wearables 108 zepp flow
Zobacz też poprzedni: wearables tygodnia #108 – Zepp Flow (foto: Zepp Health)

Mamy wtorek, a to dzień dla wearables. Mam dla was kolejne wieści z działu ubieralnej elektroniki. Nie tylko smart zegarków, trackerów fitness, czy inteligentnych okularów, ale też wielu innych noszonych czujników. Przeważają oczywiście te wymienione, ale prawie w każdym tygodniu udaje mi się znaleźć coś wychodzącego poza typowe rozwiązania. Urządzenia wearables stanowią już sporą grupę urządzeń, więc należy im się adekwatna uwaga. Załączam też przekierowanie do poprzedniego zestawienia.

ICYMI w wearables:

W każdym nowym przeglądzie znajdziecie informacje o najciekawszych premierach, zapowiedziach, ale też przeciekach na temat nadchodzących gadżetów. Dotrwałem do setnego zestawienia wearables tygodnia! Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych.

Na początek każdego wpisu kącik z listą drobnych ciekawostek (wypatrzonych w sieci):

  • Michał Sitnik avatarReality Labs od Meta (projekty Oculus, Quest, Ray-Ban) świętuje dziesięć lat
  • Samsung wciąż chce sprzedawać udanego Galaxy Watch4 (ja wciąż go użytkuję), ale w odświeżonej edycji. Przecieki wskazują, że będzie on oferowany raczej jako Galaxy Wacth4 (2024) niż Galaxy Watch FE. Nie wiadomo, czy koreańska marka coś w nim zmieni
  • 217 mln – tyle naręcznych wearables ma być sprzedawanych rocznie w 2025 roku (dominować mają oczywiście smartwatche). Spory udział w całości mają mieć tu technologie AI | wg Canalys

Co nowego zobaczył świat wearables w minionym tygodniu?

  • zegarek Huawei Watch 4 Pro Space Exploration (Chiny)
  • debiutuje Humane AI Pin (wearable z projektorkiem)
  • Fairphone TWS Fairbuds to naprawialne słuchawki klasy True Wireless Stereo (i eko produkcją)
  • Huawei FreeBuds Lipstick 2 – nowa wariacja słuchawek dla kobiet
  • pierścień Ultrahuman Ring AIR w edycji Raw Titanium

1. Zegarek Huawei Watch 4 Pro Space Exploration (Chiny)

Wydawało mi się, że czwarta generacja Huawei Watcha w wersji Pro pojawiła się niedawno, ale zegarek debiutował w czerwcu 2024 roku. Wydaje mi się, że przez ten czas pojawiła się jakaś jego specjalna edycja. Teraz w Chinach pokazano kolejną – Space Exploration. Producent wyceniło go na 4999 juanów, a więc aż prawie 650€ (a nie doliczyłem ceł i podatków). Jak nazwa wskazuje, smartwatch inspiruje się rakietami kosmicznymi. Ma ceramiczny bezel i szafirowe szkiełko z lepszą wytrzymałością. Są tu też tytanowe elementy, ale raczej przy pasku. Wewnątrz smartwatcha chip Ultra Wide Band (UWB), który Huawei wykorzysta jako klucz do auta Aito M9 (nowego od Huawei). Przez zegarek można nawet sterować pojazdem przy pomocy komend głosowych. Mowa oczywiście o otwieraniu okien, czy bagażnika, a nie kierowanie.

Huawei Watch 4 Pro Space Exploration wyposażono też w moduł eSIM, więc można go użytkować niezależnie (łącznie z połączeniami telefonicznymi). Producent przekonuje też, że zegarek dysponuje precyzyjnymi pomiarami zdrowia (dokładniejszymi od konkurentów). Model jest spory, bo koperta ma aż 50 mm i prawie 13 mm grubości. Wyświetlacz duży, bo aż 1.5-calowy (AMOLED 466×466). Współpracuje z telefonami z HarmonyOS, Androidami oraz iPhone’ami. Przy normalnym użytkowaniu bateria ma wytrzymywać 4-5 dni.

