Ostatnio mój blogowy dział powiązany z urządzeniami do monitorowania zdrowia ograniczył się głównie do elektroniki ubieralnej. Większość tego typu trackerów celuje w format wearable. Nieprzypadkowo, bowiem naręczne (najczęściej) czujniki zbierają dane w wygodny sposób. Oppo podczas swoich dni innowacji (OPPO INNO DAY) przedstawił moduł z sensorami, który nie jest noszony. OHealth H1 to kompaktowe urządzenie monitorujące kilka ważnych metryk. Część z nich zaoferuje więcej niż smart zegarek. Dawno nie widziałem na rynku niczego nowego z tej kategorii, więc chętnie zerknę w proponowane w prototypie Oppo możliwości.

Oppo OHealth H1 niczym Tricorder

Oppo OHealth H1 tricorderZacznę może od tego, że uniwersalne, wielozadaniowe urządzenia do analizy zdrowia to w ostatnim czasie temat zainteresowania wielu marek, inżynierów oraz wizjonerów, którzy chcieliby odtworzyć Tricorder znany ze Star Treka. Na przestrzeni ostatniej dekady dawałem na blogu przykłady kilku takich monitorów. Niektóre z nich są już nawet w komercyjnym użytku. Coraz bliżej ery, w której w domowych warunkach będziemy mogli śledzić stan swojego zdrowia. OHealth H1 to naszpikowane czujnikami „mydełko” z sześcioma głównymi funkcjami (w większości znanymi ze współczesnych smartwatchy):

  1. SpO2 przez palec (saturacja krwi, czyli nasycenie tlenem z wykorzystaniem PPG)
  2. EKG (z wykrywaniem arytmii lub migotania przedsionków)
  3. Tętno i ciśnienie krwi (dzięki technologiom marki Omron – pisałem już na blogu o ich niektórych produktach)
  4. Stetoskop (odsłuch serca i płuc przez czujniki piezoelektryczne)
  5. Sen (sensory skalibrowane do wykrywania ruchu ciała, pracy serca, oddechu i chrapania – moduł usytuowane na łóżku przy poduszce)
  6. Temperatura ciała (czujnik zbierający dane 3 cm od czoła)

Oppo OHealth H1 z aplikacją

Oczywistym uzupełnieniem urządzenia jest aplikacja mobilna na smartfon. OHealth H1 ma wysyłać odczyty do telefonu, gdzie budowana będzie historia zapisów. Wszystko na wzór smart zegarków. Niektóre dane wyświetlimy na ekraniku modułu, natomiast większość pełnego rejestru dopiero na wyświetlaczu smartfona. Oppo przekazało, że zadba o szybkość pomiarów. Algorytmy mają być zdolne do zwrotu danych już po ok. 30 sekundach, a we wszystkim uczestniczyć Sztuczna Inteligencja (co pewnie nikogo nie dziwi).

Cel budowania tego typu narzędzi jest jasny. Mają one pomóc w pilnowaniu stanu zdrowia przez regularne badania. Działać prewencyjnie. Lepiej zapobiegać niż leczyć. W notce marki Oppo dodano, że w niedalekiej przyszłości takie urządzenia będą elementem telemedycyny. OHealth H1 opracowano w tamach OPPO Health Lab, które wystartowało w 2021 roku, ale wyobraźcie sobie rozwiązania gigantów, którzy opracowują je znacznie dłużej. Projekt Oppo potrafi wiele (zakładając, że uzyska niezbędne certyfikacje), ale konkurencyjne „tricordery” są nawet bogatsze w odczyty. Spróbuję przeszukać bazę swoich artykułów i powiązać przykłady na końcu tego materiału.

źródło: oppo