smartfony 115 iQOO Z9
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #114 – iQOO Z9 (foto: iQOO India)

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu smartfonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.

Przed wami kolejny (już ponad setny!) zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range. Zapraszam też do poprzednich przeglądów. Wiele z nich jest wciąż aktualnych.

Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:

  • 6.36″ – do takiej przekątnej ma urosnąć ekran w Galaxy S25 (S23 urósł do 6.2″) | wg Naver
  • 800$ – poniżej takiej kwoty mogą pojawić się tańsze „składaki” serii Galaxy Z Fold6 | wg sisajournal-e.com
  • 24 GB – aż tyle RAM otrzyma jedna z opcji Honor Magic6 RSR (ciekawe czy również w Europie?)
  • 57.9% – taki ruch w sieci odnotowały w 2023 roku smartfony (-4% r/r) | wg Stocklytics
  • 3 GHz – taki zegar otrzyma główny rdzeń nowego Snapdragona 8s Gen 3
  • 7 – tyle lat wsparcia Androida otrzymają smartfony Enterprise Edition (w tej chwili Galaxy Xcover7) – normalne edycje 4 lata
  • 75% – taką redukcje odbić oferują specjalne warstwy ekranów w Galaxy S24 Ultra i coś podobnego opracowało Apple dla przyszłym iPhone’ów | wg Instant Digital Apple
  • Carl Pei zapowiada specjalną wersję swojego ostatniego telefonu – Nothing Phone (2a) Community Edition Project będzie współtworzone ze społecznością marki

  • 6x – tyle żywotniejsze mają być ekrany BOE K2 (podwójna warstwa OLED), które zaoferowano właśnie w smartfonach Honor Magic6 RSR. Są też o 40% oszczędniejsze od zwykłych
  • o 15% lepsze CPU i o 45% lepsze GPU (i o 5% oszczędniejsze energetycznie) będą nowe Snapdaragony 7+ Gen 3 od Qualcomm
  • Android 15 Developer Preview 2 dodaje wsparcie wiadomości satelitarnych (pierwsza publiczna beta nowego Androida ma zadebiutować w przyszłym miesiącu)
  • 490 mln $ – taką kwotę ugody zgodziło się zapłacić Apple po tym jak spółka przekazała udziałowcom nieprawdziwe informacje o sprzedaży iPhone’ów w Chinach (ukrywano spadki)
  • Sony Xperia 1 VI może zrezygnować z ekranu 4K i podłużnych proporcji | wg plotek z Chin
  • w maju Microsoft Teams dostarczy tryb walkie-talkie do iPhone’ów (wykorzystya framework Push-to-Talk)
  • system iOS 18 może korzystać z AI od Google lub OpenAI (czy tak właśnie Apple dostarczy do iPhone’ów narzędzia generatywnej Sztucznej Inteligencji?) | wg Bloomberga

Ciekawsze smartfonowe zapowiedzi:

  • 26 marca premiera składanych vivo X Fold3 i słuchawek TWS 4 (Chiny)
  • 1 kwietnia premiera OnePlusa Nord CE4 (Indie)
  • 3 kwietnia premiera Motorola Edge 50 Pro (ze Snapdragonem 8s Gen 3)

1. Honor Magic6 Pro, Oppo Find X7 Ultra i Xiaomi 14 w rankingu DxOMark

Serwis DxOMark dość długo nie publikował żadnych ocen nowych smartfonów, ale ostatnio przyjrzał się aż trzem Androidom. Analizował fotograficzne zdolności trzech chińskich telefonów. Dwa z nich z absolutnego topu. Trzeci też flagowy, ale w bazowym wydaniu. Teoretycznie każdy z nich może się czymś pochwalić. Najsłabiej z trio wypadł Xiaomi 14, ale to nie najnowsza odmiana Ultra, którą uczciwie można by z pozostałym duetem zestawić.

