Jutro targi Mobile World Congress w Szanghaju, więc Huawei jest gotowy. Chiński gigant przechodzi trudno okres (mam na myśli amerykańskiego bana na pewne technologie), ogranicza produkcję, ale nie rezygnuje z flagowych ultra urządzeń z mobilnego segmentu. Huawei Mate X2 to najnowsza generacja składanego smartfona. Tym razem na wzór Galaxy Z Fold, czyli do środka.

Huawei Mate X2 składany smartfon

Huawei Mate X2 składa się do środka

To już trzeci składany model od Huawei. Między pierwszą a drugą generacją był jest Mate Xs, ale to był poprawiony wariant tej pierwsze odmiany. Mate X2 różni się od pierwszej serii i to znacznie. Teraz nie rozkłada się na zewnątrz tylko do środka. Producent uznał chyba, że format zastosowany przez Samsunga w Galaxy Z Fold jest praktyczniejszy. Ja wolałem pierwszą opcję i traktowałem to jako przewagę nad koreańskim rywalem.

Wcześniej bazowano na jednym ekranie, który służył w różny sposób. Przy zamknięciu jak typowy smartfon, przy otwarciu jak tablet. Huawei Mate X2 ma dwa wyświetlacze. Zewnętrzny i wewnętrzny. Oba są „bezramkowe” i zajmują możliwie dużo przestrzeni.

  • ekran wewn. – 8 cala OLED (2480 x 2200) w 8:7.1 i 413 ppi (90 Hz)
  • ekran zewn. – 6.45 cala OLED (2700 x 1160) w 21:9 i 456 ppi (90 Hz)

Huawei Mate X2 – smartfon i tablet

Panele są oczywiście główną atrakcją całej konstrukcji. W otwartej formie sprzęt zajmuje tylko 4.4 mm grubości, czyli po złożeniu powinien mieć drugie tyle (choć tego oficjalnie nie podano, więc trzeba zakładać, że w centymetrze się zmieścimy). Forma urządzenia nie jest równoległa i symetryczna, więc ciężko oszacować profil. Ogólnie zamknięty Mate X2 powinien funkcjonować jak typowy smartfon. Może nieco grubszy, ale w granicach rozsądku. W tej chwili nie da się zaoferować smuklejszego „składaka”. Producent porównał swój telefon z Galaxy Z Fold i widać różnicę w smukłości. W dodatku Mate jest mniej pionowy, więc i poręczniejszy w smartfonowym trybie. Także jako tablet jest wygodniejszy od Samsunga.

Huawei Mate X2

Po rozłożeniu zyskujemy naprawdę pokaźnych rozmiarów ekran. Praktycznie już podchodzący pod tablet. Jego czułość to 240 Hz (ten mniejszy ma 180 Hz), więc sprawdzi się też przy gamingu. Twórcom udało się obniżyć odbicia od ochronnej warstwy wyświetlacza przez użycie „nano-optycznej” powłoki. Mate X i Xs miały łatwiej w kwestii zginania, bo brzeg był mocniej zaokrąglony. Może to był wtedy powód jego zastosowania? W X2 było trudniej, bo wewnętrzny panel ma mniejsze zakrzywienie. Mechanizm opracowywano ponoć przez pięć lat. Po zamknięciu nie widać żadnego prześwitu. Na załączonym filmiku z prezentacji widać jak pracują zawiasy. Oczywiście przeprowadzono testy jego wytrzymałości. Ma być solidny.

Huawei Mate X2 – aparaty

Pamiętacie poprzednią konstrukcję Mate’a X? Aparaty obsadzono w bocznym, wystającym module, więc nie zbędne stało się szukanie miejsca dla kamerek selfie. Znów podkreślę, że taka budowa mi pasowała, ale Huawei chce teraz oferować usługi fotograficzne inaczej. Potrzebnych będzie więcej sensorów. Dwa z nich obsadzono w podłużnym otworku ekranu zewnętrznego. Na tyle są tradycyjne dla współczesnych czasów cztery sensory:

  • 50 mpx (aparat główny) z f/1.9 i OIS
  • 16 mpx (ultra szeroką ka) z f/2.2
  • 12 mpx (teleobiektyw) z f/2.4 i OIS
  • 8 mpx (peryskopowe tele) z f/4.4, 10x zoom optyczny i OIS

Moduł pozwala nagrywać video w 4K, natomiast w niższej rozdzielczości Full HD uda się skorzystać z trybu slow-mo z 960 fps. Do selfie zaprzęgnięto aparat 16 mega (f/2.2) ze wsparciem czujnika głębi. Na obudowie nadal widać oznaczenie Leica. Po otwarciu Mate X2 nie zaoferuje żadnej kamerki. Pod tym względem przegrywa z Samsungiem Galaxy Z Fold i Z Fold 2.

Huawei Mate X2 z Kirin 9000 i 5G

Huawei Mate X2 to naturalnie flagowa jednostka, więc wszystkie pozostałe parametry też są topowe. Urządzenie (nie wiem nawet do końca jak nazywać Mate’a i podobne konstrukcje) pracuje na autorskiej platformi Kirin 9000 (3.13 GHz), wykonaną w 5 nm. Jest też modem 5G oraz wsparcie chipem NPU (trzy rdzenie), a grafiką zajmuje się ARM Mali-G78. Nie pchano tu ogromnych ilości RAM. Jest tylko 8 GB z 256 lub 512 GB na dane. Można je rozszerzać kartami pamięci NM do kolejnych 256.

Są też inne znane standardy: dual SIM (tutaj niestety tylko, gdy nie korzystamy z karty pamięci), NFC, czytnik palca na boku, głośniki stereo, port USB-C i bateria 4500 mAh z szybkim ładowaniem 55W. Nie pchano się w żadne rekordy. Ta moc i tak jest duża. Nie widzę nic na temat bezprzewodowego i zwrotnego ładowania, więc pewnie z nich zrezygnowano. Android 10 działa z EMUI 11 i oczywiście bez usługi Google, co mocno psuje cały efekt. Huawei Mate X2 ma być pierwszym, który otrzyma w kwietniu HarmonyOS. System ma sporo sztuczek, by dostosować funkcje do składanego formatu.

Ceny wysokie – toż to przecież high-endowiec:

  • Huawei Mate X2 (256 GB) – 17999 juanów
  • Huawei Mate X2 (512 GB) – 18999 juanów

źródło: huawei