Apple zastosowało identyczną strategię ofertową wobec najnowszych iPhone’ów, jak w zeszłym roku. W sprzedaży będą dostępne cztery modele smartfonów w dwóch wyraźnie różnych konfiguracjach: podstawowej i Pro. Trzynasta generacja to ponownie: iPhone 13 i 13 Mini oraz iPhone 13 Pro i 13 Pro Max. Trzy różne przekątne. Co nowego zobaczymy w tym pierwszym zestawie? Jak zwykle dodatkową moc i lepszy zestaw foto. Poprawiono też baterię.

iPhone 13

iPhone 13 i 13 Mini z A15 Bionic

Bazowe modele iPhone’ów 13 ponownie podzielono na dwa rozmiary: 6.1 oraz 5.4 calową przekątną ekranu (zabezpieczonego iPhone Ceramic Shield). Telefony mają aluminiowe ramki i certyfikację IP68, więc wytrzymają zanurzenia (do 1.5m przez 30 min). Wyświetlacz z Super Retina XDR znów są jaśniejsze (o 28% względem poprzedniego panelu). Mają też mniejszy notch. Wcięcie pomniejszono odrobinkę. Część spekulantów liczyło, że obszar ten zostanie całkowicie wyeliminowany, ale Apple jeszcze nie robi rewolucji.

Smartfony trzynastej generacji prezentują się praktycznie tak samo, jak zeszłoroczne jednostki. Zwykle co drugi rok pojawiały się modele podrasowanej serii „S”, gdzie poprawki dotyczyły głównie wnętrza i teraz wszystko wygląda podobnie, ale bez dodawania tej literki w nazwie. Fanów marki ucieszy dodatkowy zastrzyk energii w bateriach iPhone’ów 13. Mniejszy zyska 1.5h, większy 2.5h. Akumulator był jednym z gorszych elementów zeszłorocznej edycji.

Na pokładzie chip A15 Bionic z dodatkową wydajnością. Ma być „o 50% szybszy od konkurencji”, ale jakiej konkretnie? Nie sprecyzowano. Najważniejsze, że jak zwykle smartfon będzie szybki i tutaj raczej rzadko były powody do narzekań.

iPhone 13
Zdaniem Apple w iPhone’ach 13 znajdziemy najlepszy zestaw podwójnego aparatu na rynku smartfonów.

iPhone 13 i 13 Mini – aparaty fotograficzne

iPhone’y zawsze wyróżniały się świetnymi właściwościami fotograficznymi. Obecnie flagowe Androidy oferują lepsze zestawy kamerek, ale Apple dba o utrzymanie jakości swojego modułu. Ten lepszy znajdziemy w linii Pro. Podstawowy duet zyskał kilka elementów z poprzedniego Pro. Aparaty są tylko dwa:

  • 12 mpx z f/1.6 (wide), dual pixel PDAF i stabilizacją sensora
  • 12 mpx z f/.24 (ultra szeroki kąt 120˚)

Chip A15 umożliwił wykorzystanie technologii TrueDepth w sensorze głównym. Jest największy, jaki Apple zaproponowało w tej klasie modeli. Będzie w stanie przyjąć o 47% więcej światła, więc fotki będą wychodzić lepiej. Zmniejszy się też ilość szumów. Stabilizację Sensor-shift OIS zaczerpnięto z zeszłorocznego high-endowca – iPhone’a 12 Pro Max. Stabilizowany będzie sensor, a nie optyka. Aha, na przodzie też 12 mega. Jest wspierane czujnikiem głębi i biometrycznym sensorem.

W tym roku Apple skupiło się znacznie bardziej na trybie video. Nowy „Cinematic Mode” pozwoli płynnie zmieniać ostrość głębi, co nada nagraniom kinowego efektu. Przyjrzę się tej opcji kiedyś bliżej.

iPhone 13 i 13 Mini – konfiguracje

Tak, jak przewidywano, z oferty znika model 64 GB. Teraz podstawą jest 128 GB. Do wyboru będzie jeszcze 256 i 512 GB. Wsparcie dla modemu 5G rozszerzono na kolejne kraje, by zasięg szybszych sieci był dostępny w kolejnych regionach. Do końca roku 5G ma działać u dwustu operatorów w 60 krajach. Wciąż nie ma portu słuchawkowego jack 3.5 mm. Ceny za iPhone’a 13 mini mają startować od 699$. iPhone 13 to wydatek 799$. Widzę, że przybył nowy kolorek, dzięki któremu odróżnimy telefon nowej serii od poprzedniej. Do czarnego, srebrnego, czerwonego i niebieskiego dołączył różowy. W zeszłym roku był to fioletowy.

Czy te, raczej drobne poprawki, zachęcą do zamiany starszego modelu na nowy? Raczej nie, ale są ulepszeniami, które podkręcą wydajność i możliwości iPhone’a jeśli rozważamy zakup smartfona w tym roku. Należy spodziewać się wyraźniejszego upgrade’u w 2022.

źródło: apple.com