smartfony tygodnia 90 huawei mate 60 RS Ultimate Edition
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #90 – Huawei Mate 60 RS Ultimate Edition (foto: Huawei)

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu smartfonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.

Przed wami kolejny zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range.

ICYMI: zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:

  • 87% – aż tyle aplikacji na iOS i Androida żąda uprawnień, które nie są im potrzebne do działania (po co zatem developerzy proszą o dostęp do nich?) | wg NordVPN
  • 7 – aż tyle aktualizacji Androida oferuje Google w nowych Pixelach 8 (w tym pakiety Feature Drop, łatki bezpieczeństwa i poprawki generatywnego AI)
  • 7 – przez taki sam okres ma wspierać częściami zamiennymi (czyli jest wsparcie hardware’owe)
  • 6x – aż tyle razy szybsze od Bluetooth jest połączenie NearLink od Huawei (do tego producent gwarantuje 1/30 opóźnienia BT)
  • Francja dopuściła sprzedaż iPhone’ów 12 po aktualizacji Apple (obniżającej promieniowanie)
  • Apple przekazał, że problem z przegrzewaniem się chipa A17 Pro w iPhone’ach 15 Pro to nie wina nowej tytanowej ramki, a jedynie z softem (i optymalizacją niektórych aplikacji). Trwają pracę nad poprawką (aktualizacją iOS 17), która nie wpłynie na wydajność układu
  • ciekawe problemy z ładowaniem nowych iPhone’ów. Wybrane powerbanki zamiast go ładować są uzupełniane energią ze smartfona Apple
  • w przyszłym miesiącu vivo może przedstawić w Chinach flagowego X100 Pro z komunikacją satelitarną (standardem wdrażanym już od iPhone’ów 14 Pro)

Ciekawsze smartfonowe zapowiedzi:

  • OnePlus rozpoczęło zwiastowanie składanego smartfona Open (premiera jeszcze w październiku – to prawdopodobnie globalna edycja Oppo Find N3)
  • zbliża się globalna premiera składanego Oppo Find N3 Flip

1. Sony Xperia 5 V w DxOMark

DxOMark oceniło nowy telefon ze średniej półki marki Sony. Xperia 5 V ma tylko dwa aparaty, ale japoński producent uważa, że i tak zestaw będzie oferował lepsze osiągi niż te w poprzedniku. Wyniki analiz specjalistów od mobilnej fotografii to potwierdzają, choć spodziewałem się wyższej pozycji w globalnym rankingu. Telefon otrzymał 118 punktów i uplanował się na 69 pozycji. Zarówno pomiary dla zdjęć jak i video wskazują, że piąta generacja tego Androida ma lepsze osiągi od poprzedniej. Dla przypomnienia, Sony Xperia 5 V posiada aparat główny 48 mega (z PDAF i OIS) oraz 12 mega (ulta wide). Część funkcji pokrywa się z topową Xperią 1 V.

  • Plusy: lepiej od poprzednika (no i ogółem nieźle jak na smartfon z tylko dwoma sensorami)
  • Minusy: wciąż IMO niżej w rankingu niż powinien (i brak teleobiektywu)


2. Samsung Exynos 2400 oficjalnie

Zdarza mi się w przeglądach przyjrzeć nadchodzących chipsetom do smartfonów. Na szczególną uwagę zasługują flagowe układy. Samsung Semiconductor przedstawił potencjał nadchodzącego Exynosa 2400 – swojego flagowego procesora dla mobilnych urządzeń. Specyfikacje pokazano na System LSI Tech Day w San Jose (Kalifornia). Względem poprzednika, tj. Exynosa 2200 skok w osiągach jest zauważalny. CPU jest o 70% szybsze (1.7x), a przetwarzanie AI aż 14.7x. To nie wszystko, bo GPU, czyli Xclipse 940 ma wsparcie architektury AMD RDNA 3, a więc ponownie z ray tracingiem. To oznacza, że mobile gaming ma uzyskać lepsze rednerowanie cieni, odbić, no i ogólnej pracy światła.

Wątpię, by Exynos 2400 zbliżył się do Snapdragona 8 Gen 3 lub A17 Pro od Apple, ale dziesięć rdzeni to coś nowego w mobilnych układach. Samsung proponuje litografię 4 nm LPP+ i CPU w konfiguracji 1+2+3+4. Ten główny core (Cortex-X4) dysponuje 3.1GHz. Potem kolejne to odpowiednio 2x 2.9 GHz, 3x 2.6GHz i 4x 1.8GHz. Na pewno możemy liczyć na wsparcie RAM w standardzie LPDDR5X i pamięci masowej w UFS 4.0. Od strony przetwarzania obrazu też jest nieźle. Całkowicie nowy procesor sygnału (ISP) obsłuży sensory nawet w 320 megapikselach, a video nagra w 8K w 60 fps. Nie zabraknie też 5G z Narrowband Internet of Things (NB-IoT), Non-Terrestrial Networks (NTN) oraz pomocy łączności satelitarnej.

