Długo trzeba było czekać na nowe iPady! O kolejnych generacjach tabletów Apple spekuluje się już od zeszłego roku, a ostatnie przesunięcia prezentacji miały być związane z pewnymi problemami produkcyjnymi wyświetlaczy (co uważam za całkiem prawdopodobne). W końcu jednak udało się zaaranżować demonstrację na 7 maja. Prezentacja produktowa była wyłącznie online, więc być może już wcześniej dobrze przygotowana. Apple przedstawiło w jej trakcie nowe iPady Pro i nowe iPady Air. Po tak długim czasie od debiutuje poprzedników oczekiwano konkretnego upgrade’u. Co zmieniono?


Rynek tabletów w 2024 roku

Zanim przejdę do specyfikacji obu iPadów chciałbym zatrzymać się nieco przy rynku tabletów. Z najnowszych analizy Canalys wynika, że w pierwszym kwartale 2024 roku segment tabletów nieco się ożywił. Co prawda, ledwie o 1 procent, ale przy tak długim okresie spadków (wiele kolejnych kwartałów po pandemicznych wzrostach) to warta odnotowania dana. W pierwszych trzech miesiącach roku sprzedano globalnie 33.7 mln sztuk tabletów. Informacje te mogą zwiastować ożywienie, nie tylko w kategorii tabletów, ale i mobilnej elektroniki ogółem.

Apple dawno nie zaoferowało nowego iPada, ale mimo tego (jak zwykle zresztą) było liderem udziałów w rynku. Spółka z Cupertino uzyskała 36% tortu (12 mln sprzedanych iPadów). 2 maja, a więc kilka dni przed prezentacją nowych iPadów, Apple pochwaliło się też swoimi rezultatami finansowymi. Już od dość dawna marka nie dzieli się wiedzą na temat sprzedanych sztuk (a szkoda!), ale w raportach finansowych pojawiają się dane z przychodami za poszczególne sekcje. W drugim kwartale 2024 roku (to u Apple pierwszy kwartał roku kalendarzowego) iPady wygenerowały przychody na poziomie 5.5 mld dolarów. To aż o 16.7% mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Bardzo zatem możliwe, że absencja nowych iPadów przez niemal półtora roku od premiery poprzednich generacji, mogła wpłynąć na wyniki Apple. Rynek (w tym kliencie) spodziewają się przecież nowych, lepszych odmian. Te prawdopodobnie podbiją dane amerykańskiego giganta, ale wykażą to dopiero analizy aktualnego kwartału. Co nowego proponują iPady Pro i Air? Czy będą przełomowe?


iPad Pro z najlepszym OLED i chipem M4

Apple iPad Pro (2024)
Apple iPad Pro (2024) – foto: apple.com

iPady Pro z generacji na generację przybierają na mocy, która pozwoliłaby im obsługiwać aplikacji z MacBooka, ale Apple wciąż woli oferować oba typy urządzeń. W tym roku duet tabletów otrzymał jeszcze mocniejszy chipset. Poniżej najciekawsze uwagi dotyczące iPada Pro (2024):

  • iPad Pro (2024) jest lżejszy nawet od iPada Air (co psuje nieco narrację nazewnictwa). Ekran OLED i chip M4 okazują się nie obciążać wagowo tabletu. Ma on nieco pond 5 mm i w mniejszej wersji waży ledwie ok. 445 gramów (iPad Air 462 gramy), a większej 579 gramów (iPad Air 13″ – nieco więcej).
  • producent postanowił przeskoczyć z M2 od razu na nowy M4 (z pominięciem M3, który pracował w MacBookach). Oczywiście oferując największą moc obliczeniową, jaka kiedykolwiek dotarła na tablety z Cupertino. Procesor przystosowano do współpracy z algorytmami AI. M4 ma dziesięć rdzeni CPU i dziesięć GPU, ale tylko w opcji z pamięcią 1/2TB (w niższych dziewięć rdzeni). Apple przekazuje, że procesor jest o 50% szybszy od M2, a grafika nawet czterokrotnie.
  • Neural Engine z AI oferuje nawet 38 TOPS (tera operacji na sekundę). To prawie osiągi Snapdragona X Elite z NPU z 45 TOPS.
  • zależnie od pamięci i wersji chipa M4 (9 lub 10 rdzeni) iPady Pro otrzymały różne przestrzenie pamięci operacyjnej (8 GB RAM i 16 GB RAM w tych mocniejszych)
  • ekrany Mini-LED zastąpiono panelami OLED (to kolejne urządzenia Apple po Watchach i iPhone’ach z tymi wyświetlaczami). Dadzą lepszą czerń, kontrast i kolory.
  • „tandem” OLED z Ultra Display XDR ma 1000 nitów jasności w SDR i 1500 nitów w HDR, więc zachowa właściwości poprzednich generacji w kwestii tych parametrów
  • dopłacają 100$ możemy pokryć ekran modeli z 1/2 TB specjalną warstwą nano do redukcji odbić
  • przednią kamerkę przeniesiono na dłuższą krawędź iPada, więc połączenia zyskają na wygodzie (szczególnie, gdy w kadrze jest więcej osób)
  • łączność komórkowa odbywa się już chyba wyłącznie przy użyciu eSIM
  • w zestawie z iPadem Pro nie ma ładowarki (dodano tylko przewód USB-C)

Nowe właściwości iPadów Pro (2024) podniosły ceny i to dość drastycznie. Cennik startuje od 999$ za wariant 11” (od 1199$ za 5G) i od 1299$ za ekran 13” (od 1499$ za model z 5G). To o dwieście dolców więcej od poprzednika, a opcjonalnie doliczamy koszty akcesoriów (o nich później).


iPad Air (2024) teraz z ekranem 13″

iPad Air 2024
iPad Air 2024 (foto: apple.com)

Po ponad dwóch latach iPad Air doczekał się odświeżenia. W tym roku Apple postanowiło zaoferować tablet w przekątnej 11 i 13 cali. Tym samym dając klientom podobne wielkości do iPadów Pro.

