mobilne granie 141 Compal Rover Play Gaming Laptop
Zobacz też: Mobilne granie #141 – Compal Rover Play Gaming Laptop (foto: iFdesign.com)

Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, że gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na smartfony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.

Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.

Już ponad setne podsumowanie rynku mobilnego grania! Ponad 100 kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, że nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:

  • Michał Sitnik Nintendo Switch IGGOG w ramach chmurowego Amazon Luna
  • Qualcomm przedstawił nowe układy Snapdragon 8s Gen 3 i 7+ Gen 3 (z elementami gamingowymi)
  • Epic Games Store ma wrócić na iOS i Androida
  • Android 15 Developer Preview 2 zdradza możliwości uruchamiania dowolnej gry powyżej 60 fps (koniec limitów pod ekrany 60Hz)
  • Call of Duty: Warzone Mobile na iOS i Android
  • The Valley of the Architects na iOS (zapowiedź tygodnia)
  • Princess Peach: Showtime! na Nintendo Switch
  • Samsung Game Launcher zmieni się w Gaming Hub
  • PiBoy DMGx dla Raspberry Pi 5
  • PlaytronOS ma rywalizować ze SteamOS (Steam Deck)
  • Hades trafia na iOS (w ramach Netlix Games)
  • przegląd nowości w serwisach gamingowych

1. GOG w Amazon Luna

Google Stadia może padło, ale chmurowe Xbox Cloud Gaming i GeForce Now od NVIDIA wciąż funkcjonują. Platformy te pozwalają na streamowanie gier, co ma być ponoć przyszłością gamingu (przesłanki są, ale wciąż obserwujemy rozwój podejścia). Stosunkowo niszowym (nawet w tej niszowej kategorii) jest serwis Amazon Luna. Amerykański gigant zyskał właśnie ciekawego sprzymierzeńca w walce o graczy. Luna ma oferować tytuły z GOG (założonego przez CD Projekt). Oznacza to, że wybrane tytuły z tego sklepiku będę dostępne w opcji strumieniowania na kompatybilne z Luną urządzenia (w tym iOS i Androidy).

mobilne granie 142 GOG Luna
GOG na Amazon Luna (foto: gog.com)

Ciekawa współpraca, szczególnie dla klientów GOG, gdzie gry są oferowane bez zabezpieczeń DRM i do dyspozycji w zabawie offline. Teraz dołączy do nich opcja online (przynajmniej jeśli chodzi o sposób dostępu). Amazon Luna otrzyma dzięki temu wartościowy zastrzyk pozycji w swojej bibliotece. Będzie to m.in. Wiedźmin i Cyberpunk 2077. Na start pojawią się wybrane gry, ale partnerstwo ma objąć szerszy katalog i sukcesywnie go rozwijać. Nie zabraknie tu opcji GOG Galaxy, czyli chmurowych zapisów stanów gier i osiągnięć. GOG w Amazon Luna ma zadebiutować wkrótce. Dostęp będzie limitowany do użytkowników w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Polsce. Żartuję, naszego kraju mimo polskiej firmy jako strategicznego partnera na tej liście nie ma. Gratuluję Amazonowi i CD Projekt. Dobra robota!

Pozytywy i nadzieje? Rozszerzając opcje Amazon pokazuje, że nie rezygnuje z cloud gamingu, a współpraca z polską platformą może zwiastować wejście do naszego kraju (sam w to nie wierzę, to jakbym zapowiadał polską wersję Alexy – pamiętacie, że Amazon przejął wiele lat temu polski syntezator mowy IVONA i też były podobne domysły wobec asystentki głosowej, tymczasem nadal nie mówi w naszym języku).