  • Plusy: analizy zdrowia, chip UWB, długi czas pracy
  • Minusy: zegarek dostępny tylko w Chinach, trochę za duży

2. Nietypowy Humane AI Pin (komunikator z projektorkiem)

Zwiastowany już od zeszłego roku (i to podczas kilku sporych targów elektroniki) Humane AI Pin w końcu zadebiutował. O gadżecie pisałem na blogu już kilkukrotnie, za każdym razem z pewną dozą asekuracji. Gadżet oryginalny i nietypowy, bo bez wyświetlacza, więc mocno ryzykowny. Zdarzają się trackery aktywności i zdrowia bez żadnego panelu (np. bransoletki Whoop, czy smart pierścienie), ale większość z nich oferuje podgląd pewnych danych w aplikacji na smartfonie. Humane AI Pin to projektor przypinany do ubrania, z którym interakcja ma być ograniczona do odczytu prostych komunikatów na ręce (rzut obrazu) i „rozmów” z asystentem z elementami AI.


Projekt bardzo odważny, nie przez wszystkich rozumiany, ale korzystający z momentu generatywnych chatbotów. Próbujący przyciągnąć fanów nowego podejścia (bazującego na asystentach). Mam wątpliwości, czy znajdzie zwolenników, ale na pewno da rynkowi sporo feedbacku. Właśnie z tego powodu cieszy mnie jego obecność. Z tego co pamiętam, ma „przeszukiwać” aplikacje smartfona w poszukiwaniu odpowiedzi przy interakcji z chatbotem.

  • Plusy: inne podejście do komunikatora (w zasadzie nie umiem nawet określić gatunku gadżetu)
  • Minusy: mocno niszowy, ograniczony w przeznaczeniu (nieznany)

3. Fairphone TWS Fairbuds (słuchawki tygodnia)

Świat prawdziwie bezprzewodowych słuchawek jest dziś naprawdę przebogaty w propozycje. Klasa TWS ma mnóstwo modeli i segmentów cenowych. Wydaje się, że niczego tu nie brakuje, bo oferta uwzględnia nawet rozwiązania otwarte i mniej typowe konstrukcyjne. Fairphone chce skusić klientów, którym zależy na naprawialności elektroniki (jak w przypadku smartfonów tej marki). Mowa głównie o wymianie baterii, która jest piętą achillesową odmian True Wireless Stereo. Gdy akumulator padnie, słuchawki kończą żywot. Są właściwie „jednorazowe”. TWS Fairbuds mają być pod tym względem przyjaźniejsze, a przy tym z elementami premium.

Czy łatwiejsza naprawa konstrukcji musi oznaczać kompromisy? Oto specyfikacje Fairphone TWS Fairbuds:

  • modułowa konstrukcja (dostępne części zamienne, czyli opcja naprawy)
  • budowa z elementów przyjaznych środowisku (z odzysku lub neutralnych)
  • aktywna redukcja szumów (ANC)
  • Environmental Noise Canceling (ENC) – sześć mikrofonów
  • łączność: Bluetooth 5.3 z multi-point (dwa źródła)
  • automatyczne wstrzymywanie odtwarzania (czujniki zdjęcia)
  • dotykowa kontrola (m.in. poziomu głośności)
  • czas pracy: 6h (+20 godzin w etui)
  • certyfikacja szczelności zgodna z IP54
  • kompatybilność: iOS i Androida (z kontrolą EQ)
  • cena Fairphone TWS Fairbuds: 149€

Wstępne podsumowanie:

  • Plusy: możliwość wymiany baterii i łatwiejszej naprawy TWS
  • Minusy: nieznane koszty naprawy i części

4. Huawei FreeBuds Lipstick 2 (nowe design)

Pamiętacie naprawdę efektownie zaprojektowane Huawei Freebuds Lipstick? Słuchawki TWS przypominające szminkę? Chiński producent przygotował ich drugą generację z nowym designem. Wciąż inspirowany kobiecymi akcesoriami, ale nieco inaczej od poprzednika. Pierwsza generacja imitowała szminkę. Etui miało charakterystyczny kształt, a same słuchawki czerwony kolor. Tym razem transporterek przypomina mini torebkę. Nazwa gadżetu pozostała, choć już nie nawiązuje do pomadki tak bardzo (twórcy zakładają, że w torebce jest to jednak nieodłączny element „wyposażenia” pań).

