smartfony tygodnia 117 realme c65
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #117 – Realme C65 (foto: realme.com/vn)

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu smartfonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.

Przed wami kolejny (już ponad setny!) zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range. Zapraszam też do poprzednich przeglądów. Wiele z nich jest wciąż aktualnych.

Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:

  • 10000 mAh – takiej pojemności baterię otrzyma Oukitel WP35 (to wciąż mocno poniżej rekordów)
  • 6.6 mld $ – takie wsparcie otrzymała fabryka chipów Samsunga w Teksasie (jak zapowiada Reuters)
  • 6.6 mld $ – takie samo wsparie zyska też TSMC w Arizonie (na bazie CHIPS and Science Act)
  • 4 – po tylu lata Samsung nadal planuje wspierać modele Galaxy S20 (dłużej niż zakładano)
  • 14% – tyle iPhone’ów (co siódma sztuka) jest produkowana w Indiach
  • 6 – tyle lat kończy seria gamingowych smartfonów Red Magic (od ZTE)
  • 2 nm – takiej litografii chipy otrzymają iPhone’y 17 Pro | wg źródeł DigiTimes
  • 92 – w tylu krajach mogło dochodzić do ataków spyware na iPhone’y (przyznało Apple)
  • aplikacja Telefon od Google ma wkrótce ułatwić rozpoznanie nieznanego numeru (zauważono w kodzie Google Phone w wersji 127.0.620688474)
  • Realme zapowiada nowe serie smartfonów (w Indiach)
  • aplikacje muzyczne na iOS mogą na terenie UE prowadzić do zewnętrznych stron zakupu (wszystko w ramach marcowego Digital Markets Act)
  • iPhone 15 nie otrzyma w połowie roku nowej edycji kolorystycznej (jak dwaj poprzednicy). Z kolei iPhone 16 może pojawić się w aż siedmiu wariacjach
  • SpaceX wyniósł na orbity „orbitalne maszty GSM” dla satelitów Starlink (mają tylko 4G LTE, ale dzięki temu pewniejsze połączenie dla Direct to Cell)

Ciekawsze smartfonowe zapowiedzi:

  • 12 kwietnia Oppo A3 Pro z Dimensity 7050 (Chiny)
  • 16 kwietnia premiera Motoroli G64 5G (Indie) z Dimensity 7025
  • 16 kwietnia globalna premiera serii Motorola Edge 50

1. ZTE Axon 60 Ultra (smartfon tygodnia)

ZTE ostatnio ze smartfonową ofensywą. Niedawno odkryło fotograficzną edycję Z60, czyli flagowego Androida, potem globalną dostępność składanej nubii Flip, a teraz w Chinach debiutuje Axon 60 Ultra – pierwszy smartfon z podwójnym systemem łączności. Co prawda, tylko na terenie Chin, ale to premiera takich technologii na rynku. Telefon ma oferować system jednocześnie działającej transmisji danych przez GSM oraz satelity. Nie będzie to rozwiązanie ogólnodostępne, bowiem producent ograniczy je do segmentu biznesowego i rządowego.

ZTE Axon 60 Ultra
ZTE Axon 60 Ultra (foto: ZTE na Weibo)

ZTE Axon 60 Ultra pozwoli wykonywać/odbierać połączenia telefoniczne oraz łączyć się tekstowo przy użyciu chińskich satelitów Tiantong. Urządzenie wyposażono w algorytmy automatycznego przełączania się między systemami GSM/satelitarnym, co podniesie stabilność połączenia oraz obniży opóźnienia (także na obszarach z małym pokryciem masztów). Nowy Axon to też kolejny chiński smartfon zgodny z świeżym 5G-Advanced (aka 5.5G) w sieci China Mobile. Jak wyglądają pozostałe parametry telefonu? Nieźle, choć chipset jest z poprzedniej generacji. Nie przekazano informacji na temat cennika.

