smart home tygodnia 39 IKEA Pilskott
Zobacz też: smart home tygodnia #39

Segment smart home się rozrasta i to w tempie, który trudno ogarnąć. Szczególnie przy próbie relacjonowania sytuacji na małym blogu. Zdarza mi się pomijać istotne komunikaty, bo nie wszystkie nadają się do oddzielnej publikacji z uwagi na zbyt krótkie treści. Będę zbierał je w cotygodniowych podsumowaniach. Takich mini raportach sytuacji panującej na rynku. Podobnie jak w innych cyklach znajdą się tu zapowiedzi, premiery, ciekawostki i najważniejsze wieści na temat smartdomowych rozwiązań.


1. Nowe logo serii Mój Smart Dom

Mój Smart Dom 2022Ostatnio na moim blogu pojawiało się nieco mniej artykułów serii Mój Smart Dom. Troszkę więcej uwagi skupiłem na przeglądach nowości, ale osobiste testowanie nowych rozwiązań wciąż jest ważną częścią działu smart home. To chyba dobry moment, by odświeżyć logotyp serii (jedyny, który nie pasował do pozostałych cyklów). Posiedziałem trochę w ilustratorze i przygotował spójne oznaczenie. To jeszcze nie jest finalny projekt, ale bliski ostatecznemu. Chyba trochę ścisnę grafikę. Chciałem, by nawiązywała do poprzedniej, miała estetykę reszty logotypów i nowocześniejszy motyw.


2. Roomba j7+ na WOŚP

iRobot już czwarty rok z rzędu wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy specjalną wersją swojej Roomby. Zwykle jednostką flagową w nietypowym malowaniu. Najnowsza Roomba J7+ w jedynym takim egzemplarzu została wystawiona na licytację na jednym z popularnych serwisów aukcyjnych. Kwota ma zostać przeznaczona na WOŚP. W momencie pisania przeglądu zbiórka osiągnęła 4050 zł, czyli trochę słabo. W niektórych sklepach normalna wersja jest sprzedawana drożej. To oczywiście nie koniec aukcji, bo potrwa do 30 stycznia, więc ocenimy na koniec miesiąca.

Czytaj więcej o: Roomba j7+


3. Bez intensywnych prac nad HomePodem Mini 2

Apple HomePod MiniW zeszłym tygodniu dość zaskakująco debiutował HomePod drugiej generacji (przywrócony do sprzedaży po odświeżeniu). Model ten zyskał czujniki, które przy okazji aktywowano też w HomePodzie Mini. Oba wyczuwają zmiany temperatury i wilgotności, a to ciekawy trigger dla scen i automatyki w sieci inteligentnego domu. Większy model otrzymał nową generację pod kilku latach, więc oczy zwrócono też na mniejszy model. Kiedy spodziewać się upgrade’u „miniaka” z 2020 roku?

Mark Guman z Bloomberga informuje, że wegług jego źródeł amerykański gigant ma w planach następcę HomePoda Mini, ale nie trwają intensywne prace nad drugą generacją. To nie smartfon, laptop, tablet, czy zegarek, by potrzebował corocznych zmian. Smart głośnik ma mniej zadań i jego cykl życia jest dłuższy.

Czytaj więcej o: HomePod Mini


4. Wciąż cisza na temat języka polskiego w Nestach

Apropos smart głośników. Jednym z pionierów tego typu urządzeń smart home jest Google, który już od wielu lat oferuje różnego rodzaju Nesty z platformą Google Home. To bardzo fajne urządzenia pozwalające głosowo sterować domem, zadawać pytania, kontrolować serwisy (m.in. kalendarze, notatki), komunikować się, czy dyktować treści, ale… niestety nie w języku polskim. Choć Asystent Google działa w naszym języku na smartfonach i zegarkach od kilku lat, to brakuje go w Nestach. Smart dom możemy kontrolować przez telefon, ale wciąż nie wydamy komend przez nasłuch głośnika. Czy w końcu są szanse na wygodne sterowanie po polsku? Okazuje się, że chyba nie. Ani Siri, ani Alexa, ani Asystent Google nie walczą o polskiego użytkownika.

Liczniknews.ga przekazał, że jeden z czytelników zadał pytanie Google w tej sprawie, ale odpowiedź nie była zbyt optymistyczna:

Obecnie Google nie ma planów otwarcia Google Store w Polsce i wprowadzenia języka Polskiego do głośników Google Home – Dagmara Marszycka, Biuro Prasowe Google

Niestety, wszystko łączy się z brakiem oficjalnego sklepu Google W Polsce, a i o nim raczej cicho. Nie kupimy u nas normalnie żadnego hardware’u giganta z Mountain View, a każdy łączy się z usługami, których wsparcie wymaga lokalnego języka. Bez tego o odpowiednie działanie kiepsko.