A jak prezentują się specyfikacje Huawei Freebuds Lipstick 2? Nieźle!

  • hybrydowa, aktywna redukcja szumów (ANC)
  • dynamiczny korektor
  • obsługa kodeków L2HC i LDAC (wysoka rozdzielczość streamingu)
  • wsparcie Spatial Audio (przy współpracy ze smartfonami z HarmonyOS 3)
  • łączność: Bluetooth 5.2 (z multipoint)
  • czas pracy: 5h na jednym ładowaniu (łącznie z etui 24h)
  • szczelność zgodna z normą IP54

Ostatnio składany Honor niczym torebka

  • Plusy: odmienny i przyciągający wzrok design
  • Minusy: wysoka cena (1700 junaów do prawie 950 zł nie licząc ceł i podatków)

5. Ultrahuman Ring AIR Raw Titanium

W lipcu Samsung może mocno namieszać w segmencie inteligentnych pierścieni. Do sprzedaży wkroczy bowiem Galaxy Ring. Aktualni liderzy branży przygotowują się do tego zdarzenia odświeżając funkcje (jak jak Oura) lub ofertę wykończenia – jak proponuje Ultrahuman. Najnowszy model Ring AIR otrzymał nową opcję Raw Titanium. Jak sama nazwa wskazuje, konstrukcja wykorzysta stop tytanu. Powinno to wzmocnić gadżet i chyba lekko obniżyć wagę. Wśród funkcji niestety nie widzę niczego nowego. Pierścień śledzi aktywność, sen, HR i HRV, SpO2 i temperaturę skóry. Producent nie zmusza do żadnych płatnych subskrypcji.

  • Plusy: nowa opcja wykończenia
  • Minusy: tylko to w ramach nowej edycji

6. Smart kask od Fraunhofer Institute

W przeglądzie ubieralnych wynalazków dominują u mnie zegarki, trackery aktywności, smartbandy, okulary, czy ostatnio również pierścienie. Segment wearables ma jednak znacznie szerszy potencjał, co widać czasem na przykładach odmiennej od wymienionej elektroniki. W sieci znalazłem informacje od niemieckiego Fraunhofer Institute, które przygotowało inteligentny kask dla pracowników robót budowlanych. Wyposażony w specjalne czujniki ma wykrywać nadmierne trzęsienie i sygnalizować o tym użytkownika. Wszystko dla ochrony mózgu w trakcie kierowania maszynami na placu budowy. Wyrób z zewnątrz wygląda jak regularnie użytkowany kask. Otrzymał elastyczny sensor piezoelektryczny (wykorzystuje też jego efekt). Całość ma działać na wzór ochrony słuchu w wielu słuchawkach, czy Apple Watchach, które monitorują nadmierny poziom hałasu w otoczeniu. W przypadku kasku są to nadmierne drgania, które z czasem mogą prowadzić do problemów (m.in. ze wzrokiem).


7. Najciekawsze smart pierścienie (2024)

Oura Ring 3
Oura Ring 3 (smart pierścień lidera segmentu inteligentnych pierścieni) – foto: Oura

Po zeszłotygodniowym zestawieniu najciekawszych składanych flip-phone’ów teraz zbudowałem listę najciekawszych inteligentnych pierścieni. W 2024 swoje aspiracje w tym segmencie zgłasza Samsung, więc kategoria na pewno mocno przyspieszy. Do przeglądu najlepszych smart ringów zbierałem się już od ponad roku, ale ten rok wydaje się dać branży kopa. Ledwie się zaczął, a na dwóch największych targach (styczniowych CES i lutowych MWC) zadebiutowało kilka interesujących propozycji. Zebrałem w zestawieniu najciekawsze. Mam nadzieję artykuł jeszcze zaktualizować. Niech się dzieje! Ta część wearables może niebawem przyciągnąć uwagę wielu klientów, zwłaszcza amatorów biżuterii.