  • ekran: 6.8″ OLED (1220p), 120Hz
  • chip: Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2
  • konfiguracja: LPDDR5X RAM and UFS 4.0
  • foto: 50 mpx z OIS + 50 mpx (ultra wide z makro)
  • selfie: 32 mega w ekranowy otworku
  • łączność: 5G-Advanced (5.5G) z pobieraniem do 10Gbps i uploadem do 1Gbps, system satelitarny
  • zabezpieczenia: user mode i kernel mode (z ograniczonym dostępem aplikacji)
  • bateria: 6000 mAh z ładowaniem 80W
  • szczelność zgodna z normą P68

Wstępne podsumowanie ZTE Axon 60 Ultra:

  • Plusy: gotowość na łączność satelitarną (w Chinach)
  • Minusy: model oferowany wyłącznie w Chinach (gdzie jest infrastruktura)

2. nubia Flip globalnie (najtańszy na rynku flip-phone’ów)

smartfony tygodnia 118 nubia Flip
nubia Flip (foto: nubia)

W końcu mamy przedsprzedaż składanej nubii Flip na rynku globalnym. ZTE obiecywało, że ich nowy telefon będzie najtańszym „flip-phonem” na rynku i w zasadzie faktycznie tak jest. Konkurencja w segmencie rośnie, a komponenty tanieją, więc w końcu możemy liczyć na pierwsze propozycje z giętkimi ekranami za rozsądniejsze pieniądze. Flip od nubii w odmianie entry-level ma kosztować tylko 599$ (8/256GB). W ofercie będzie jeszcze lepsza konfiguracja 12/512GB. Pre-ordery w Europie ruszyły 9 kwietnia, ale nie mogę się doszukać cen. Wiem jedynie, że modele przygotowano ze zniżką15€. Generalnie koszty nieduże, wręcz podejrzane.

  • Plusy: naprawdę atrakcyjna cena za smartfon z sekcji foldable
  • Minusy: trochę podejrzanie zbyt atrakcyjna cena (jak na „składaka”). Haczyki?

3. Oppo A3 Pro z Dimensity 7050 (Chiny)

Oppo A3 Pro
Oppo A3 Pro (foto: oppo.com)

Oppo zaprezentowało w Chinach jeden z pierwszych swoich smartfonów z certyfikacją szczelności IP69 oraz nowym układem od MediaTek – z procesorem Dimensity 7050. Ja wiem, że mówimy na razie wyłącznie o dostępności w Państwie Środka, ale nowy „średniak” z Androidem jest warty uwagi, gdyż może niebawem trafić na pozostałe rynki w innej wariacji. Oppo A3 Pro to nieźle wyglądający i wyposażony telefon. Startujący od 2499 juanów (tj. poniżej 400$ nie licząc ceł i podatków) smartfon oferuje wytrzymałą na wodę konstrukcję (czyszczenie parowe, uderzenia wody do 100 barów i zanurzenie w wodzie na pół godziny). Obudowa z Crystal Shield ma też przetrwać więcej niż przeciętny smartfon. Urządzenie ma też naprawdę wystarczające specyfikacje, choć zestaw aparatów mógłby oferować coś więcej.

  • ekran: 6.7″ OLED (FHD+), 120Hz z ochroną Corning Gorilla Glass Victus 2
  • czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
  • chip: MediaTek Dimensity 7050
  • konfiguracje: 8/12GB RAM i 128/256/512GB na dane
  • foto: 64 mpx z f/1.7 (sensor główny) + czujnik 2 mpx (do potretów)
  • selfie: 8 mega w ekranowym otworku
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 67W
  • szczelność zgodna z normą IP69
  • system: Android 14 z nakładką ColorOS 14

Wstępne podsumowanie Oppo A3 Pro:

  • Plusy: szczelność IP69, szybkie ładowanie i nowy Dimensity 7050
  • Minusy: słaby zestaw fotograficzny i dostępność tylko w Chinach

4. Redmi Turbo 3 ze Snapdragonem 8s Gen 3 (Chiny)

Redmi Turbo 3
Redmi Turbo 3 (foto: mi.com)

Kolejnym (po Edge 50 Pro sprzed tygodnia) telefonem ze świeżutkim chipsetem Snapdragon 8s Gen 3 jest Redmi Turbo 3 od Xiaomi. Przedstawianie w zestawieniach smartfonów kierowanych głównie na rynek chiński może denerwować, ale staram się obserwować zmiany technologiczne w kolejnych generacjach Androidów niezależnie od regionu. Urządzenie, jak to bywa u Redmi, proponuje efektowny stosunek parametrów do ceny. Przewalutowując z juanów na dolary wychodzi ok. 2755 „zielonych” za parametry entry-level. Xiaomi stawia na chip od Qualcomm, niezły zestaw aparatów i bogatą w opcje konfigurację pamięci. Trudno przewidywać odpowiednik Turbo 3 w naszym kraju.

