smartfony 111 moto g24
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #110 – Motorola moto g24 (foto: motorola.com)

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu smartfonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.

Przed wami kolejny (już ponad setny!) zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych.

Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:

  • 2025 – w tym roku może zadebiutować iPhone SE w stylu iPhone’a 14
  • 63000 jenów (ok. 420$) – to kwota za składanego ZTE Libero Flip, które trafiło do sprzedaży wyłącznie na terenie Japonii (to najniższa kwota za składany smartfon na rynku). W przedsprzedaży cena jeszcze niższa, bo niecałe 40k jenów (ok. 265$).
  • 26-29.02 – w tych dniach odbędą się targi Mobile World Congress w Barcelonie (zwany u nas też po prostu Światowym Kongresem Telefonii Komórkowej)
  • iPhone 16 Pro ma pojawić się pustynnym i szarym tytanie
  • pod koniec 2024 roku vivo planuje prezentacje aż dwóch składanych smartfonów w większym wydaniu (X Fold3 and an X Fold3 Pro) | wg Digital Chat Station
  • w Wielkiej Brytanii planowane są zakazy użytkowania telefonów w szkołach (jak we Francji i we Włoszech)
  • 129.8 mln – to sprzedaż smartfonów na terenie Europy w 2023 roku (niestety spadek o 8% względem 2022, gdy sprzedano 140.8 mln sztuk) | wg Canalys
  • 37.8 mln – to sprzedaż smartfonów na terenie Europy w Q4 2023 (-3% r/r) | wg Canalys

  • 1000 – certyfikację aż tylu cykli otrzymała bateria we wszystkich iPhone’ach 15 (poprzednie generacje oferowały do 80% baterii jedynie dla 500 cykli)
  • 7/10 – tyle pierwszych miejsc w top10 sprzedaży smartfonów w 2023 roku zajęły iPhone’y (trzy pozostałe to Samsungi) | wg analizy Counterpoint Research
  •  11 mm – do takiej smukłości mogą zejść składane smartfony Galaxy Z Fold6 (dla porównania Honor Magic V2 już teraz ma 10.1 mm, a aktualny Galaxy Z Fold5 aż 13.4 mm)
  • 4 – aż tyle aparatów otrzymał składany Huawei Pocket 2 (pierwszy „składak” z tyloma sensorami)
  • 3000 – tyle nitów jasności ma ekran Xiaomi 14 Ultra (poprzednik miał 2600 nitów)
  • giętkie ekrany Samsunga otrzymały certyfikację wytrzymałości MIL-STD-810
  • Oppo dementuje plotki na temat wyjścia z segmentu składanych smartfonów
  • 15.9 mln – tyle składanych smartfonów sprzedało się w 2023 roku (+25% r/r) | wg TrendForce
  • 66% – to udziały lidera sprzedaży składanych smartfonów w 2023 roku – marki Samsung (jednak spadek aż o 17% względem poprzedniego roku) | wg TrendForce
  • 17.7 mln – to przewidywana sprzedaż składanych smartfonów w 2024 roku | wg TrendForce


1. Składany ZTE Libero Flip (Japonia)

W kąciku z liczbami załączyłem liczby związane ze sprzedażą składanych smartfonów. Jest trend wzrostowy, co jest zjawiskiem normalnym. Zamykane konstrukcje telefonów mają sens, będą tanieć, a więc przyciągać więcej klientów. W tej chwili koszty nie spadają zbyt wyraźnie, przynajmniej wśród kilku topowych marek, które posiadają już w ofercie kilka generacji „składaków” (Samsung, Oppo, vivo, Honor, OnePlus i Huawei). Nowi gracze w tym segmencie starają się podgryzać niższymi cenami. ZTE w modelu Libero Flip chce udowodnić, że można zaoferować niedrogą propozycję foldable. Niestety na razie wyłącznie na terenie Japonii.

Oczywistym jest, że niższa cena (konkretnie 63 tys. jenów, czyli ok. 420$) oznacza słabsze specyfikacje. ZTE w modelu Libero Flip chciało dostarczyć elementów charakterystycznych dla składanej konstrukcji, ale w rozsądnej cenie, co oznacza mniejszą wydajność wnętrza. Gdzie zatem wspomniane kompromisy? Najtańszy na rynku flip-phone działa na całkiem rozsądnych podzespołach. Wystarczających dla przeciętnego użytkownika:

  • ekrany: składany OLED 6.9″ (FHD+) i okrągły Sub Display 1.43″ (466 x 466) w klapce
  • chip: Qualcomm Snapdragon 7 Gen 1
  • pamięć: 6 GB RAM i 128 GB na dane
  • foto: 50 mpx + 2 mpx (do głębi)
  • selfie: 16 mega w ekranowym otworku
  • bateria: 4310 mAh z ładowaniem 33W z Quick Charge 4+
  • szczelność zgodna z normą IP42
  • system: Android 13 z nakładką ZTE UI ze specjalnymi funkcjami pod składany ekran

Wstępne podsumowanie (telefon pojawi się na targach MWC w Barcelonie):

  • Plusy: akceptowalna dla szerszej grupy klientów cena za składaną konstrukcję
  • Minusy: dostępność wyłącznie w Japonii, bardzo podstawowy zestaw aparatów fotograficznych

2. Nothing Phone (2a) – zapowiedź tygodnia

5 marca swoją premierę ma mieć trzeci smartfon marki Nothing, która znana jest z Androidów średniej klasy z optymalnie wyważonymi specyfikacjami. Odkąd firma istnieje, jej telefony oferują tylko dwa, ale konkretnie wyposażone sensory. Podobnie będzie w odmianie (2a), czyli przystępniejszej odmianie urządzenia (chyba na wzór Pixeli serii A). Carl Pei (twórca Nothing) zwiastuje powoli informacje na temat nadchodzącej jednostki. W sieci pojawiają się też przecieki w postaci renderów. Z tych wszystkich informacji można już zbudować pewien obraz gadżetu. Phone (2a) wciąż będzie przezroczysty, ale już bez efektownego doświetlenia LED. Nadal estetyka będzie nietypowa, szczególnie z uwagi na centralnie obsadzone dwie kamerki na tyle obudowy. Na X oficjalnie zapowiedziano, że na pokładzie smartfona ma pracować chip Dimensity 7200 Pro, a więc specjalna jego odmiana, którą dopracowano wspólnie z MediaTek.

  • Plusy: tańsza wariacja smartfona Nothing, ciekawy design i customowy chipset
  • Minusy: szkoda LEDowego doświetlenia na tyle (pojawią się tylko trzy diody Glyph LED)

3. Xiaomi 14 Ultra (smartfon tygodnia)

Xiaomi 14 UltraTuż przed samymi targami MWC w Barcelonie Xiaomi zdecydowało się na prezentację trzeciej wariacji Androida z flagowej serii swoich smartfonów czternastej generacji. W Chinach zadebiutował model Xiaomi 14 Ultra, który kilka dni później (25 lutego) będzie przedstawiony globalnie na expo największych targów mobilnych w Europie (a być może i na świecie). Najważniejszą informację na temat tej jednostki będzie jej europejska dostępność, czego nie można było powiedzieć o poprzedniku. Smartfon utrzyma design trzynastej generacji Ultra, ale z upgradem wnętrza. Poprawiono zdolności fotograficzne poczwórnego modułu sensorów (m.in. aktualniejsza matryca główna, lepsze światło i ulepszenia w obrazowaniu). Jest też szybszy procesor Snapdragon 8 Gen 3 oraz bardzo dobrej jakości ekran AMOLED.

Czytaj więcej o: Xiaomi 14 Ultra

  • Plusy: dostępność w Europie, zestaw fotograficzny i high-endowy design
  • Minusy: na razie szukam (poczekam do testów)

4. Huawei Pocket 2 (składany Android tygodnia)

Huawei Pocket 2Nowy flip-phone od Huawei był ostatnio spodziewany. Chiński gigant wprowadził na terenie Chin drugą generację składanego smartfona w tym bardziej kompaktowym wydaniu. Huawei Pocket 2 zachowuje główną stylistykę poprzednika, tj. charakterystyczny, okrągły wyświetlacz na klapce, ale z drugim pierścieniem wzbogaconym o nowe czujniki. Najnowszy telefon marki jest pierwszym tej kategorii z poczwórnym aparatem fotograficznym. Huawei wolało postawić na jakość zdjęć niż wielkość zewnętrznego wyświetlacza. W zasadzie mogłoby pogodzić oba elementy, ale być może byłoby już za drogo.