  • HONOR Magic6 Pro zdobył aż 5 złotych wyróżnień DxOMARK (lider w kategorii „aparat” za 158 punktów)
  • Oppo Find X7 Ultra zdobył 157 punktów, czyli o punkt mniej od Honor i przez moment był na szczycie, ale bardzo szybko spadł na drugie miejsce (wciąż jednak z baardzo dobrym wynikiem)
  • Xiaomi 14 otrzymało 138 punktów, a to pozwoliło mu na zajęcie 30. miejsca (Pro czeka jeszcze na werdykt)

Czytaj więcej o:


2. Honor Magic6 Ultimate i RSR Edition (smartfony tygodnia)

smartfony 118 Honor Magic6 RSR

Honor Magic6 RSR (foto: hihonor.com)

Honor odsłonił w końcu dwie kolejne edycje flagowej serii Magic6 – modele Ultimate oraz RSR Edition od Porsche Design. To odmiany najbardziej high-endowe z najnowszej generacji, co podkreślono nieco innym wzornictwem oraz wykończeniem. Wariacja kompletna została przygotowana wyłącznie na rynek chiński, natomiast RSR powinien trafić też do Europy. Pierwsze, co rzuca się w oczy w przypadku obu jednostek, to nowy moduł fotograficzny. Głównie inaczej podkreślony (inny w obu wydaniach). Zestaw sensorów mniej więcej ten sam, choć lekko podrasowany (sensor główny jest nieco lepszy od tego z Pro – z dynamiką do aż 15EV).

Na uwagę zasługuje nowy wyświetlacz. Honor w Magic6 Ultimate i RSR zastosował OLED z podwójną warstwą. To pierwsze takie rozwiązanie zastosowane w telefonach. Tandem Display jest dzięki podwójnej warstwie żywotniejszy i ma mniejszą degradację jasności w czasie (1% po trzech latach użytkowania). Większość pozostałych podzespołów bez zmian. Generalnie mamy lepszej jakości wykończenie, zmodyfikowany design, nowy panel OLED. Magic6 RSR pojawi się też w konfiguracji z 24 GB RAM (i 1 TB na dane), a to pierwszy taki od Honor. Ceny oczywiście wyższe od zwykłych Magiców. W przewalutowaniu wychodzi ok. 950$ (Ultimate) i 1400$ (RSR).

  • Plusy: moduły fotograficzne, wyższa jakość wykończenia i nowy design
  • Minusy: dostępność Ultimate tylko w Chinach, wysokie ceny

3. Chip Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3

Qualcomm już od kilku lat stara się przywracać do życia swoje nieco starsze układy obliczeniowe do mobilnych urządzeń. Wykorzystuje posiadane technologie, by nieco bardziej zdywersyfikować ofertę (m.in. oferując wariacje „+” czy „s” aktualnych chipsetów). Najnowsza propozycja dotyczy wyższej półki. Snapdragon 8s Gen 3 jest dokładnie tym, co przewidywano. Procesorem o potencjale między drugą i trzecią generacją topowych chipów. Potwierdzają to specyfikacje. Wciąż są premium.

8s Gen 3 zbudowano na litografii 4 nm. Jest to rdzeń główny Cortex-X4 3.0GHz, cztery po 2.8GHz i trzy 2.0 GHz. Wsparcie do aż 24GB RAM ( LPDDR5x z 4,200MHz) oraz standardu UFS 4.0 dla pamięci masowej. Przez port USB-C uzyskamy USB 3.1 Gen 2. Grafiką zajmie się Adreno 735, a więc coś niższego od Snapdragona 8 drugiej generacji. Jest też modem 5G z poprzednika. Pod tym względem układ będzie poniżej aktualnego flagowca (trzeciej generacji).

Ogólnie mamy połączenie cech Gen 2 i 3. Widać to przy poszczególnych parametrach. Od zegarów, aż po liczbę rdzeni. Dobrze, że jest Wi-Fi 7 oraz audio z bezstratnym 15-bit 44.1kHz. To pozwoli na skorzystanie z Auracast. Smartfony ze Snapdragonem 8s Gen 3 poradzą sobie też z generatywną AI różnych popularnych modeli (m.in. Gemini Nano od Google). Generalnie modele do 10 miliardów parametrów. Procesor nie jest tak szybki jak 8 Gen 3, ale da radę z przetwarzaniem AI bezpośrednio na pokładzie telefonu.