2. Snapdragon 8s Gen 3 i Snapdragon 7+ Gen 3

Qualcomm przedstawił dwie nowe wersje swoich procesorów dla mobilnych urządzeń (głównie smartfonów). Obie są wariacjami serii, które już istniały. Producent układów obliczeniowych przygotował zmodyfikowane chipsety Snapragona ósmej i siódmej serii, a więc układów dla telefonów z wyższej półki. W obu przypadkach podkręcono możliwości mobile gamingu. O chipach pisałem więcej przy okazji przeglądu smartfonów. Tutaj skupię się na najważniejszych ulepszeniach. Pierwsze Androidy z tym układem już zadebiutowały, ale na razie tylko w Chinach. Wkrótce pewnie będą docierać do Europy.

Snapdragon 8s Gen 3

Zacznę od mocniejszego z duetu. Snapdragon 8s Gen 3 to odmiana, której parametry plasują chip między drugą i trzecią generacją flagowych procesorów. Wśród zalet pozostały opcje przypisane do Snapdragon Elite Gaming. Qulacomm obiecuje „desktopowy” poziom jakości w smartfonowym wydaniu. Oczywistym jest, że chodzi o poszczególne elementy. Od pewnego czasu topowe chipy serii Snapdragon są w stanie dostarczyć ray-tracing (cienie i światła), ale nie tylko.

Poniżej kilka najważniejszych rozwiązań, które będą miały wpływ na grę:

  • rdzeń główny Cortex-X4 3.0GHz, cztery po 2.8GHz i trzy 2.0 GHz
  • wsparcie do aż 24GB RAM (LPDDR5x z 4,200MHz) oraz standardu UFS 4.0 dla pamięci masowej
  • grafiką zajmie się Adreno 735, a więc coś niższego od Snapdragona 8 drugiej generacji (ale wciąż ok)
  • wsparcie łączności w najnowszym Wi-Fi 7
  •  wsparcie ray-tracingu w czasie rzeczywistym (z cieniami i światłem)
  • Adreno Frame Motion Engine 2.0 (podbijanie z 60 do 120 fps bez większego zużycia energii)
  • Snapdragon Game Super Resolution
  • tzw. odszumiacz Snapdragona (dla cieni)
  • Game Post Processing Accelerator (dodatkowe efekty)
  • obsługa zewnętrznych ekranów to nawet 8K (ale 30Hz) lub 1080p (do 240Hz)

Snapdragon 7+ Gen 3

W Snapdragonie 7+ Gen 3 potencjał gamingowy jest oczywiście słabszy, ale udało się podbić kilka parametrów. Przede wszystkim, nowy „plus” to pierwszy z serii siódmej generacji, która otrzymała wsparcie łączności w standardzie Wi-Fi 7. Już z tego powodu jakość zabawy powinna podskoczyć z uwagi na pewniejsze/szybsze połączenie. Qualcomm obiecuje tu kilka wybranych rozwiązań platformy Snapdragon Elite Gaming oraz poprawek w wydajności.

Oto co jest na liście możliwości Snapdragona 7+ Gen 3:

  • o 15% wydajniejsze CPU i o 45% wydajniejsze Adreno GPU (grafika)
  • mimo poprawy wydajności jest mniejsze (o 5%) zużycie energii
  • to pierwszy układ serii Snadpragon 7 z generatywnym AI na pokładzie (offline) – czy posłuży też przy optymalizacji pracy przy grach? Może nie na początku, ale z czasem pojawią się jakieś rozwiązania wykorzystujące Sztuczną Inteligencję (tak dzieje się już na innych platformach)
  • rdzeń główny Cortex-X4 z 2.8 GHz, cztery (Cortex-A720?) z 2.6 GHz i trzy Cortex-A520 z 1.9 GHz
  • modem Snapdragon X63 5G z FastConnect 7800 i 3GPP Release 17 5G (do 4.2 Gbps)
  • zgodność z łącznością Wi-Fi 7 z HB5 Multi-Link oraz najnowszym Bluetooth 5.4
  • wsparcie ekranów 4K w 60 Hz lub QHD+ w 120 Hz oraz dynamiczne odświeżanie 1-240 Hz to 1 Hz
  • pamięć operacyjna nawet do 24 GB LPDDR5X RAM oraz masowa w standardzie UFS 4.0
  • rozwiązania Adreno Frame Motion Engine 2 (podwajanie frame rate przy tej samej konsumpcji energii)
  • Game Post Processing Accelerator (dodaje efekty)

