W trakcie trwania prezentacji Amazona odbył się też Oculus Connect 6. Gratuluje pomysłu na realizacje eventów w tym samym terminie… Przechodząc do sedna. Facebook (właściciel Oculusa) przedstawił kilka zapowiedzi i choć nie pokazano żadnych nowych gogli komercyjnych to rozwiązań dla tych obecnych oraz pewnych propotypów, nie zabrakło. Ja uważam, że najciekawszą informacją jest ta odnośnie zastąpienia kontrolerów ruchu dla Oculusa Quest gestami rąk.

Oculus Quest z kontrolą rąk zamiast kontrolerów

Oculus Quest sterowany rękami

Niezależne gogle to już fajna sprawa, a gdyby w zestawie nie potrzebne były żadne dodatkowe akcesoria do nawigacji? Oculus Quest ma w przyszłym roku otrzymać wsparcie kotroli wirtualnego środowiska poprzez nasze własne dłonie. O tego typu możliwościach pisano wielokrotnie, ale dopiero 2020 roku uda się ją wdrożyć masowo. Oczywiście słowo „masowo” znaczy komercyjnie, gdyż gogle wciąż są drogimi urządzeniami, bez powszechnej dostępności.

Do tej pory kontrola rąk była ograniczona do specjalnych peryferiów, wyposażonych w precyzyjne czujniki. Dawało to użytkownikowi spory komfort w działaniu, ale manipulacja obiektami wymaga czegoś więcej. Oculus opracowywał technologie śledzenia palców już dłuższy czas i okazuje się, że jest gotowy na jej implementację. Mam tu na myśli udostępnienie narzędzi SDK pozwalających wprowadzać developerom te dodatkowe funkcje w ich własnych aplikacjach lub sferycznych środowiskach. Od strony hardware’owej nie będzie potrzeby nic ulepszać, gdyż Quest jest już wysposażony w wystarczające systemy analiz otoczenia.

Kontrola dłońmi bez dodatkowych sensorów

Załączony materiał video prezentuje poziom dokładności w odwzorowaniu ruchów ręki, czy nawet palców. Facebook Reality Labs wykorzystał do tego widzenie komputerowe, w którym używane są algorytmy Sztucznej Inteligencji. Dzięki nim monochromatyczne kamerki radzą sobie z rozpoznawaniem gestów. Nie ma tu żadnych specjalistycznych sensorów głębi, dodatkowych czujników, czy dodatkowych procesorów do przetwarzania danych. Możliwe, że nie będzie to jeszcze perfekcyjne w imersji, ale naprawdę wartościowe. Filmiki pokazują, że wirtualne ręce pomagają imitować realne ruchu i wygląda to całkiem nieźle! Chwytanie obiektów, czy dotykanie pojedynczym palcem, mogą rozszerzyć zakres możliwości.

źródło: Oculus.com