Oczywiście na poziomie ma być również obrazowanie. Potrójny 18-bit ISP z pomocą Hexagon NPU da radę. Czujniki mają być praktycznie w ciągłej gotowości do przejmowania danych. Wciąć maksymalnie do 200 megapikseli. Video 4K z HDR w 60 fps. Nie będzie 8K, ani nawet 4K w 120 fps. Te zarezerwowano dla mocniejszego procka. Jest jednak 10-bitowy HEIC i HEVC. Jeśli chodzi o gry to będzie wsparcie ray-tracingu oraz Adreno Frame Motion Engine 2.0 do podbijania klatkażu (bez zużywania większej energii). Widzę też Snapdragon Game Super Resolution. Chip odpali obraz w QHD+ przy nawet 144Hz, natomiast 4K przy 60Hz. Dynamiczne odświeżanie w zakresie 1-240Hz. Z kolei zewnętrzne ekrany to nawet 8K (ale 30Hz) lub 1080p (do 240Hz). nie zabraknie Dolby Vision i HDR10+.

Pierwszymi smartfonami ze Snadpragonem 8s Gen 3 mają być modele marek Honor, iQOO, Realme i Xiaomi (także Redmi). Raczej w przeciągu miesięcy, niż tygodni.

  • Plusy: wprowadzenie kolejnej wariacji mocniejszego z chipsetów
  • Minusy: w wybranych obszarach downgrade nawet względem Gen 2

4. Qualcomm Snapdragon 7+ Gen 3

To nie jedyny nowy chip do smartfonów od Qualcomm, który zadebiutował w minionym tygodniu. Drugim procesorem jest Snapdragon 7+ Gen 3. O tym układzie napiszę krócej, ale też z uwzględnieniem najważniejszych informacji – kluczowych ulepszeń względem poprzedniej edycji 7 Gen 3. Po prostu je wylistuję.

Najciekawsze specyfikacje nowego chipa Snapdragon 7+ Gen 3:

  • o 15% wydajniejsze CPU i o 45% wydajniejsze Adreno GPU (grafika)
  • mimo poprawy wydajności jest mniejsze (o 5%) zużycie energii
  • to pierwszy układ serii Snadpragon 7 z generatywnym AI na pokładzie (offline)
  • litografia 4 nm (proces wytwarzania – gęstość tranzystorów na cal)
  • rdzeń główny Cortex-X4 z 2.8 GHz, cztery (Cortex-A720?) z 2.6 GHz i trzy Cortex-A520 z 1.9 GHz
  • modem Snapdragon X63 5G z FastConnect 7800 i 3GPP Release 17 5G (do 4.2 Gbps)
  • wsparcie ekranów 4K w 60 Hz lub QHD+ w 120 Hz oraz dynamiczne odświeżanie 1-240 Hz to 1 Hz
  • pamięć operacyjna nawet do 24 GB LPDDR5X RAM oraz masowa w standardzie UFS 4.0
  • zgodność z łącznością Wi-Fi 7 z HB5 Multi-Link oraz najnowszym Bluetooth 5.4

Pierwsze modele ze Snapdragonami 7+ Gen 3 ma przedstawić OnePlus, Realme i Sharp

  • Plusy: poprawa CPU i GPU oraz AI bezpośrednio na pokładzie (offline), Wi-Fi 7
  • Minusy: jeszcze zobaczymy (poczekajmy do premiery pierwszych telefonów)

5. OnePlus Ace V3 (Nord 4) – pierwszy ze Snadpragonem 7+ Gen 3

OnePlus Ace V3/Nord 4
OnePlus Ace V3/Nord 4 (foto: OnePlus na Weibo)

To teraz przykłady pierwszych Androidów, które skorzystają z nowych chipsetów Qualcomma. To już tradycja, że zaraz po prezentacji nowych Snapdragonów pojawiają się pierwsze jednostki z tymi procesorami. Pierwszym telefonem ze Snapdragonem 7+ Gen 3 będzie OnePlus Ace V3, który międzynarodowo będzie pewnie znany pod nazwą OnePlus Nord 4. Nowego Ace’a przedstawiono w Chinach. Marka odświeżyła nie tylko wnętrze, ale i design smartfona. Moduł fotograficzny jest stylistycznie skromniejszy. Wyświetlacz jest tym razem w pełni płaski. Bez żadnych zaobleń.