3. Epic Games Store ma wrócić na iOS i Androida

Saga związana z konfliktem na linii Apple-Epic powoli dobiega końca. Gry Epica zniknęły z App Store ładnych kilka lat temu, ale ostatnie regulacje na wybranych rynkach (m.in. w UE) dały szanse powrotu platformy na iOS i Androida. Epic zwiastował przywrócenie tytułów na mobilne systemy właśnie w 2024 roku, gdy pojawiają się dogodne do tego warunki. Właśnie ogłoszono, że Epic Games Store pojawi się wkrótce na oba najpopularniejsze systemy dla telefonów. W przypadku iPhone’ów i iPadów będzie to jednak wymagało najnowszego systemu iOS 17.4, w którym Apple dostosowuje się do wymagań działania (Digital Markets Act) na terenie Unii Europejskiej.

Ciekawym jest, dlaczego Epic zwlekał z podobnymi krokami w przypadku Androida, gdzie zewnętrzne sklepiki są uznawane przez Google już od dawna. Być może chodzi o bardziej kompleksowe, multiplatformowe podejście do grania? Czy w ramach Epic Games Store zobaczymy darmowe tytuły, jak jest to w wersji na desktopy, gdzie co czwartek w bibliotece są proponowane gry bezpłatnie? A może sklepik będzie na razie ofertą typu exclusive dla gier typu Fortnite ,Rocket Racing, Rocket League Sideswipe, czyPostparty? Epic chce dać developerom te same zasady, co w przypadku gier na desktopy, gdzie bierze 12% generowanych przez sklepik, ale 100% przy przez własne systemy płatności. To dla twórców gier jest bardziej opłacalne niż w Google Play Store i Apple App Store.


4. Call of Duty: Warzone Mobile na iOS i Androida (premiera tygodnia)

O CoD: Warzone Mobile mówiło się już od dawna (nawet od 2020 roku). W końcu Activision zdecydowało się na wydanie gry na mobilne platformy. Tytuł zadebiutował 21 marca. W dodatku w pełni globalnie. Po kilku latach od premiery konsolowej możemy zatem sprawdzić i mobilne wydanie. Gra sieciowa miała zadebiutować znacznie wcześniej, ale ostatecznie termin ustalono na ten rok. Ten Battle Royale w odróżnieniu od większości pozostałych zaoferuje możliwość powrotu do walki (polegający na „dogrywce” z innymi przegranymi).

Cieszy fakt, że smartfonowa wersja utrzymuje większość najważniejszych cech swojego pierwowzoru. Call of Duty: Warzone Mobile zaoferuje jednak starcia w nieco mniejszej grupie 120 uczestników. Pojawią się też pewne uproszczenia wynikające z przenośnego formatu. Już w zeszłym roku informowałem w jednym z gamingowych przeglądów, że tytuł na start udostępni mapy Rebirth Island i Verdansk (już kojarzone z Warzone). W niedalekiej przyszłości uzupełni je Al Mazrah z Warzone 2.0. Gra oczywiście bezpłatna, ale z wewnętrznymi mikropłatnościami.

Jak grać? Można oczywiście na dotykowej warstwie, ale wygodniej będzie wykorzystać kontroler. Tutaj są różne opcje. Można skorzystać z bezprzewodowego gamepada, np. tych Microsoftu (Xbox Wireless Controller lub Xbox Elite Wireless Controller), ale też tych Sony (DualSense dla PS5 lub DualShock dla PS4). Znacznie wygodniej będzie jednak wpiąć telefon w adapter w stylu Backbone One. Tu jego producent przygotował nawet specjalną edycję dla CoD: Warzone Mobile.


