Dzisiaj rozpoczęły się dni Inno od Oppo. Event innowacji, które chińska marka zaczęła cyklicznie prezentować od 2019 roku. W każdym z nich demonstrowano potencjał działu R&D. W tym roku azjatycki giganta przygotował kilka ciekawych koncepcji. Obok zwiastowanej kamerki z wysuwanym mechanizmem i składanego Find N pojawiły się też smart okulary. Air Glass to rodzaj unowocześnionych i przystosowanych do współczesnych warunków Google Glass, które debiutowały wyraźnie za wcześnie (jakoś w 2013 roku). Czy „asystent” Oppo do okularów podoła?
Oppo Air Glass jak Google Glass?
Większość wielkich graczy świata technologii rozwija projekty inteligentnych okularów lub większych gogli, tymczasem Oppo szuka na rynku miejsca dla trochę innej koncepcji. Ekranu, który w swoich założeniach nawiązuje do wspomnianych już wyżej Google Glass. Ma dostarczyć treści do jednego oka i tym samym zmniejszyć swoje ogólne gabaryty przy zachowaniu najważniejszych funkcji – jakich w tym formacie oczekujemy. Oppo Air Glass nie jest zatem propozycją całkowicie nowatorską, ale pokazującą aktualne dla czasów możliwości.
Oczywiście Oppo używa własnego języka demonstrującego Air Glass. Moduł ten otrzymał tytuł ekranu z „assisted reality”. Ma sprawdzić się w wielu codziennych sytuacjach, choć ja i tak nadal uważam, że jak zwykle wszystko rozpocznie się od segmentu biznesowego. Komercyjne jednostki oryginalnych urządzeń rzadko znajdują zastosowanie wśród „zwykłego zjadacza chleba”. Ogólne funkcjonalności przypominają te smartwatchowe (przejmowanie przekazu ze sparowanego telefonu), więc zakres pasuje do gadżetu codziennego użytku, ale czy do siebie przekona? Spekuluje się (tak przekonuje analityk Kuo), że inteligentnym okularom zajmie dekadę przejęcie roli smartfona.
📢 Here's all you need to know about the brilliantly-engineered OPPO Air Glass 👇#OPPOINNODAY2021
— OPPO (@oppo) December 14, 2021
Oppo Air Glass z micro-LED (640 x 480)
Oppo rozwija smart okulary już od kilku ładnych lat. Projekt AR Glass przedstawiono rok temu. Air Glass to jakiś efekt prac i nad tamtą jednostką. Design może się podobać. Gadżet jest minimalistyczny w konstrukcji, lekki i kompaktowy. Taki zresztą powinien być. Na grafikach koncepcyjnych widać go jako przykład telepromptera przy wystąpieniach, dodatek do sportowych okularów (kolarstwo), ale też propozycja dla powiadomień, nawigacji, czy tłumacza. Różnica ze smartfonem jest zasadnicza. Tu widzimy wszystko bez kierowania głowy w ekran telefonu. Możemy swobodnie działać, a wyświetlacz HUD (headup display) pokaże nam treści na szkiełku.
Wyświetlacz zastosował projekcję przy użyciu micro-LED. Według specyfikacji dają one jasność nawet 3 milionów nitów! Nie powinno być problemu nawet w jasne dni. Panel ma dodatkowe pokrycie szkłem szafirowym, a optyka składa się z pięciu elementów. Na czym to pracuje? Interfejs i przekaz nie są tu skomplikowane, więc udało się zaangażować chip, który swoje możliwości oferuje urządzeniom wearables już od roku. To Snapdragon Wear 4100, który jest na pokładzie m.in. Oppo Watcha 2. Układ ten poradzi sobie z wykrywaniem gestów (sterowanie), kontrolą głosową i rozpoznawaniem ruchów głowy. Sposobów interakcji będzie więc sporo. Niektóre także przez połączenie ze smartfonem/zegarkiem.
Oppo Air Glass – 3h pracy
Na koniec najgorsze i najsłabsze. Temat pracy na jednym ładowaniu, przez który poległy m.in. Google Glass. Bateria w Air Glass ma wystarczyć na maksymalnie trzy godziny działania, więc nie jest aż tak źle, ale wciąż trzeba będzie się liczyć z wyznaczaniem sesji. Jeśli użytkowanie będzie przemyślane, da radę doładować elektronikę pod zdjęciu jej z głowy.
Kolejna sprawa wymagająca komentarza? Oprogramowanie, aplikacje i wsparcie platformy. To zawsze temat najtrudniejszy do realizacji, chyba, że jest się Apple i tworzy się kompleksowy system z funkcjami, których nagle każdy chce. Oppo dysponuje otwartym SDK dla twórców, partnerów i zainteresowanych rozwojem urządzenia. Okular ma dysponować jakimś zakresem aplikacji prosto z pudełka, ale dopiero w kolejnych fazach mamy zobaczyć drzemiący w Air Glass potencjał. Najpierw ocenią go obywatele Chin (premiera w Q1 2022). Wciąż uważam, że era okularów AR i ich pochodnych nawet nie wystartowała.
źródło: oppo