Poniżej lista najważniejszych parametrów OnePlus Ace V3/Nord 4:

  • ekran: 6.74” AMOLED (1240 x 2772 ze 120Hz, 10-bit z 100% DCI-P3, szczytowa jasność 2150 nitów i PWM 2160 Hz (tym razem nie LTPO jak w Ace 3)
  • panel działa nawet na mokro
  • chip: Qualcomm Snapdragon 7+ Gen 3
  • konfiguracje: 12/16GB RAM (LPDDR5X) i 256/512GB (UFS 4.0)
  • spora komora chłodząca o powierzchni 9,140mm²
  • foto: 50 mpx (sensor Sony IMX882 z 1/2″ z OIS + 8 mpx (ultra wide 112°) z nagrywaniem video w 4K w 60 fps ze wsparciem EIS i OIS
  • selfie: 16 mega z f/2.4 (wide 82°) z nagrywaniem 1080p w 30 fps
  • bateria: 5500 mAh z ładowaniem aż 100W (ze wsparciem specjalnego chipa monitorującego pracę akumulatora i jego ładowanie)
  • szczelność zgodna z normą IP65
  • system: Android 14 z nakładką Oxygen 14/ColorOS 14 (zależnie od regionu)
  • cena: OnePlus Ace V3: od 2000 juanów (w przewalutowaniu ponad 250€)

Wstępne podsumowanie OnePlusa Ace V3/Nord 4:

  • Plusy: nowy Snapdragon 7+ Gen 3 z AI, odświeżone wnętrze, bardzo szybkie ładowanie
  • Minusy: w tej chwili nie widzę

6. Xiaomi Civi 4 Pro – pierwszy ze Snapdragonem 8s Gen 3

Xiaomi Civi 4 Pro
Xiaomi Civi 4 Pro (foto: Xiaomi)

W Chinach zadebiutował też pierwszy smartfon ze Snapdragonem 8s Gen 3. Wprowadziła go marka Xiaomi. To Cici 4 Pro, który globalnie powinien być znany bardziej jako jakiś wariant Xiaomi 14 Lite (pewnie z jakimś dodatkowym oznaczeniem literowym). Telefon otrzymał ciekawe podzespoły, ale i wygląd. Chiński producent zaprojektował Civi 4 Pro niczym jednostkę premium. Z tyłu spory, okrągły moduł z potrójnym aparatem. Całkiem nieźle wyglądające plecki oraz paleta kolorystyczna wykończenia. Z przodu podwójne selfie. Jest zatem szybki chipset, efektowny design, niezły zestaw aparatów ze wsparciem Leica, no i zapewne atrakcyjna cena. Xiaomi chwali też smukłość urządzenia.

Najważniejsze specyfikacje Xiaomi Civi 4 Pro (Xiaomi 14 Lite?):

  • ekran: 6.55” AMOLED (2750 x 1236) z odświeżaniem 120Hz, 3000 nitów jasności (szczytowo) z ochroną panelu warstwą Gorilla Glass Victus 2
  • chip: Qualcomm Snapdragon 8s Gen 3
  • konfiguracje: 12 GB RAM i 256 lub 512 GB na dane i 16/512 w edycji limitowanej Kona
  • foto: 50 mpx (ten z Redmi K70 Pro) + 50 mpx (portretowe tele 2x) + 12 mpx (ultra wide 120 stopni)
  • selfie: 32 mpx z f/2.0 (78 stopni) + 32 mpx z f/2.4 (100 stopni)
  • bateria: 4700 mAh z szybkim ładowaniem 67W
  • system: Android 14 z nową nakładką HyperOS
  • cena Xiaomi Civi 4 Pro: od 2999 juanów (w przewalutowaniu ok. 380€