5. The Valley of the Architects na iOS (zapowiedź tygodnia)

Lubię gry logiczne, zwłaszcza te połączone z niebanalną oprawą wizualną. Sporo takich gier trafia na platformy mobilne, gdzie cieszy się chyba największym zainteresowaniem (smartfon ogarnie lżejsze wymagania, a i czas na zabawę lepiej dopasowany do rozgrywki). Pod koniec marca na mobilne platformy wyjdzie The Valley of the Architects, czyli tytuł, który przypomina mi troszkę Monument Valley. Zadaniem w grze jest poruszanie konstrukcjami architektonicznymi, by umożliwić poruszającej się po budynku postaci przejście do kolejnych sal (najczęściej windami). Pokonując poziomy poznamy historię twórcy tych monumentalnych zagadek. Studio Whaleo wyceniło grę na ok. 20 zł. Szkoda, że tylko iOS… Ogromny minus za takie podejście.


6. Princess Peach: Showtime! na Nintendo Switch

22 marca na Nintendo Switch zadebiutowała gra Princess Peach: Showtime!, czyli platformer z udziałem księżniczki Peach znanej z serii Mario. Na początku marca Nintendo wydało demko pozwalające na zapoznanie się z tytułem przed jego zakupem. Gracze otrzymali w nim do dyspozycji dwie „moce” bohaterki, pozwalające na „uratowanie Teatru Sparkle przed nikczemną Grape oraz Sour Bunch”. Teraz mogą sprawdzić pełną formę rozgrywki. Ta cukierkowo prezentująca się gra jest kierowana bardziej do damskiej części fanów serii japońskiego giganta. Twórcy proponują Peach różne transformacje, dzięki którym poprzez różne umiejętności będziemy ratować trwające przedstawianie. W trakcie rozgrywki gracze będą też przygotowywać desery na Festiwalu Słodyczy. How sweet!


Przypomnę, że 22 marca wraz z grą Princess Peach: Showtime! pojawią się też specjalne zestawy kontrolerów Joy-Con w kolorze pastelowego różu (kojarzonego z księżniczką). O tych wariacjach gamepadów pisałem już kilka przeglądów temu. Będą uzupełnieniem alternatywnego zestawu konsol, skierowanych do dziewczynek.


7. Samsung Gaming Hub na smartfonach

Samsung reorganizuje swoje gamingowe sekcje już od pewnego czasu (o ile w ogóle można powiedzieć, że koreańska marka takowe ma). Segment gier ma coraz większe znaczenie, więc warto optymalizować platformy uwzględniając ich potencjał Firma z Seulu posiada Game Launcher dla telefonów oraz Gaming Hub na smart telewizorach. Teraz chce wszystko ujednolicić w tę drugą opcję, czyli nowsze podejście do tematu. Oba w zasadzie oferuję mniej więcej to samo, więc spójne nazewnictwo jest jak najbardziej potrzebne.


Dojdzie głównie do rebrandingu – z Game Launchera na Samsung Hub. Właściwie to zmieni się tylko nazwa skrótu prowadzącego do systemu streamingowego dostępu do gier przez smartfony. Gaming Hub przedstawiono w 2022 roku. Agreguje serwisy do chmurowego grania, pozwalając na podłączenie gamepada. Samsung ma tu też własne Instant Plays do grania w tytuły bez ich instalacji. Teraz ta sekcja dołączy do wspomnianego huba na telefonach. Szkoda, że zabawa w tej opcji jest ograniczona (mam nadzieję, że na razie) tylko do terenu USA i Kanady.


