Na początku zeszłego roku marka GE przedstawiła nietypowy smart okap Kitchen Hub, który zintegrowano z interaktywnym ekranem i nowoczesnymi rozwiązaniami do inteligentnej kuchni. Na tegorocznych targach CES w Las Vegas widzimy ulepszonego następcę. Nowy GE Kitchen Hub (2020) ma wbudowaną mikrofalówkę i trzecią kamerę, by pomóc w przygotowywaniu potraw algorytmami widzenia komputerowego. Podczas gotowania można odpalić na tym i Netflixa 😉
GE Kitchen Hub z mikrofalą
Pierwsza generacja Kitchen Huba to głównie wentylacja nad kuchenkę, której położenie wykorzystano również do wyświetlania materiałów na 27-calowym ekranie z Asystentem Google. W połączeniu z bazą przepisów i obserwacją tego co dzieje się w garnkach, sprzęt miał za zadanie ułatwiać przygotowywanie posiłków, a także komunikowanie się ze znajomymi (być może też nagrywania filmików kucharskich na YouTube’a). Pomysłowo wykorzystane usytuowanie AGD będzie miało teraz kolejne opcje. GE Appliances postanowiło dorzucić wewnątrz okapu mikrofalówkę, gdzie zmieszczono też trzecią kamerkę. Będzie śledziła jej wnętrze.
Większość parametrów Kitchen Huba się nie zmieniło. Wyświetlacz nadal ma te same właściwości oraz dotykową warstwę. General Electric rozbudowało zakres funkcji, by oryginalny moduł był bardziej praktyczny. Kamera wewnątrz mikrofalówki będzie miała podobny zakres prac, do tej skierowanej w dół. Ma pilnować (według swoich możliwości) procesu przyrządzania dań. Spokojnie pstrykniemy tu też fajną fotkę 😉 Przedni panel to z kolei dostęp do bazy przepisów, gdzie uruchomimy też instrukcje krok po kroku. Wciąż z platformy SideChef. Będą one bezpośrednie przed naszą twarzą. Nie piszę o wygodzie, bo to kwestia subiektywna. Ułożenie ekranu powinno być jednak odpowiednie dla wielu osób.
Kitchen Hub z Asystentem Google
Nowa generacja kontynuuje współpracę z komendami Asystenta Google, więc jest obsługiwana głosowo. Będzie to alternatywa dla panelu ustawień ekranu, choć zapewne nie dla wszystkich funkcjonalności. Poleceniami podyktujemy też spis listy zakupów, plan menu, a wydaje się, że uda się też zarządzać innymi smart rozwiązaniami naszego inteligentnego domu. Możliwe, że głównie tych od GE i Haier, choć podano kompatybilność z Z-Wave. Wyświetlacz ma sporo innych trybów pracy, niż tylko te pod potrzeby kuchenne. To w zasadzie multimedialny panel, na których obejrzymy ulubiony serial z Netflixa, czy włączymy muzykę ze Spotify. GE zadbał o dostęp do natywnych aplikacji dla tych serwisów. Obładowanie kamerami to idealna sprawa dla kuchennych vlogerów. Cena, jak poprzednio, nie będzie należała do przystępnych. Za tyle nowinek technologicznych trzeba wybulić prawie 1200 dolców. Nie sprecyzowano jeszcze daty premiery nowego Kitchen Huba. Poniższy filmik pochodzi z prezentacji poprzednika.
źródło: GE, foto: GE i prnewswire.com
Michał Sitnik
Ostatnie wpisy
Ostatnie testy
Test: Króliczek Usypianka „Zaśnij ze mną”
Jak pewnie zdążyliście już przez te lata zauważyć, na moim blogu pojawiają się też artykuły na temat smart zabawek dla…
Mój Smart Dom: wdrażam Google Home Hub
Choć o smart ekranach piszę na swoim blogu regularnie (także o ich nowych funkcjach i aktualizacjach możliwości) to jakoś osobiście…
Mój Smart Dom: Ultradźwiękowy smart nawilżacz Xiaomi
W moim smart domu stale przybywa nowych urządzeń łączących się z platformą Google Home. Postawiłem kiedyś na usługi tego serwisu…