Huawei Pocket 2 zyskał mechanizm bez prześwitu przy złożeniu prawie 7-calowego ekranu OLED. Na zewnątrz ponownie okrągły panel do podglądu wybranych powiadomień oraz widoku selfie przy użyciu głównego zestawu. W najnowszej odsłonie „składaka” mamy możliwie high-endowe parametry:

  • ekran wewnętrzny: OLED LTPO 6,94″ (Full HD+)
  • ekran zewnętrzny: okrągły 1.15% (340 x 340)
  • chip: prawdopodobnie Kirin 9000S
  • pamięć: 256/512GB lub 1TB i do 16 GB RAM (w edycji Art)
  • foto: 50 mpx z f/1.6 i OIS + 12 mpx z f/2.2 (ultra wide) + 8 mpx z f/2.4 (tele 3x) z OIS + 2 mpx (hyperspectral camera z czujnikiem UV)
  • selfie: 10.7 mpx z f/2.2, (ultrawide) w ekranowym otworku
  • łączność satelitarne w obie strony (wiadomości przez chiński Beidou)
  • bateria: 4520 mAh z ładowaniem 66W i bezprzewodowym 40W (pierwszy raz w składanym Huawei)
  • system: HarmonyOS 4 ze specjalnym UI pod składany ekran
  • cena Huawei Pocket 2: od 7499 juanów (ok. 1050$ w przewalutowaniu)

Czytaj więcej o: Huawei Pocket 2

Wstępne podsumowanie Huawei Pocket 2:

  • Plusy: aż cztery aparaty fotograficzne, rekordowo pojemna bateria i ładowanie Qi
  • Minusy: wciąż drogi, bez Androida, mały ekranik na klapce

5. Składany Honor Magic V2 RSR od Porsche Design

Honor Magic V2 RSR Porsche Design
Honor Magic V2 RSR Porsche Design (foto: hihonor.com)

O tym projekcie składanego Honor Magic V2 już na blogu pisałem kilka razy. Chiński producent już oficjalnie przedstawił najbardziej topowy ze swoich smartfonów w składanym wydaniu. Telefon oferował już swoje zalety w bazowej wariacji na terenie Chin, a niebawem ma trafić również do Europy (najprawdopodobniej wraz z demonstracją na targach MWC). Honor Magic V2 RSR to jego podrasowana edycja. Przeszła delikatny „lifting” od Porsche Design. Pod względem głównych specyfikacji to ten sam V2. Najwięcej zmian jest na zewnątrz, gdzie widać bardziej sportowy charakter „RennSport Rennwagen” (RSR). Racing sport racing car ma podkreślić cechy kojarzone z szybkimi samochodami. Stylistycznie objęło to m.in. detale znane z Porsche 911. Zmianie uległ też kształt modułu fotograficznego. Pozostałe parametry właściwie bez zmian (w zestawie jednak dodatkowe akcesoria w motywach Porsche Design).

Czytaj więcej o: Honor Magic V2

  • Plusy: efektowne „malowanie” i specyfikacje
  • Minusy: jeszcze droższy od i tak drogiego Magic V2 (1599 juanów, czyli ok. 2200$ nie licząc ceł i podatków – bazowy Magic V2 został wyceniony w Europie na 1999€, więc na pewno będzie jeszcze drożej)

6. Honor 90 i jego 200 megapikseli (ostatnio testowany)

Honor 90 testJak niedawno obiecywałem publikacja moich wrażeń spędzonych z Honorem 90 trafia na blog. Przez cały grudzień i styczeń wrzucałem w przeglądzie poszczególne uwagi na temat możliwości fotograficznych tego średniopółkowca z Androidem, a teraz czas na zbiorcze podsumowanie smartfona. Nie czuję bym wydobył wszystko co możliwe z modułu z sensorami, ale i pora roku utrudniała wyjścia z aparatem (tylko w jeden słoneczny dzień miałem chwilę w swoim napiętym harmonogramie, by sprawdzić urządzenie w terenie). Wnioski? Honor 90 to telefon korzystający z kilku flagowych rozwiązań chińskiego producenta. Jeden z wciąż nielicznych, który postawił na sensor 200 megapikseli. Jak wypadł? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i kilku zdjęć.

Czytaj więcej: mój test Honora 90


7. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandDość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych smartfonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


 8. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2024)

najlepsze fotosmartfony 2024
Realme 12 Pro+ (foto: Realme.com)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba piąte takie zestawienie. W 2024 roku lista propozycji się pokrywa, ale każdy z producentów zaoferował w mobilnej fotografii swoje ulepszenia. Tegoroczne zestawienie pokazuje pewien trend – teraz układ aparatów praktycznie każdej marki musi być wyposażony w peryskopowy teleobiektyw!

Poniżej przekierowanie do najaktualniejszej listy najciekawszych smartfonów premium (i nie tylko), które dysponują high-endowymi opcjami fotograficznymi. W zestawieniu ceny, dostępność i najlepsze funkcje. Nie siliłem się na porównanie. To nie ranking. Zbudowałem wstępny pomocnik wyboru wartych uwagi propozycji.

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2024)