Wstępne podsumowanie Xiaomi Civi 4 Pro:

  • Plusy: aparat ze wsparciem Leica, szybkie ładowanie, mocny Snapdragon
  • Minusy: na razie dostępność tylko w Chinach

7. Seria Infinix Note 40 z Wireless MagCharge

Marka Infinix, która jest obecna również na polskim rynku, zaprezentowała nową serię smartfonów. Linia Note 40 to aż cztery odmiany smartfona z ekranem OLED, aparatem 108 megapikseli oraz nowym ładowaniem z Wireless MagCharge w stylu MagSafe od Apple. NOTE 40, NOTE 40 Pro NOTE 40 Pro 5g oraz NOTE 40 Pro+ 5G (w polskiej sprzedaży nie widzę tylko tego trzeciego). Wszystkie wyposażono w ładowanie All-Round FastCharge 2.0 z chipsetem Cheetah X1 (pilnującym baterii). Widzę też zakrzywione panele OLED 120 Hz oraz aparaty 108 mega i dostrojenie dźwięku przez JBL. Wszystkie z Androide 14 (nakładka Infinix XOS 14) i dwoma latami aktualizacji systemu (3 lata zabezpieczeń). Poniżej króciutkie wyróżniki poszczególnych modeli (od najmocniejszego):

Infinix Note 40 Pro+ 5G – ekran AMOLED (FHD+) 120Hz z 10-bit, 1300 nitów jasności (szczytowo) i ściemnianiem 2160Hz, chip Dimensity 7020, 12 GB RAM (+ 12 GB wirtualnie), potrójny aparat (108 mpx z OIS i matrycowym 3x + 2x 2 mega), selfie 32 mega, bateria 4500 mAh z ładowaniem 100W i bezprzewodowym 20W oraz wsparciem Bypass Charging 2.0 (przekazującym energię prosto do płyty głównej – dobre do grania).Cena: od 310$.

Infinix Note 40 Pro 5G – ten model otrzymał 8 GB RAM (+ 8 GB wirtualnie) i 256 GB na dane, ładowanie spadło do 45W, ale bateria urosła do 5000 mAh. Wciąż jest tu Wi-Fi 5 (ac) oraz chip zbliżeniowy NFC. Cena: od 290$.

Infinix Note 40 Pro – w tej odmianie znika łączność 5G, a na pokładzie jest inny procesor (MediaTek Helio G99). Wraca 12 GB RAM (+ 12 GB wirtualnie). Bateria ma 5000 mAh, a ładowanie ustalono na 70W. Pamięć taka jak w modelu z 5G (8 GB RAM i 256 GB na dane). Cena: 260$

Infinix Note 40 – to oczywiście najtańsza z wariacji. Ten model ma płaski ekran (bez zaobleń). Jest chip Helio G99, 8GB RAM i 256GB i aparat 108 mpx (ale tym razem sensor ISOCELL to 1/1.52”, a nie 1/1.67” jak w odmanach Pro). Cena: 200$

  • Plusy: ładowanie z Wireless MagCharge, ekrany AMOLED, aparat 108 mpx (większość wariantów ze wsparciem OIS), szybkie ładowanie
  • Minusy: na razie nie przekazano polskiego cennika (spróbuję na jego podstawie ocenić ofertę)

8. Huawei nova 12i, nova 12s, nova 12 SE (globalnie)

Kwartał temu Huawei przedstawiał pierwsze wariacje serii nova 12 (Ultra i Pro). Teraz globalnie wprowadza niższe odmiany dwunastej generacji. Nie wszystkie są jednak do końca nowe. Chyba tylko nova 12i to całkowicie świeża jednostka. Nova 12s to rebrandowany nova 11 z niebieskim panelem, a nova 12 SE to nova 11 SE z nową nazwą… Mimo wszystko, przedstawię ich najważniejsze specyfikacje. Zakładam, że któryś z modeli trafi na europejski rynek.

