crowdfunding 111
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 111

Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam nawet więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz ciekawy projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję.


1. Earzz – smart nasłuch dla domuhome

Oferta inteligentnych urządzeń i modułów dla domu jest dziś bardzo bogata, ale w większości są to te same lub podobne rozwiązania różnych marek. Warto czasem zerknąć na niszowe propozycje, które wniosą do smart wnętrza powiew świeżości w postaci praktycznych, ale rzadkich funkcji. Earzz to malutki gadżecik do nasłuchu dźwięków. Koncepcja jest prosta: urządzonko wykryje komunikaty (m.in.: dzwonek lub pukanie do drzwi, alarmy, sygnalizacje sprzętu AGD, szczekania psa, czy płacz dziecka) i wyśle o nich powiadomienia na nasz smartfon (i zegarek). Przyda się, gdy przebywamy w hałaśliwym domu lub większej posiadłości. Trzeba będzie tylko nauczyć elektronikę odgłosów, które ma wykrywać. W rozpoznawaniu sygnałów pomogą algorytmy AI. Brakuje mi tylko współpracy z popularnymi smart platformami, czyli możliwości włączenia czujnika w sceny i automatykę.

  • Cena w crowdfundingu: od 60£ (finalnie 100$)
  • Premiera: czerwiec 2023
  • Wyróżnienie za: nietypową propozycję smart funkcji
  • Znalezione na Kickstarterze

2. Scorched Ice – czujniki na łyżwy

Przyzwyczaiłem w przeglądzie (i ogólnie na blogu) do prezentacji typowych wearables, czyli zegarków, trackerów, opasek, okularów, czy słuchawek. Rzadziej w tej kategorii debiutuje coś bardziej unikatowego, więc w crowdfundingu znalazłem dwa takie projekty. Pierwszym są sensory na łyżwy. Odpowiednio skalibrowane Scorched Ice mają analizować styl i technikę poruszania się na lodzie.  Rozwiązanie zaprojektowali hokejowi zawodnicy –  Mark Messier, Cassie Campbell-Pascall oraz Mike Rogers. Wystarczy zamocować czujniki na łyżwach, a potem przekazać dane na serwer, gdzie algorytmy przetworzą informacje i przekażą konkretniejsze metryki. Od dynamiki, aż po intensywność.

  • Cena w crowdfundingu: od 150$ (finalnie 499$)
  • Premiera: styczeń 2023
  • Wyróżnienie za: specjalistyczną propozycję kalibracji czujników do łyżew
  • Znalezione na: Kickstarterze

3. SmartWings Nano – inteligentne żaluzje

W crowdfundingu znalazłem kolejne smart żaluzje z modułem do ich inteligentnej automatyki. SmartWings Nano to rozwiązanie pod platformę HomeKit od Apple  z wykorzystaniem protokołu Thread. Nie zabraknie też integracji z Amazon Alexa, Google Home i SmartThings. Rozwiązanie ma chyba wszystkie standardy, których można od niego oczekiwać: programowanie, harmonogramowanie, reakcje na wschody i zachody słońca, zdalną obsługę, sterowanie głosowe, czy grupowanie kilku modeli we wspólną pracę. Zapowiadana jest też współpraca z Matter, gdy projekt wejdzie do sprzedaży. Moduł jest akumulatorowy i może być zasilany panelem solarnym. SmartWings Nano mają zapewnić szeroką paletę wykończenia oraz przepuszczalności materiału.

