Przymierzam się do przygotowania listy najciekawszych smart pierścieni dostępnych na rynku już od końca zeszłego roku, a ten tylko zachęca mnie, by w końcu takie zestawienie na blogu opublikować. Na styczniowym Galaxy Unpacked firma Samsung zwiastowała inteligentny pierścień, ale nie wspomniała na temat jego możliwości za wiele. W trakcie targów Mobile World Congress w Barcelonie koreański gigant przekazał więcej na temat swojego nowego wearables. Niedawno pisałem o rozważaniach na temat podobnego gadżetu od Apple, więc chyba trzeba się szykować na przyspieszony rozwój tego działu ubieralnych gadżetów. Co ma potrafić Galaxy Ring?

Samsung Galaxy Ring – pierścień, ale smart

Samsung Galaxy Ring
Samsung Galaxy Ring (foto: samsung nwesroom)

Segment smart ringów nie jest jeszcze zagospodarowany, choć za lidera można w tej chwili uznać markę Oura, która oferuje już kilka generacji czujników w biżuterii na palec. Galaxy Ring był wyczekiwany, a przecieki wskazywały, że mógł zadebiutować przy okazji prezentacji flagowych smartfonów na styczniowej prezentacji nowości. Wtedy Samsung co prawda pokazał urządzenie od strony wizualnej, ale tylko zwiastując projekt. W Barcelonie odkryto znacznie więcej, choć nadal nie wszystko. Najwyraźniej firma chciała pokazać etap rozwoju swojego wearable, wyczuwając zwiększone zainteresowanie produkcją pierścieni rywali.

Galaxy Ring wygląda jak większość modeli konkurentów. Tu naprawdę ciężko zaoferować coś odróżniającego się od klasycznego pierścienia. Samsung zaproponuje swoje ringi w trzech odmianach stylistycznych: platynowym srebrze, złocie i ceramicznej czerni. Nazwy nie muszą, choć mogą odzwierciedlać wykończenie. Zakładam na ten moment, że powstaną różne opcje i kategorie cenowe Galaxy Ringa. Pojawią się bardziej przystępne, ale i droższe wariacje. Kolory będą miały też znaczenie dla grup klienckich (damskiej i męskiej). Wyczuwam jednak, że większość oferowanego zakresu monitoringu i biżuteryjny charakter przyciągnie jednak głównie panie.

Samsung Galaxy Ring dla wellness (My Vitality Score)

Małym problemem (a jednocześnie szansą) dla inteligentnych pierścieni będzie wysoka już kunkurencja w segmencie wszelkiego rodzaju trackerów aktywności. Przeważnie smartbandów, bransoletek fitness, no i smart zegarków. Analitycy wskazują jednak, że część z funkcji jakie mogą dać w jeszcze bardziej kompaktowej formie pierścienie może przyciągnąć klientów właśnie do prostszego formatu. Schludnie wyglądający smart ring z kompletem najważniejszych analiz ruchu i aspektów wellness ma skłonić część odbiorców do przekierowania uwagi na pierścienie (być może poszerzając nawet bazę użytkowników o tych nowych – nie lubiących zegarkowych sensorów).

Samsung zwraca uwagę, że chce uprościć podejście do zbierania danych wellness. Wyczuwam, że to nie tylko strategia odróżnienia pierścienia od zegarka, ale też rozwiązania marketingowe. Faktycznie, spora część analiz będzie pokrywać się ze smartwatchami. Różnicą jest umiejscowienie gadżetu i brak ekranu.

Samsung Galaxy Ring (2)
Galaxy Ring z Galaxy S24 Ultra. My Vitality Score w Samsung Health (foto: samsung)

Wszystkie odczyty z pierścienia będziemy zbierać do aplikacji na smartfonie. W Samsung Health pojawi się dla ringów nowy wskaźnik My Vitality Score. Ma uwzględniać pracę serca (HRV i tętno spoczynkowe), częstotliwość oddechu, jakość snu, a nawet ruch w trakcie wypoczynku. Czujniki mają wykrywać bezdech senny. Samsung zapewnia, że Galaxy Ring ma podnieść jakość pomiarów względem Galaxy Watchów. Zarówno od strony precyzji danych zbieranych w sposób całodobowy, jak i ogólnej aktywności. Tu na razie trudno to zweryfikować, bo z jednej strony pierścień faktycznie będzie na palcu większość dnia (zegarek nie zawsze jest). Z drugiej jednak producent musi wyjaśnić „różnice” między smartwatchem a pierścieniem. Z obu można będzie korzystać jednocześnie, bo mają nieco inne przeznaczenie (z podobnym trzonem jeśli chodzi o temat wellness). Samsung ma przetwarzać dane z dnia i sugerować cele do osiągnięcia. Pod tym względem ma to być coś na wzór trackerów, ale z nieco większym nastawieniem na wellness, czyli mniej stricte sportowo, a więcej fit.

Nie zabraknie też analiz cyklów miesiączkowych, co jest już dostępne w Galaxy Watchach, a także pierścieniach Oura Ring. Wszystkie z wymienionych analiz mają otrzymać odpowiednie certyfikacje.

Samsung Galaxy Ring – specyfikacje

Na ten moment pełne specyfikacje Galaxy Ringa nie zostały jeszcze przedstawione, więc ten akapit uzupełnię w momencie oficjalnego odsłonienia parametrów gadżetu. Spekuluje się, że najbardziej prawdopodobną datą premiery ma być lipcowy Galaxy Unpacked dla składanych smartfonów Galaxy Z Fold6 i Z Flip6. W trakcie targów Mobile World Congress nie można było robić jeszcze zdjęć pierścienia (chyba był wystawiony wyłącznie dla dziennikarzy), ale media podają, że gabarytowo jest zbliżony do propozycji Oura. Wiadomo już, że pierścień ma być oferowany w różnych rozmiarach – od 5 do 13 (S – XL). Czas pracy ma zależeć od wielkości, co akurat w tym wypadku jest całkowicie zrozumiałe. Sądzę, że będzie to okres około tygodnia.

Z pierwszych ustaleń wynika, że początkowo Galaxy Ring ma być kompatybilny jedynie ze smartfonami Galaxy, ale z czasem jego potencjał ma być dostarczany do pozostałych Androidów. Wynika z tego, że podobnie do zegarków Galaxy Watch, Galaxy Ring nie otrzyma aplikacji dla iOS. Na szczęście nie jest to temat zamknięty, więc posiadacze iPhone’ów mogą mieć nadzieję.

źródło: samsung.com