Czytaj więcej: najciekawsze smart pierścienie (2024)


8. Mój test Galaxy Watch 4 (po dłuższym użytkowaniu)

Galaxy Watch 4 testNa początku 2023 roku postanowiłem kupić Galaxy Watcha z Wear OS. W sprzedaży nie było jeszcze szóstej generacji, ale ta pierwsza z platformą Google wyglądała wystarczająco atrakcyjnie, by włączyć ją do mojej kolekcji smartwatchy. Mam ich więcej nie tylko z uwagi na zamiłowanie do mobilnych technologii, ale też z chęci bliższego kontaktu ze wszystkimi ważniejszymi systemami. Samsung zaoferował Wear OS z własną nakładką i to całkiem ciekawą. Galaxy Watch 4, 5 i 6 mają podobną ofertę, więc jeśli czwarta generacja was zaciekawiła to nowsze jednostki tym bardziej sprostają waszym wymaganiom. Zegarek sprzed dwóch lat nie jest wiele gorszy, a zdecydowanie tańszy od Galawy Watch 5 i 6.

Użytkowałem gadżet długo i sądzę, że mogłem obiektywnie ocenić wearable koreańskiej marki. Jak wypadło? Jakie ma zalety, a jakie wady? Co oferuje, a czego zabrakło? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i uwagi. Przy okazji zaznaczę, że zbudowałem pewnego rodzaju szablon tekstowy, który ułatwi mi publikacje testów kolejnych zegarków. Zawarłem w nim najważniejsze rozwiązania jakich oczekujemy od inteligentnych zegarków i kolejne publikacje będą kierowały się tymi samymi wytycznymi.

Czytaj więcej o: test Galaxy Watch 4


9. Mój test gogli HTC Vive XR Elite

Vive XR Elite Michał Sitnik (profilowe)Po kilku tygodniach zabawy z nowymi goglami Vive XR Elite od HTC przyszedł czas na publikację materiału. Przedstawiam moje wrażenia z nowego headsetu VR tajwańskiej marki. Bardziej uniwersalnej jednostki, która łączy też cechy okularów AR, mobilnego monitora dla różnych urządzeń oraz urządzenia Mixed Reality. Sprzęt zarówno do użytku w pełni niezależnego, bezprzewodowego, ale i współpracy z trybie PCVR. Z nowymi kontrolerami ruchu o bardziej gamingowej charakterystyce oraz lekkiej konstrukcji z wymienną baterią (równoważącą balans gogli na głowie). Poznałem najciekawsze zalety gadżetu. Znalazłem też elementy, które można w urządzeniu poprawić. Jak wypadła recenzja? Zapraszam do przeczytania i obejrzenia krótkich nagrań w przekierowaniu poniżej.

Czytaj więcej: test gogli HTC Vive XR Elite


10. watchOS 10 – jakie zmiany? Moje podsumowanie

watchOS 10
watchOS 10 (foto: Apple.com)

Podczas czerwcowego WWDC Apple przedstawiło nowości systemowe dla praktycznie wszystkich swoich urządzeń. Wśród nich znalazły się też inteligentne zegarki. Dziesiąta odsłona firmware’u dla Apple Watchy zapowiada się ciekawie. Zmieni sposób interakcji z gadżetem powracając do motywu widgetów. Gigant z Cupertino przeprojektował watchOS, by lepiej spełniał swoją rolę w naręcznym wydaniu. System operacyjny ma zachować spójność z wcześniejszymi iteracjami, ale nieco inaczej oferować dostęp do informacji.

Premiera finalnej wersji jesienią. Do tego czasu pojawi się pewnie jeszcze kilka dodatkowych funkcji, m.in. te skrojone pod planowanego Apple Watch Series 9. Na razie podsumowałem te najważniejsze. Poniżej przekierowanie do publikacji.

Wyróżniam za: zmiany interfejsu skracające kontakt z treściami (przyspieszony dostęp do informacji)

Czytaj więcej o: watchOS 10


11. Google Home na Wear OS (testy tygodnia)

Google Home Wear OS (1)Zwykle proponuje tutaj premierę jakiegoś inteligentnego modułu lub aktualizacje funkcji którejś ze smart platformy. Tym razem w środku tygodnia przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z takich modeli to pomyślałem, że od razu sprawdzę naręczną wersję usług Google dla domu. Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.

Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS