Konkurencja na rynku serwisów strumieniujących muzykę jest dziś na tyle duża, że platformy muszą szukać klientów czym się da. Tych dzielimy dziś na tych okazjonalnych, regularnych i hardcore’owych. Ci pierwsi korzystają z subskrypcji darmowych, kolejni z płatnych, a ostatni szukają najdroższego abonamentu ze wsparciem jakości Hi-Res Audio. Apple ogłosiło właśnie, że u nich za bezstratną jakość nie będzie dopłaty!

Apple Music z Dolby Atmos

Apple przyszykowało dla swoich użytkowników fajną atrakcję, przynajmniej dla jej audiofilskiej grupy. Serwis Apple Music będzie oferował teraz dostęp do najwyższej jakości plików, czyli muzyki w bezstratnym formacie i to w ramach aktualnych opłat. Nie trzeba będzie dopłacać, by usłyszeć bogatszy dźwięk. Oczywiście sprzęt, na którym słuchamy takiej muzy musi spełniać pewne normy. Mowa zarówno o słuchawkach z dynamiczniejszymi przetwornikami oraz źródłem (najlepiej z DAC – konwerterami cyfrowo-analogowymi).

Amerykański gigant ogłosił przy okazji kilka wartych uwagi informacji na temat swoich nowych usług. Apple Music ma wspierać Dolby Atmos oraz dźwięk przestrzenny Spatial Audio. Ten ostatni jest możliwy do uzyskania w AirPods Pro i AirPods Max. Co więcej, jakość Hi-Res obejmie pełną bibliotekę audio, czyli ponad 75 milionów utworów. Dolby Atmos ma działać na tych słuchawkach Beats i AirPods, które funkcjonują na chipach W1 lub H1 (i pewnie wszystkich nowszych). Ten format doczeka się też specjalnych playlist, by łatwiej było odszukać tego typu tytuły. Bezstratna baza ma zadebiutować w czerwcu. Na początek 20 mln kawałków, natomiast pełna baza zostanie zaktualizowana do Apple Lossless Audio Codec (ALAC) do końca 2021 roku.

Amazon też usuwa opłaty

Amazon chyba dobrze wiedział, co szykuje jego konkurent. Amazon Music HD, gdzie oferowana była muzyka w wyższej jakości, też nie będzie już dodatkowo płatne. Poprzednio oferta obejmowała klientów Amazon Music Unlimited, natomiast teraz jest dostępna w ramach Music Unlimited Plan. W USA ceny obejmujące audio HiFi wyglądają następująco: 10$ miesięcznie dla klientów indywidualnych, 8$ dla członków Amazon Prime i 15$ w taryfie rodzinnej.  Wcześniej dopłata za HD wynosiła 5$.

W załączonym tweet’cie napisano, że Amazon Music HD to ponad 70 milionów utworów, ale gdy wejdziemy na stronę firmy to w statystykach widnieje liczba podobna do tej od Apple (75 mln). Aha, dla szybkiego porównania. Apple oferuje (w dolarach łatwiej porównać) serwis Apple Music w podobnych kwotach. 10$ ogólnie, 15$ rodzinnie i 5$ dla studentów/uczniów.

Bezstratna jakość, czyli jaka?

Wypada jeszcze napisać, jaka to jest ta bezstratna jakość muzyki w ramach serwisów Hi-Res. Muzyka w jakości „CD” u Apple została określona na 16bit przy 44.1 kHz. Potem pojawia opcja 24bit przy 48kHz (natywnie uruchamiana na sprzęcie Apple). Audiofilom proponowane jest 24 bity przy 192 kHz 9Apple Music Hi-Resolution Lossless). Jakość będzie można ustawić do użytku przy konkretnym połączeniu internetowym (żeby nie „zjadało” danych). Najlepiej będzie korzystać z wyższej jakości przy połączeniu WiFi lub pobierać większe pliki do pamięci. W przypadku tej ostatniej, najwyższej jakości potrzebny będzie wspomniany już wyżej DAC.

Niektórzy przeczuwali, że dzisiaj przy okazji pojawią się też jakieś nowe AirPody, ale niestety to nie nastąpiło. Ciekawi mnie też reakcja Tidala i Deezera na kroki Apple oraz Amazon. Przypominam, że nadchodzi też Spotify HiFi.

źródło: Apple