8. PiBoy DMGx z Raspberry Pi 5 (jako handheld)

Experimental Pi to firma, która oferuje przeróżne „kity” dla płytek Raspberry Pi, dzięki którym można przekształcić je w przenośne konsolki do grania na emulatorach. Konstrukcje przeważnie w retro wydaniu. W najnowszej wersji PiBoy DMGx kompatybilnej z nowszym Raspberry Pi 5. Inspirowany klasycznym Game Boyem obudowa z przyciskami istnieje już od czterech lat. Została zaktualizowana o wsparcie dla nowszych podzespołów (to ten „x” dodany w nazwie).

Tu warto od razu dopisać, że nowa płyta główna w piątej generacji jest dwa razy wydajniejsza od poprzedniej. Gadżet wygląda jak Game Boy (sugerując uruchamianie prostych tytułów), ale poradzi sobie nawet w emulatorami PS2. PiBoy DMGx ma kosztować 150$ (ale trzeba doliczyć jeszcze koszt Raspberry Pi 5 i karty microSD). Zestaw od Experimental Pi uwzględnia:

  • ekran 3.5 cala w rozdzielczości 640 x 480
  • port USB-C do ładowania baterii 4500 mAh (LiPo)
  • zestaw przycisków (D-Pad, analog, 6 przycisków akcji, start, select i shoulder)
  • głośniczek i regulator głośności
  • wbudowany system chłodzenia
  • obudowę w stylu Game Boya (tego klasycznego)
  • zmieści się też czytnik kart pamięci, port mini HDMI

9. Playtron dla PC-konsolek

Segment przenośnych konsolek do odpalania tytułów z PC rośnie. Przybywa nie tylko hardware’u, ale rozwijany jest też software. Wciąż nie oferuje on idealnych warunków do mobilnego grania, ale zarówno Windows, jak i linuxowe alternatywy, starają się optymalizować pod zabawę terenową. Dotarłem do wieści na temat kolejnego oprogramowania, które ma przyciągnąć producentów elektroniki do pracy na specjalistycznym sofcie. Playtron (na Linux) obiecuje, że zaoferuje wygodne narządzie do gry na PC-konsolkach.

Aktualnie (moim zdaniem) najlepiej w dziale PC-konsolek radzi sobie Valve. Jego Steam Deck jest stosunkowo najprzystępniejszy cenowo, no i działa na SteamOS (lepiej przystosowanym do odpalania gier). Asus ROG Ally, Lenovo Legion Go, czy najnowszych MSI Claw funkcjonują na oorogramowaniu lepszym pod laptopy. Playtron chce zaoferować platformę bardziej uniwersalną (na różne urządzenia). PlaytronOS ma przypominać SteamOS. Umożliwi uruchamianie gier z Windowsa na sofcie bazującym na Linuksie. Ciekawe, czy w użyciu będzie tu Proton od Valve? Steam Ddeck oferuje w tryby gry (mobilne i desktopowe), natomiast PlaytronOS zaoferuje tylko ten bardziej przenośny.

Warto dodać, że nad rozwiązaniem pracuje McMaster (od Cyanogena – customowego softu na telefony). Nie będzie to jednak projekt typu open source. Platforma ma rywalizować z komercyjnymi systemami, więc musi działać po swojemu. Firma chce oferować swój soft OEMom (na licencji znacznie tańszej od Windowsa i ze wsparciem technicznym). Czy to jeszcze mocniej wpłynie na upowszechnianie się handheldów na rynku? Na to liczę, zwłaszcza na poprawę oprogramowania, które przyciągnie graczy. Pierwsze PC-konsolki z PlaytronOS mają zadebiutować na rynku w 2025 roku. Bardzo możliwe, że jakiś działający model zobaczymy jeszcze w tym roku. Czyżby jakieś AYANEO?


Kącik nowości na platformach chmurowych

Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na smartfonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. Od teraz chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).