To w telegraficznym skrócie:

Huawei nova 12i – ekran 6.7″ LCD z FHD+, 90 Hz, chip Snapdragon 680 (bez 5G), 8 GB RAM i 128/256GB na dane. Okrągły moduł fotograficzny z aparatem głównym 108 mpx z f/1.9 i czujnikiem głębi 2 mega, selfie 8 mpx, bateria 5000 mAh z ładowaniem 40W, system na bazie EMUI 14, łączność Wi-F 5 (ac) i Bluetooth 5.0. Smartfon prezentuje się efektownie, ale spor moduł na aparaty to w większości atrapa. Zdjęcia wykonujemy głównie jednym czujnikiem (ten drugi jest pomocniczy).

Huawei nova 12s – to zeszłoroczny nova 11 w bazowej wersji (jest globalnie dostępny pod innym numerkiem i w nowym kolorze obudowy). Wyróżnikiem jest to frontowa kamerka 60 megapikseli. Z tyłu aparatem głównym jest sensor 50 mpx, a obok wsparcie 8 mpx z obiektywem o ultra szerokim kącie. W dodatku z elementami droższych nova 12, tj. laserowym AF oraz czujnikiem temperatury kolorów. Na pokładzie pracuje Snapdragon 778G. Ekran to już OLED (6.7″ z FHD+) 120 Hz.

Huawei nova 12 SE – jest bardzo podobny do 12s, ale procesorem jest Snapdragon 680. Pamięć to 8 GB (operacyjna) i 128/256 GB (masowa). Ekran OLED ma 6.67″, a głównym aparatem potrójnego zestawu jest kamerka 108 mpx. Bateria 5000 mAh z szybkim ładowaniem 66W.

Wstępne podsumowanie nova 12i/12s/12 SE:

  • Plusy: trzy różne wariacje (o odmiennych parametrach)
  • Minusy: w większości to stare (choć nadal aktualne parametrami) telefony

9. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie tygodnia)

składane smartfony flip phone 2024 razr 40 ultra
RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)

Obiecywałem, że odświeżę zestawienie składanych smartfonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można obecnie kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych smartfonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.

Czytaj więcej o: najciekawsze składane smartfony (flip-phone’y) 2024 roku


10. Honor 90 i jego 200 megapikseli (ostatnio testowany)

Honor 90 testJak niedawno obiecywałem publikacja moich wrażeń spędzonych z Honorem 90 trafia na blog. Przez cały grudzień i styczeń wrzucałem w przeglądzie poszczególne uwagi na temat możliwości fotograficznych tego średniopółkowca z Androidem, a teraz czas na zbiorcze podsumowanie smartfona. Nie czuję bym wydobył wszystko co możliwe z modułu z sensorami, ale i pora roku utrudniała wyjścia z aparatem (tylko w jeden słoneczny dzień miałem chwilę w swoim napiętym harmonogramie, by sprawdzić urządzenie w terenie). Wnioski? Honor 90 to telefon korzystający z kilku flagowych rozwiązań chińskiego producenta. Jeden z wciąż nielicznych, który postawił na sensor 200 megapikseli. Jak wypadł? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i kilku zdjęć.

Czytaj więcej: mój test Honora 90


11. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandDość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych smartfonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


 12. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2024)

najlepsze fotosmartfony 2024
Realme 12 Pro+ (foto: Realme.com)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba piąte takie zestawienie. W 2024 roku lista propozycji się pokrywa, ale każdy z producentów zaoferował w mobilnej fotografii swoje ulepszenia. Tegoroczne zestawienie pokazuje pewien trend – teraz układ aparatów praktycznie każdej marki musi być wyposażony w peryskopowy teleobiektyw!

Poniżej przekierowanie do najaktualniejszej listy najciekawszych smartfonów premium (i nie tylko), które dysponują high-endowymi opcjami fotograficznymi. W zestawieniu ceny, dostępność i najlepsze funkcje. Nie siliłem się na porównanie. To nie ranking. Zbudowałem wstępny pomocnik wyboru wartych uwagi propozycji.

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2024)