  • w najnowszej ofercie są już chipsety M3 i M4, ale z racji utrzymania przystępniejszych cen w iPadach Air (2024) zastosowano poprzedni układ, czyli M2. To wciąż sporo mocy, więc ja bym nie narzekał. Szersza oferta cenowa jest na korzyść. M2 jest szybszy od M1 o 50% i trzykrotnie od A14 Bionic z iPada Air z 2020 roku.
  • Apple przekazuje, że większy ekran 13 cali to o 30% więcej przestrzeni do działania
  • Apple podwoiło przestrzeń pamięci w najniższej konfiguracji. iPady Air (2024) startują od 128 GB. Najwyższy wariant ma 1TB.
  • do palety wykończenia dodano dwie nowe opcje: niebieską i różową (obok starlight i space gray)
  • pozostawiono ekran Retina, ale Ross Young przekazuje, że być może w ciągu roku dojdzie wariant z Mini-LED
  • w iPadzie Air (jak w Pro) też przeorientowano kamerkę w układzie landscape. Sensor 12 mpx będzie korzystał z usług Center Stage.
  • tylny aparat 12 mpx wspiera nagrywanie w 4K, a niższe rozdzielczości nawet w 240fps
  • na pokładzie tabletu widzę też podwójny mikrofon, więc jakość zapisu i przekazywania dźwięku powinna się podnieść
  • głośniki stereo są zgodne ze Spatial Audio (w większym modelu 13” podbito też dwukrotnie brzmienie basu)
  • podobnie jak w Pro nie ma już slotu na karty SIM (wbudowano eSIM
  • łączność Wi-Fi 6E i 5G mają podnieść wydajność połączenia względem poprzedniej generacji aż dwukrotnie (oczywiście, o ile mamy odpowiedni router)

Jeśli chodzi o cennik to wygląda znacznie atrakcyjniej od oferty Pro (choć nie ma rozwiązań premium). iPad Air (2024) startuje od tej samej ceny co poprzednik, czyli 599$. Nowy wariant z panelem 13” wyceniono na 799$. Za wariacje z modemem 5G trzeba dopłacić 150 dolców.


Nowa Magic Keyboard i Pencil Pro

Wraz z aktualizacją oferty iPadów Pro i Air widzę też nowe generacje akcesoriów. Apple odświeżyło klawiaturę Magic Keyboard, która jeszcze bardziej możliwościami zbliża iPada do laptopa (wciąż go jednak nie zastępując) oraz rysik Pencil, któremu dodano funkcje usprawniające odczucia tworzenia treści na ekranie.

Apple Magic Keyboard 2024
Magic Keyboard 2024 (foto: apple.com)

Magic Keyboard (2024) – Apple umie w klawiatury, choć jest to spory wydatek dla klienta. Tegoroczną edycję Magic Keyboard przystosowano specjalnie dla iPada Pro z M4. Być może z uwagi na nowy profil tabletu. Po połączeniu z iPadem zestaw przemienia go w rodzaj laptopa. Mam tu na myśli – jeszcze mocniej od poprzednich generacji. Apple zaoferował powiększony trackpad z efektami haptycznymi do lepszego „odczuwania” pracy. Pojawił się też zestaw nowych przycisków funkcyjnych, co powinno przyspieszyć obsługę najczęściej używanych rozwiązań. Ramka klawiatury jest aluminiowa i dostępna w dwóch wariacjach kolorystycznych (ciemnej i jasnej – pasujących do estetyki samych iPadów Pro). W zależności od modelu (wielkości ekranu) Magic Keyboard 2024 wyceniono na aż 300/350$. Pod tym względem zawsze było u Apple drogo.

Apple Pencil Pro
Rysik Pencil Pro (foto: apple.com)

Apple Pencil Pro – ostatnie obniżenie cen Pencilów zwiastowało nowe modele rysików do iPadów. W tym roku Apple przygotowało konkretne ulepszenia dla stylusa. Pencil Pro zyskał funkcje ściskania, obracania i elementy haptic feedback do lepszego odczuwania pracy. Kosztujący 129$ model wspiera też odszukiwania w trybie Find My. Rysik naszpikowano kolejnymi czujnikami. To właśnie one pozwolą użytkownikowi na bardziej imersyjną współpracę z narzędziem. W teorii mają one przybliżyć cyfrowe piórko do prawdziwego ołówka.

Producenci rysików już od lat głowią się nad wierniejszą imitacją elektronicznego odpowiednika, ale wciąż nie powstał model idealny. Apple próbuje przez dodatkowe gesty oraz sensory (m.in. żyroskopy). Sama nazwa Pro ma wskazywać na konkretniejszy upgrade. W konsekwencji podnoszący precyzję użytkowania tipa. Rysik ma obsługiwać więcej skrótów i akcji, by praca z ekranem tabletu była szybsza (nie zmuszając do dotykania wyświetlacza przy wielu działaniach). Twórcy aplikacji mają pozwolenie na implementację gestów i skrótów w swoich narzędziach, więc wkrótce powinny one zyskać ulepszenia. Pencil Pro ma współpracować z nowymi iPadami Pro i Air.

źródło: apple.com