10. Coczwartkowy update w GeForce Now

Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. W minionym tygodniu NVIDIA dodała do chmurowego katalogu tylko dwie pozycje, ale jedna z nich topowa. Obie to nowości. Alone in the Dark to tytuł, na który długo czekałem. W zeszłym roku obwiałem się, że w tym samym czasie „przeszkadzać” mi będzie też Silent Hill II, ale ta pozycja nie dotrzyma planowanej daty premiery i pojawi się dopiero pod koniec roku. Aha, w streamingu w ramach Day Pass udostępniono Alana Wake’a 2. Przy okazji dopiszę, że mam obecnie dostęp do serwisu GFN w opcji Ultimate, więc wkrótce będę starał się zgłaszać uwagi.

  • Alone in the Dark (nowość na Steam)
  • Dragon’s Dogma 2 (nowość na Steam)


11. Nowości w Xbox Cloud Gaming

Microsoft przedstawił kolejne tytuły dla Xbox Game Pass (i Xbox Cloud Gaming, czyli w opcji chmurowej m.in. z dostępem na mobilnych platformach) na drugą połowę marca i początek kwietnia. Wymieniam wyłącznie pozycje dostępne w streamingu.

  • Lightyear Frontier (Game Preview)
  • MLB The Show 24
  • The Quarry
  • Evil West
  • Terra Invicta (Game Preview) – 26 marca
  • Diablo IV – 28 marca
  • Hot Wheels Unleashed 2 – Turbocharged  – 28 marca
  • Open Roads – 28 marca
  • Ark: Survival Ascended – 1 kwietnia
  • F1 23  – 2 kwietnia


12. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play

Mobilne granie 113 PlayStation Portal
PlayStation Portal (foto: Sony)

Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W tym tygodniu Sony przypomniało tytuły na marzec.

W Game Catalog pojawił się Mystic Pillars Remastered (tzw. „reimaginacją” klasycznej gry planszowej rodem z Indii – tudzież kojarzoną jako Mancala).


13. Hades w Netflix Games

Netflix Games rośnie w siłę. Może troszkę przesadzam, ale względem serwisów bezpośrednich rywali sprawa katalogu gier wygląda lepiej. 19 marca na iOS (przez platformę amerykańskiego giganta) dotarł Hades. Jest to exclusive w mobilnym segmencie (na Androida na razie brak). Klasyczny dungeon crawler otrzyma szeroką personalizację sterowania dotykowego, czyli odpowiednie przystosowanie do typu rozgrywki jaką tytuł reprezentuje. Z Undeworld będziemy uciekać Zagreusem, czyli synem tytułowego Hadesa. Po drodze z randomowo napotkanymi przeciwnikami. Pozycja oczywiście roguelite. Zgon oznacza utratę większości zebranym podczas szarży zasobów. Wraz z kolejnymi poziomami zyskamy stałe upgrade’y pomagające dotrzeć na szczyt Olimpu. Interakcja z innymi charakterami pozwoli zbierać ulepszenia od mieszkańców góry.

Wersja na Androida? Na razie nie ma o tym mowy. Gra zadebiutuje rok później niż pierwotnie planowano, ale tłumaczono to koniecznością dopieszczenia produkcji pod dotykowe ekrany. Nie zabraknie współpracy z gamepadami z Bluetooth oraz trybu 60 fps i chmurowych zapisów stanu gry.


14. Najlepsze handheldy w 2024 roku

Onexplayer 2Na zakończenie moja autorska lista najciekawszych przenośnych konsol na rynku. 2024 rok to coraz więcej chmurowych jednostek, Androidów (nie tylko do retro zabawy), PC-konsolek, a także kolejne gamingowe smartfony. Przygotowałem zestawienie najlepszych handheldów jakie można obecnie kupić lub które zmierzają niebawem do sprzedaży. Nie jest to żaden ranking. Raczej przykłady jednostek, na które warto zwrócić uwagę. O większości pisałem w cotygodniowych przeglądach, ale wpadłem na pomysł zbiorczej listy, by ułatwić orientację w segmencie kieszonkowych gadżetów do grania.

Czytaj więcej o: Najlepsze handheldy 2024