Sądzę, że zaprezentowana w tym samym czasie nakładkę One UI 6.0 dla Androida skorzysta na optymalizacji we współpracy z Exynosem 2400. Ciekawi mnie też, czy Tensor G3 ma jakiś związek z nowym układem Samsunga? Google korzysta z pomocy koreańskiej marki przy produkcji chipów do Pixeli. Aby wyczerpać temat, wyszukałem jeszcze wyników osiągów. Geekbench 6 wskazuje 2400 punkty dla pojedynczego rdzenia i 6020 dla wielu więc naprawdę nieźle. Co jeszcze na tematy nowego procka? Spekuluje się (i to dość głośno), że Exynos 2400 zadebiutuje w styczniu w europejskich Galaxy S24 i S24+. Galaxy S24 Ultra ma korzystać ze Snapdragona 8 Gen 3. Zobaczymy jak będzie.

  • Plusy: znacznie wydajniejszy od poprzednika (CPU i GPU) oraz AMD RDNA 3!
  • Minusy: nie wszędzie będzie oferowany (wybrane regiony świata)

3. Google Pixel 8 i 8 Pro (smartfon tygodnia)

Google Pixel 8 Pro
Pixel 8 Pro (foto: Google)

W tym samym dniu premierę miały dwa smartfony wielkich marek: Google i Samsunga. Androidem tygodnia wybrałem jednak Pixele ósmej generacji, bo koreańska marka później ogłosiła datę premiery (chyba celowo wykorzystując moment). Pixele 8 i 8 Pro otrzymały kilka udoskonaleń. Pierwszym z ważniejszych jest chip Tensor G3, czyli kolejny zastrzyk mocy i pełniejsze wykorzystanie możliwości obliczeniowych przez bardziej autorskie podejście do integracji procesora z resztą podzespołów.

Jak zwykle skorzysta na tym również obrazowanie – przetwarzanie sygnału z matrycy aparatów będzie głębsze, więc i zdjęcia dopieszczane software’owymi dodatkami. Pixel 8 ma w końcu autofocus w aparacie ultra wide, a Pixel 8 Pro zyskał czujnik temperatury. Wszystko w znajomym opakowaniu, które od razu skojarzymy z Pixelami.

Czytaj więcej o: Google Pixel 8 i 8 Pro

  • Plusy: Tensor G3 przygotowany specjalnie pod AI, ale też wydobywający więcej przy obrazowaniu
  • Minusy: znaczne dysproporcje fotograficzne między oboma modelami

4. Samsung Galaxy S23 Fan Edition

smartfony tygodnia 91 Galaxy S23 FE
Galaxy S23 FE (foto: samsung.com)

Samsung skorzystał z okazji i linię Fan Edition (przystępniejszych cenowo flagowców) zademonstrował tego samego dnia co Google swoje Pixele. 

Galaxy S23 FE ma cechy głównej serii topowych smartfonów marki, ale z uwagi na znacznie niższy próg cenowy, odpowiednio niższe parametry. Część lepsza, cześć gorsza, ale w sumie optymalnie dobrana:

  • ekran: Dynami AMOLED 2X z 6.4″ i FHD+ oraz 60-120Hz
  • chip: Snapdragon 8 Gen 1 lub Exynos 2200 (zależnie od regionu, w Europie pewnie ten drugi)
  • konfiguracje: 8GB RAM (poprzednik miał 6) i 128/256 GB na dane (bez slotu na microSD)
  • foto: 50 mpx (poprzednik miał 12 mega) + 10 mpx (ultra wide 123°) + 8 mpx (tele 3x)
  • selfie: 10 mega (dwie poprzednie generacje FE dysponowały kamerkę 32 mega)
  • bateria: 4500 mAh z ładowaniem 25W i Qi (bezprzewodowo o mniejszej mocy)
  • certyfikacja szczelności zgodna z normą IP68
  • system: Android 13 z nakładką One UI 5.1 (obiecane 4 aktualizacje)
  • cena Galaxy S23 FE: od 599$ (w USA)
  • Plusy: znacznie przystępniejsze ceny, ekran Super AMOLED, nakładka Samsunga
  • Minusy: zejście z rozdzielczością kamerki selfie, wolne ładowanie (jak zwykle u Samsunga)

5. Nokia XR21 Limited Edition (Europa)

Jakiś czas temu HMD Global informował o przeniesieniu części produkcji swoich smartfonów na teren Europy. Produkcja jednego ze smartfonów ruszyła właśnie na Węgrzech. Nokia XR21 Limited Edition celebruje to wydarzenie. Telefon otrzymał specjalne malowanie Frosted Platinum i serię składającą się jedynie z pięćdziesięciu sztuk. Trzydzieści z nich trafi do otwartej sprzedaży. Każda z jednostek otrzyma wygrawerowany numer. Najcenniejszy będzie pewnie ten pierwszy, ale wątpię, by znalazł się w puli dostępnej dla konsumentów.