Redmi Turbo 3 (najważniejsze specyfikacje):

  • ekran: 6.67″ AMOLED (2712 x 1220), 120Hz, 12-bit, HDR10+, 2400 nitów szczytowej jasności
  • czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
  • chip: Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3
  • konfiguracje: 12GB/16GB RAM (LPDDR5X)i  256GB/512GB lub 1TB (UFS 4.0)
  • foto: 50 mpx z f/1.59 (Sony LYT-600) z OIS + 8 mpx (ultra wide Sony IM355)
  • selfie: 20 mpx w ekranowym otworku
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 90W
  • system: Android 14 z nakładką HyperOS

Wstępne podsumowanie Redmi Turbo 3:

  • Plusy: Snapdragon 8s Gen 3, ładowanie 90W i aparat Sony LYT-600
  • Minusy: na ten moment przeznaczenie na rynek chiński

5. nubia Z60 Ultra Photographer Edition (globalnie)

O tej premierze pisałem równo tydzień temu. W Chinach zadebiutowała specjalna edycja ostatniego flagowca marki ZTE- Nubia Z60 Ultra Photographer Edition. Zakładałem wtedy, że telefon ten będzie trudny do zakupu, ale przy okazji startu przedsprzedaży składanej nubii producent przekazał, że fotograficzny wariant Z60 będzie też dostępny globalnie.

mobilna fotografia 121 nubia Z60 Ultra Photographer Edition
nubia Z60 Ultra Photographer Edition (foto: nubia)

Jak sama nazwa wskazuje, główną różnicą modelu Photographer będą  opcje fotograficzne i lekko zmodyfikowany design. „Nowa” nubia zyskała rozwiązania AI w dziedzinie obrazowania oraz stylistykę nawiązującą do klasycznych korpusów.

Producent rozwinął kilka elementów oprogramowania pod kątem zdjęć. Od optymalizowania procesów przetwarzania, aż po usuwanie obiektów ze zdjęć. Są też algorytmy generatywnej AI (nie związane z fotografią). Dla przypomnienia dodaję parametry poszczególnych aparatów. Przypomnę, że w skład zestawu fotograficznego nubii Z60 Ultra wchodzą trzy czujniki (18, 35 i 85 mm):

  • 50 mpx z f/1.6 (sensor 1/1.49″ 35mm – Sony IMX800) z PDAF, laserowym AF, OIS (to ten sam, który wcześniej widziałem w nubii Z50S Pro)
  • 64 mpx z f/3.3 (peryskopowy teleobiektyw 85mm, 1/2″, OmniVision OV64B), PDAF, OIS, optyczne 3.3x
  • 50 mpx z f/1.8 (sensor 1/1.55″ ultra wide 18mm z 100˚), PDAF, OIS
  • selfie: 16 mpx z f/2.0 (wide) ukryty pod ekranem (12 mpx w edycji międzynarodowej)

Wstępne podsumowanie nubii Z60 Ultra Photographer Edition:

  • Plusy: dodatkowe elementy dla modułu fotograficznego (AI) i ciekawy design
  • Minusy: jeszcze nieznana cena w edycji globalnej (i niepewność co to polskiej dostępności)

6. Leica Leitz Phone 3 z sensorem typu 1″ (Japonia)

Leica Leitz Phone 3
Leica Leitz Phone 3 (foto: leica-camera.com)

W minionym tygodniu zadebiutował znacznie bardziej „fotograficzny” od nubii smartfon. Nie tylko z uwagi na nazwę, nie tylko dzięki estetyce, ale przede wszystkim ze względu na parametry sensorów. Leica przygotowała trzecią generację Leitz Phone’a. Pierwszy debiutował w 2021, drugi w 2022, a w 2024 mamy kolejną wariację telefonu. Niemiecką markę można kojarzyć ze smartfonowych współprac z Xiaomi i Huawei, ale producent ma też własnego Androida, którego promuje przede wszystkim w Japonii. Co udało się poprawić w Leitz Phone 3?

