Może tego nie widać, ale na rynku dronów sterowanych smartfonem i w ogóle podniebnych stateczków robi się dość ciasno. Mowa o rozwiązaniach zarówno komercyjnych, ale i prywatnych. Jedne firmy chcą wykorzystać je we własnym biznesie (Amazon, DHL), inni dostarczyć nam rodzaj zabawki, a jeszcze inni…