5. LG CineBeam PF510Q jest mini, ale smart

W swoim życiu korzystałem w sumie z trzech malutkich projektorów. Jeden z nich był zbudowany przez LG. Nie śledzę specjalnie całego segmentu, ale okazjonalnie zerkam, jak obecnie wyglądają propozycję z kategorii bardziej przenośnych rzutników. Koreańska marka przedstawiła nowy model – CineBeam PF510Q. Nie jest w pełni mobilny, jak Halo od XGIMI, ale nadal w miarę przenośny (w transporcie). Model proponuje niewielkie gabaryty, co zresztą widać na załączonym obrazku, zachowując przy tym niezłe parametry. Waży 1 KG i ma rozmiary 14.7 x 6.6 x 14.7 cm, ale oferuje kilka interesujących rozwiązań.

smart home tygodnia 39 LG CineBeamProjektor otrzymał system webOS 22, czyli ten sam, który znajdujemy w smart TV producenta z Azji. Pozwoli na uruchomienie serwisów streamingowych VOD, ale też aplikacji gamingowych przez chmurę. Praktycznie wszystkie najpopularniejsze usługi: Netflix, YouTube, Amazon Prime Video, Disney+, HBO Max, czy Apple TV+. Jest też Geforce NOW i inne. Wśród protokołów również AirPlay 2, czyli kompatybilność z treściami z urządzeń Apple. LG CineBeam PF510Q wyświetli obraz o przekątnej 30-120 cali w 1080p. Jasność to tylko 450 ANSI lumenów, więc raczej do użytku w zaciemnieniu. Żywotność na poziomie 30 tys. godzin. Kontrast 150000:1. Głośnik jest, ale zmieścił się tylko jeden. Lepiej sparować sobie przez Bluetooth z jakimś zewnętrznym głośnikiem. Oczywiście z automatyczną korekcją keystone.

Do dyspozycji dwa porty HDMI, Ethernet, USB 2.0, a nawet jack 3.5 mm. Łączność Bluetooth pozwala na połączenie dwóch urządzeń jednocześnie, więc filmy z bezprzewodowymi słuchawkami można oglądać w dwie osoby. Cena? 600 dolarów. W Europie też się pojawi, ale jeszcze nie określono kiedy.


6. Neoplants Neo P1 – doniczka z oczyszczaczem

Już kiedyś czytałem o podobnym projekcie, może o tym samym? Prayskie Neoplants zbudowało doniczkę, która ma oczyszczać powietrze w mieszkaniu z siłą trzydziestu tradycyjnych roślin. Jak wiadomo, roślinność w domu poprawia warunki w jakich funkcjonujemy, więc im więcej (oczywiście odpowiednio dobranych i pielęgnowanych), tym lepiej. Neo P1 ma wychwytywać cztery najbardziej toksyczne cząsteczki: formaldefydy, benzen, toluen i ksylen. Urządzenie ma je neutralizować i wydalać w postaci fruktozy i aminokwasów. Potrzebne będzie „zasilanie” podłoża Power Dropami raz na miesiąc, by mikroorganizmy odpowiedzialne za przemianę były aktywne. Oczywiście wciąż czeka nas podlewanie, ale też rzadziej niż zwykle, bo doniczka ma swój zbiornik z dozownikiem. Design? Może się podobać. Cena? Trochę mniej, bo 179$ to sporo (+ koszty Power Dropów). Trzeba jednak pamiętać, że w cenie jest oczyszczacz, który w przeciwieństwie do tych elektronicznych działa całą dobę i bardziej naturalnie.


7. Kącik ostatnich testów i poradników

Przez kilka najbliższych tygodni będę przypominał moje ostatnie testy w ramach serii Mój Smart Dom. W ostatnim czasie pracował u mnie Roborock i router D-Link:

Jak uruchomić tryb ramki do zdjęć w Google Nest Hub

ramka na zdjęcia Google Nest HubW tygodniu przygotowałem króciutki poradnik i kilka informacji na temat trybu Photo Frame w smart ekranach od Google. Ramkę do zdjęć w Nest Hubach można aktywować z poziomu urządzenia lub aplikacji Google Home na smartfonach. Slajdy bazują na albumach z usługi Google Zdjęcia, więc jeśli chcemy oglądać obrazki na wyświetlaczach Nestów musimy wrzucić je do chmury Google. Photo Frame ma kilka dodatkowych ustawień oraz sterowanie przy użyciu Asystenta Google. Zdjęcia powinny prezentować się dobrze, szczególnie, że czujnik światła dostosuje jasność wyświetlania do panujących wewnątrz warunków.

Czytaj więcej o: tryb Photo Frame w Google Nest Hub


Router D-Link R15 z siecią mesh

D-Link R15 EAGLE PRO AI testW tym tygodniu opublikowałem test smartdomowego routera D-Link R15 i wzmacniacza sieci mesh D-Link E15. Niedrogiego zestawu o sporym potencjale. Samo urządzenie spisało się dobrze w zasięgu rozprowadzenia sieci po moim domu, a przecież w zanadrzu są jeszcze extendery.

Sprzęt ma kilka fajnych standardów, m.in. Wi-Fi 6, kilka rozwiązań inteligentnie optymalizujących pracę (stąd dopisek AI w nazwie) oraz wsparcie sterowaniem głosowym przy użyciu Alexy, Siri oraz Asystenta Google.

Sprawdź mój test routera D-Link R15 EAGLE PRO AI


Roborock Q7 Max+ też mopuje

Mój Smart Dom Roborock Q7 Max+Wracam z obiecanym testem Roborocka w głębszym wydaniu. Po kilku tygodniach od pierwszego kontaktu z hybrydowym robotem mogę w końcu wypowiedzieć się o jego poszczególnych technologiach. Dbał o mieszkanie wystarczająco długo, by dało się ocenić jego możliwości.

W pierwszym artykule przedstawiłem jego ogólne właściwości. Teraz nieco więcej konkretów z pierwszej ręki. Oceniłem kilka najważniejszych funkcji, sprawdziłem sprzęt w pracy i dałem mu szansę w bezpośrednim porównaniu z moją Roombą. Wypadł całkiem nieźle! Zresztą, sprawdźcie sami.

Głębszy test robota sprzątającego Roborock Q7 Max+