Nie widzę wielkich zmian w stylistyce. Jest spory moduł na obiektyw, logotyp marki Ernsta Leitza, „dekielek” na obiektyw oraz „calowy” sensor. Mowa o tym samym aparacie 47.2 mpx (1″), co w poprzedniku. Otrzymał f/1.9 oraz ekwiwalent 19 mm. Na froncie kamerka 12.6 mega z f/2.3 (76 stopni pola widzenia). Usprawnieniem będzie szybszy procesor, a więc i lepsze przetwarzanie sygnału obrazu przez Snapdragona 8 Gen 2. Troszkę szkoda wyraźniejszych zmian, czy to w kwestii sensorów, czy jeszcze nowszego chipa. Wciąż całość bazuje na telefonie Sharp, więc ekranem nadal jest panel IGZO.

Nowszy jest Android (14 generacja). Ulepszono szczelność (z IP65 do IP68). W systemie widzę ciekawy widget Golden Hour, który prezentuje moment tzw. złotej godziny (alert na godzinę przed jej startem). W innym widgecie pokazują się zdjęcia fotografów wykonywanych aparatami Leica. Nowością w oprogramowaniu jest Leica Perspective Control, czyli korekta pionowych linii, np. budynków. Do tej pory opcja ta była oferowana wyłącznie w aparatach Leica. Dorzucono też nowe Leitz Looks i Leica Tones.

Wstępne podsumowanie Leitz Phone 3:

  • Plusy: design, sensor 1″ (nadal niszowy) i dodatkowe opcje Leica
  • Minusy: dostępność wyłącznie w Japonii? Niby jest polska podstrona dla modelu

7. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie tygodnia)

składane smartfony flip phone 2024 razr 40 ultra
RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)

Obiecywałem, że odświeżę zestawienie składanych smartfonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można obecnie kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych smartfonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.

Czytaj więcej o: najciekawsze składane smartfony (flip-phone’y) 2024 roku


8. Honor 90 i jego 200 megapikseli (ostatnio testowany)

Honor 90 testJak niedawno obiecywałem publikacja moich wrażeń spędzonych z Honorem 90 trafia na blog. Przez cały grudzień i styczeń wrzucałem w przeglądzie poszczególne uwagi na temat możliwości fotograficznych tego średniopółkowca z Androidem, a teraz czas na zbiorcze podsumowanie smartfona. Nie czuję bym wydobył wszystko co możliwe z modułu z sensorami, ale i pora roku utrudniała wyjścia z aparatem (tylko w jeden słoneczny dzień miałem chwilę w swoim napiętym harmonogramie, by sprawdzić urządzenie w terenie). Wnioski? Honor 90 to telefon korzystający z kilku flagowych rozwiązań chińskiego producenta. Jeden z wciąż nielicznych, który postawił na sensor 200 megapikseli. Jak wypadł? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i kilku zdjęć.

Czytaj więcej: mój test Honora 90


9. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandDość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych smartfonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


 10. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2024)

najlepsze fotosmartfony 2024
Realme 12 Pro+ (foto: Realme.com)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba piąte takie zestawienie. W 2024 roku lista propozycji się pokrywa, ale każdy z producentów zaoferował w mobilnej fotografii swoje ulepszenia. Tegoroczne zestawienie pokazuje pewien trend – teraz układ aparatów praktycznie każdej marki musi być wyposażony w peryskopowy teleobiektyw!

Poniżej przekierowanie do najaktualniejszej listy najciekawszych smartfonów premium (i nie tylko), które dysponują high-endowymi opcjami fotograficznymi. W zestawieniu ceny, dostępność i najlepsze funkcje. Nie siliłem się na porównanie. To nie ranking. Zbudowałem wstępny pomocnik wyboru wartych uwagi propozycji.

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2024)