  • Plusy: specjalna, limitowana wersja obudowy, wytrzymałość MIL-STD-810H i IP69K, ekran 120Hz
  • Minusy: dość wysoka cena, bo 699€ (i dostępność w wybranych krajach) – o 50€ więcej od bazowego (może mieć jednak w przyszłości wartość kolekcjonerską)

6. Murena 2 ze zdeGoogle’owanym Androidem

Rok temu przy okazji 21. przeglądu smartfonowych informacji tygodnia pisałem o telefonie Murena One. Jednostce stawiającej na Androida bez narzędzi śledzących od Google. Czas na następcę. Wystartowała właśnie zbiórka crowdfundingowa na Kickstarterze, na której promowany jest Murena 2. Google stara się czyścić sklepik Play Store ze śmieci, poprawiać ustawienia prywatności Androida, ale nadal telefony na tej platformie zbierają o nas mnóstwo informacji. Murena oferuje się klientom, którzy chcą ograniczyć takie praktyki do minimum.

Urządzenia ma nawet tzw. Privacy Switch, czyli fizyczny wyłącznik mikrofonu i kamerki. Ten kill switch ma zagwarantować brak podsłuchu i podglądu. Najnowsze Androidy starają się systemowo informować, gdy kamerka i mikrofon są uruchomione, ale fizyczna blokada to zawsze większa pewność co do ochrony prywatności. Jak prezentują się parametry takiego smartfona? Murena 2 proponuje:

  • ekran: 6.43″ Super AMOLED (FHD+)
  • chip: ośmiordzeniowy (4x 2.1GHz + 4x 2 GHz) – nie określono modelu
  • konfiguracja: 8 GB RAM i 128 GB na dane (ze slotem na microSD)
  • potrójna kamera: 64 mpx + 13 mpx + 5 mpx i selfie 25 mega
  • system: /e/OS (bazujący na Androidzie, ale bez aplikacji i usług Google
  • fizyczny kill switch (odcinający podsłuch i podgląd) – z sygnalizującą aktywność
  • jest też przełącznik uruchamiający tryb samolotowy – z sygnalizującą aktywność
  • system z ukrywaniem IP (podczas przeglądania sieci i serwisów), monitoringiem trackerów w aplikacjach, ofertą usług VPN i ustawieniami prywatności (w tym statystykami w widgecie)
  • własny serwis e-mailowy i 1 GB we własnej chmurze (z opcją płatnego rozszerzenia)
  • opcja instalacji aplikacji Androida przez App Lounge + open source’owe F-Droid
  • możliwość korzystania z progresywnych aplikacji webowych
  • opcja klienta third-party dla Google Play Store (jeśli potrzebujemy instalacji płatnych aplikacji) – tu potrzebne będzie logowanie kontem Google
  • łączność: Wi-Fi 5, Bluetooth 4.2, 4G LTE
  • bateria: 4000 mAh z ładowaniem 18W
  • cena w crowdfundingu: od 399€ (-20% z finalnych 499€)

Murena 2 ma trafić do pierwszych fundatorów w grudniu tego roku.


7. Budżetowe Oppo A38 i A58 w Polsce

O Oppo A38 pisałem miesiąc temu. Teraz (wraz z A58) debiutują na terenie naszego kraju. To przedstawiciele niższej półki, czyli przystępniejszych cenowo Androidów. Oba gwarantują trzy lata gwarancji i aktualizacji systemu. Oppo A58 jest już w sprzedaży, natomiast A38 pojawi się 12 października. Cennik prezentuje się atrakcyjnie, ale trzeba odnieść go do parametrów. 799 zł za Oppo A38 i 899 zł za Oppo A58. Fajnym bonusem są gratisy. Ten droższy już po promce, więc o niej nie piszę. Tańszy do 31 października dorzuci do zestawu słuchawki OPPO Enco Buds2.

Oppo A38
Oppo A38 (foto: oppo)

Najważniejsze parametry Oppo A38:

  • ekran: LCD 6.58″ (HD+) z 90Hz (odświeżanie i próbkowanie)
  • chip: Mediatek Helio G85 z 4 GB RAM (+4 wirtualnie) i 128 GB na dane (+ microSD do 1 TB)
  • fotografia: 50 mpx z f/1.8 (sensor główny) i AF + 2 mpx (czujnik głębi)
  • selfie: 5 mega w ekranowym wcięciu
  • łączność: LTE (bez 5G), dual SIM, port słuchawkowy 3.5 mm, Bluetooth 5.3, Wi-Fi
  • system: Android 13 z nakładką ColroOS 13
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 33W

Najważniejsze parametry Oppo A58:

  • ekran: LCD 6.72″ (FHD+) z 90Hz (odświeżanie i próbkowanie)
  • chip: Mediatek Helio G85 z 6 GB RAM (+6 wirtualnie) i 128 GB na dane (+ microSD do 1 TB)
  • fotografia: 50 mpx z f/1.8 (sensor główny) z PDAF + 2 mpx (czujnik głębi)
  • selfie: 5 mega w ekranowym wcięciu
  • łączność: LTE (bez 5G), dual SIM, port słuchawkowy 3.5 mm, Bluetooth 5.3, Wi-Fi
  • certyfikacja szczelności zgodna z IP54
  • system: Android 13 z nakładką ColroOS 13
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 33W (z trybem oszczędzania energii z AI)

Podsumowanie:

  • Plusy: pojemne baterie, stosunkowo niezła wydajność (przy tej cenie) i aparaty 50 mega. Także ogólny design urządzeń może się podobać
  • Minusy: w sumie nie mam się do czego przyczepić (w tej półce cenowej)

8. Realme 11 5G z aparatem 108 mpx (Polska)

Realme wprowadziło na teren Polski nowy smartfon. Nowy u nas, ale na świecie już w niektórych regionach dostępny. Realme 11 5G to klasa średnia (raczej niższa) z elementami rzadko spotykanymi w tej grupie urządzeń. Chiński producent chwali przede wszystkim aparat oraz szybkość ładowania, ale pozostałe podzespoły też nie wyglądają gorzej. Biorąc pod uwagę cenę (1399 zł) całość prezentuje się naprawdę atrakcyjnie:

  • ekran: 6.72″ LCD z Full HD+ i odświeżaniem 45/4850/60/90 i 120Hz
  • chip: MediaTek Dimensity 6100+ (6 nm)
  • konfiguracja: 8 GB RAM (+ 8 wirtualnie) i 256 GB na dane (+ microSD do 2 TB)
  • aparat: 108 mega (z matrycowym zoomem 3x) + 2 mpx (czujnik głębi)
  • selfie: 16 mega w ekranie
  • łączność: Wi-Fi 5, Bluetooth 5.2, modem 5G, NFC
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 67W
  • system: Android 13 z nakładką realme UI 4.0

  • Plusy: bardzo szybkie ładowanie 67W (w tej klasie to prawie unikat) i aparat 108 mega
  • Minusy: brak innego obiektywu (poza dodatkowym czujnikiem głębi)

9. Honor Magic 5 Pro (ostatnio testowany)

W zeszłym tygodniu opublikowałem na blogu test flagowego Honor Magic 5 i chciałbym pokazać efekty pracy potrójnego aparatu 50 megapikseli. Przez kilka tygodni poznawałem możliwości tego zestawu. Udałem się na kilka sesji zdjęciowych. Większość z nich była spontaniczna, a telefon po prostu leżał w kieszeni w gotowości do zachowania ciekawych ujęć.

Honor Magic 5 ProHigh-endowiec od Honor poradził sobie praktycznie we wszystkich warunkach. Narzekałem tylko na funkcje do fotografii nocnej, tj. na pewne braku natywnej apki Magica, ale ogólnie zdjęcia wychodziły mi bardzo dobrze. Nie jestem zawodowcem, więc nie sprawdziłem wszystkiego pod każdym kątem, ale zauważyłem, że są w aparacie jeszcze pewne rezerwy. Generalnie w zasobach modułu nie zabrakło niczego. Wszystkie trzy czujniki 50 megapikseli zaoferowały najważniejsze funkcje: zbliżenia tele, ujęcia ultra wide, portrety, dobrą czułość przy nocnych kadrach. Także seflie ma sporo wymienionych opcji. Nie wystawiłem oceny, ale byłem z tych kilku tygodni bardzo zadowolony. Pstryknąłem mnóstwo fajnych zdjęć, także do celów prywatnych.

Czytaj więcej o: Honor Magic 5 Pro


10. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandDość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych smartfonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


 11. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2023)

najlepsze fotosmartfony 2023

Xiaomi 13 Ultra (foto: Xiaomi)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonowych propozycji do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba czwarte takie zestawienie. Tegoroczne modele w większości pokrywają się z poprzednimi, bo segment zdominowała grupa producentów, którzy z roku na rok dopracowują swoje układy aparatów.

Jeśli zastanawiasz się nad topowym telefonem do mobilnej fotografii to poniżej załączam przekierowanie do mojej listy z kategorii premium. Spróbowałem zawrzeć w niej najważniejsze informacje dot. poszczególnych smartfonów. Nie jest to jednak porównanie

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2023)