  • Cena w crowdfundingu: od 299$ (finalnie 399$)
  • Premiera: styczeń 2023
  • Wyróżnienie za: kompleksowy zestaw smart funkcji
  • Znalezione na: Indiegogo

4. AbsolutSweat S1 – analizator potu

Drugim mniej typowym wearables na jaki trafiłem podczas przeglądania crowdfundingowych kampanii jest AbsolutSweat S1. Naszpikowany sensorami moduł do analizy potu, z którego można odczytać sporo wartościowych informacji na temat organizmu, oczywiście, najlepiej w trakcie aktywności. Twórcy przygotowali inteligentne oprogramowanie do monitoringu kilku ważnych parametrów: stopnia nawodnienia organizmu, poziomu glukozy, sodu (wpływa na utrzymanie odpowiedniej objętości płynów oraz ciśnienia tętniczego krwi), potasu oraz kilku innych biomarkerów. Wszystkie przekażą sporo o kondycji i zmęczeniu ciała. Pomoże w dostosowaniu diety i przyjmowania płynów, a także programów treningowych. Wszystkie dane są śledzone w czasie rzeczywistym, by przy okazji oferować natychmiastowe rekomendacje.

  • Cena w crowdfundingu: od 165$ (to -40% finalnej ceny)
  • Premiera: styczeń 2023
  • Wyróżnienie za: niszowe przeznaczenie ubieralnych sensorów
  • Znalezione na: Indiegogo

5. Bigme Galy z kolorowym e-tuszem

Od kilku lat na rynku swoich sił próbują e-papierowe tablety/notatniki z kolorowymi panelami. Wciąż są bardzo niszowymi propozycjami, więc postanowiłem, że troszkę im w promocji pomogę. Na Kickstarterze znalazłem kolejny wariant marki Bigme, która z tymi wyświetlaczami stara się bardziej od innych. Nowy Galy to pierwszy model z ekranem w technologii Gallery 3 (przejście z Kaleido). Nie będzie on miał właściwości LCD lub AMOLED, ale wydłuży czas pracy i podniesie czytelność w trudniejszych warunkach świetlnych. Nowy panel ma też wyższą gęstość pikseli na cal od poprzednich generacji (300 ppi) oraz większą paletę barw).

Bigme Galy posiada na pokładzie Androida, wsparcie rysika, dotyku na 8-calowym wyświetlaczu, ośmiordzeniowy procesor 2.3GHz, 6 GB RAM i 128 GB na dane.

  • Cena w crowdfundingu: od 540$
  • Premiera: luty 2023
  • Wyróżnienie za: Androida w kolorowym e-papierze
  • Znalezione na: Kickstarterze

6. Pimax Portal – konsolka i zestaw VR w jednym

Pimax kojarzę z kilku różnych generacji gogli VR. Marka chce się teraz bardziej wyróżnić na tle pozostałych producentów headsetów do wirtualnej rzeczywistości i proponuje projekt Portal. To hybrydowy zestaw VR, w którym przenośna konsolka z Androidem przekształca się w gogle z odpinanymi w stylu Joy-Conów kontrolerami ruchu. Praktyczne połączenie kilku urządzeń w nietypowy zestaw, ale bazujący już na kilku znanych koncepcjach. Opcjonalne akcesoria pomogą przekonstruować gadżet, by rozszerzyć zakres jego gamingowych możliwości. Grać można klasycznie (mobilnie), w trybie VR oraz ze stacją dokująca w trybie „stacjonarnym”. Taki kombajn łączący cechy Nintendo Switch i nieobecnych już Daydream/Cardboard.

Niezłe są specyfikacje maszynki. Ekran 4K QLED z odświeżaniem 144Hz, chip Qualcomm XR2 (tak jak w Meta Quest 2), czy 8 GB RAM i 128 GB na dane w edycji entry-level). Pytanie, co z tytułami VR. Żeby to wszystko miało sens, musi być jakiś konkretniejszy katalog z grami.

