadzi kilka usług więcej niż globalnie. W ramach Fitbit Health Solutions prowadzone jest wsparcie dla korporacji, które chcą dbać o wellness swojej kadry pracowniczej. Producent przygotował dla tej grupy klientów dwie nowe bransoletki fitness. Premiera odbywa się po cichu, ponieważ trackery dotrą tylko do firm, natomiast klienci indywidualni muszą obejść się smakiem. Czy jednak to jakiejś szczególnie atrakcyjne wearables? Czy to następcy wariantu Alta? Czy za niedługi czas pojawią się wersje typowo konsumenckie?

Fitbit Inspire i Inspire HR dla korporacji

Fitbit Inspire i Inspire HR dla korporacji

Fitbit Inspire i Inspire HR to po prostu inaczej wyglądające opaski do monitorowania aktywności ze znanym zakresem pomiarów, czyli śledzeniem ruchu, analizami snu i odczytem tętna (w opcji HR, gdzie badanie wypoczynku jest też dzięki temu precyzyjniejsze). Czujniki mają zbierać dane na temat programu wellness, czyli raczej ogólnej formy i sposobu bycia w trakcie doby, niż bicie rekordów sportowych. Bransoletki są wodoszczelne i zbierają informacje przez pięć dni na jednym ładowaniu. Małe ekraniki posłużą też do odczytu prostych powiadomień ze smartfonów.

Oczywiście funkcje są typowo fitnessowe, więc użytkownicy mogą spokojnie stosować typowe sesje treningowe. Zbierane będą tu te same dane co zwykle: spalone kalorie, czas aktywności, wypoczynku, tempa, dystansu, a także trasy przez GPS telefonu, czy poziom cardio. W sumie do dyspozycji będzie 15 trybów do osiągania wyznaczanych celów. Inspire HR jest dokładniejszym modelem z odczytem faz REM i faz snu. Wyroby mają na pewnych polach lepsze parametry od najtańszych odmian konsumenckich, ale bez maksymalnych możliwości.

Zegarki do pływania
Zobacz też: najlepsze trackery do pływania 2018/2019

Produkcja tych odmian ma służyć analizom pracowników (korporacjom, które chcą wspomóc kadrę w śledzeniu aktywności), ale też np. firmom ubezpieczeniowym. Tam oferta opłat może zależeć od odczytów z trackera, więc trzeba jakoś oceniać dane. Generalnie segment bardziej biznesowy, ale wciąż z ideą utrzymywania aktywności przez motywację na podstawie zbieranych danych. System ma wspierać organizacje, firmy i instytucje, dla których sprawy zdrowia mają znaczenie. Członkowie, pracownicy i uczestnicy takich przedsięwzięć mają lepiej dbać o swoją formę, ale też promować aktywność. Chodzi też o postrzeganie podmiotu na rynku, który pokazuje swoje podejście do tematu fitness, health & wellness.

A jaki wpływ mogą mieć te kształty opasek na przyszłe generacje produktów Fitbit? Czy to jakieś specjalne edycje w zakresie monitorowania aktywności? Niestety nie za bardzo. Producent skupił się bardziej na zmianie wyglądu, który wydaje się trochę atrakcyjniejszy od Fitbit Alta HR. Funkcjonalność Alta HR i Inspire HR się pokrywa. Na co można liczyć w ramach nowych trackerów dla typowego konsumenta? Tutaj trudno powiedzieć, ale powoli nadchodzi czas odświeżenia oferty. Liczę, że uda się pokazać nowe generacje wearables na lutowych Mobile World Congress w Barcelonie, gdyż konkurencja znów powoli odjeżdża. Czy Fitbit planowałem redesign, ale nie chcąc tracić dużej partii produkcji przekierował ją do Health Solutions? Może testuje poziom przyjęcia nowego wyglądu? A może pracuje nad zupełnie nowymi modelami? Poczekajmy do MWC. Fitbit wycenił Inspire na 70$, natomiast Inspire HR na 100$.

źródło: Fitbit