  • Cena w crowdfundingu: od 299$
  • Premiera: styczeń 2023
  • Wyróżnienie za: połączenie kilku rozwiązań w jednym (choć pomysł na adapter nie jest nowy, ale kilka lat temu „nie zażarł”)
  • Znalezione na: Kicsktarterze

7. Wibrujący SilentWakeUp

Odkąd na naszych rękach pojawiły się trackery aktywności i smart zegarki, zagościła też na rynku funkcja inteligentnego wybudzania. Część z producentów oferuje ją w bardziej zaawansowany sposób, ale w większości przypadków to po prostu wibracyjne budziki. W przeciągu ostatnich lat pojawiło się też kilka wyspecjalizowanych w tej kwestii propozycji. SilentWakeUp to przykład kolejnej z nich. Naręczny moduł ze smart wybudzaniem. Kalifornijski projekt ma format wearable, ale w postaci „plastra”. Można go przyczepić do ciała w dowolnym miejscu.

Wraz z aplikacją mobilną pozwala ustalić czas pobudki. 10 minut przed ustaloną godziną SilentWakeUp będzie delikatnie pulsacyjnie wibrował, by powoli rozbudzić ciało. Zaletą tego jest oczywiście brak hałasu, który przy normalnym alarmie wpływa na pozostałych domowników. W sumie, nic nowego.

Wyróżniam za: przyklejany format ubieralnego „budzika”

  • Cena w crowdfundingu: od 85$ (30 „plastrów” – każdy po 7 dni użyteczności)
  • Premiera: sierpień 2023
  • Wyróżnienie za: dyskretny i cichy budzik oosbisty
  • Znalezione na: Kickstarterze

8. Wkładka Orb Smartguard

Wearables to nie tylko zegarki, opaski, okulary, czy bezprzewodowe słuchawki. Są też mniej oczywiste gadżety naszpikowane elektroniką. Orb Smartguard to smart wkładka chroniąca zęby przy sportach narażających na ich utratę, ale też dostarczająca tą drogą trochę odczytów. Nie pierwsza na jaką trafiam. Twórcy wykorzystali po prostu format, by ograniczyć w trakcie aktywności zakładanie czujników na inne partie ciała. Brytyjski startup zapewnia, że moduł przystosowano do większości sportów kontaktowych. W środku mikroprocesor, Bluetooth i sporo sensorów mierzących nawet 20 różnych metryk.

Oczywiście z pamięcią na dane, które można potem przesłać do aplikacji na smartfon, np. ten trenera (iOS/Android). Nie zabraknie też podglądu informacji w czasie rzeczywistym. Analizowane jest m.in. tętno, ruch i uderzenia, a także kroki. Są też przeliczenia pokonanego dystansu, intensywność aktywności itd. Dane podobne do tych zbieranych przez naręczne trackery.

  • Cena w crowdfundingu: od 99£ (finalnie 159£)
  • Premiera: czerwiec 2023
  • Wyróżnienie za: niszowy format dla czujników aktywności
  • Znalezione na: Kickstarterze

9. AYA Neo 2 i Neo 2 Geek, czyli PC-konsolki

Na crowdfundingu ruszyła kampania PC-konsolki AYA Neo 2 i Neo 2 Geek. Handheldów z 7-calowymi ekranami, procesorami AMD Ryzen 7 6800U z grafiką Radeon 680M i nawet do 32 GB RAM i aż 2 TB na dane. Mobilnego sprzętu do grania w naprawdę mocarnych konfiguracjach. Crowdfunding to zawsze okazja do zamówienia towaru ze zniżkami. W tej fazie potencjalni klienci będą mogli nabyć odmiany entry-level Neo 2 Geek za 750$ i Neo 2 za 950$. To sporo (Steam Deck startuje od 399$).

AYA obiecuje realizację pierwszej partii zamówień jeszcze w grudniu. Zabawa w terenie interesuje coraz więcej osób, ale czy te progi cenowe nie są zbyt wysokie? Ja widzę większy potencjał raczej w chmurowych alternatywach, np. Logitech G Cloud Gaming Handheld czy Razer Edge.

  • Cena w crowdfundingu: od 750$ (Neo 2 Geek) i 950$ (Neo 2)
  • Premiera: grudzień 2022/styczeń 2023
  • Wyróżnienie za: możliwość tańszego zakupu maszynki do grania
  • Znalezione na: Indiegogo

Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek: