mobilna fotografia 15 galaxy a73
Zobacz też: fotograficzny mobilny przegląd tygodnia #15

Mobilna fotografia zyskuje z roku na rok i to nie tylko dzięki coraz lepszej jakości sensorom, optyce i rozwiązaniach technologicznych mieszczonych w smukłych obudowach smartfonów, ale również z uwagi na powszechność sprzętu, który znajdziemy w kieszeni spodni lub torebce. Mówi się, że najlepszy aparat to taki, który akurat mamy przy sobie. Telefon pełni taką rolę. W dodatku dysponuje (już nawet w niższych półkach cenowych) wystarczające narzędzia do wykonywania efektownych ujęć. Ruszam zatem z nową serią blogowych wpisów. Skupiających się na nowościach w dziale mobile photo. Przed wami okresowe artykuły dotyczące najciekawszych wieści z świata mobilnej fotografii.

Liczba tygodnia: 131 punktów w DxO Marka dla Xiaomi 12 Pro

DxOMark ocenił w końcu możliwości fotograficzne Xiaomi 12 Pro. Potrójny aparat 50 mega uzyskał w tym rankingu 131 punktów, czyli o trzy więcej od swojego poprzednika. Według opinii tych specjalistów ma on możliwości podobne do Galaxy S22 Ultra. Telefon chińskiego giganta zajął czternastą pozycję na aktualnej liście. O punkt więcej od iPhone’a 13. DxOMark chwali szczególnie tryb nocny. Krytykuje za artefakty i szumy w scenach z wysokim kontrastem.


1. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Każde podsumowanie zacznę od własnych prac. Okazjonalnie “strzelam” zdjęcia, ale raczej nie wychodzę na sesje. Cykl #PstryknieteFonem to kadry głównie spontanicznie, ale jak już w moje ręce wpadnie smartfon na testy to wyjścia z aparatem są wręcz konieczne. W tym tygodniu nie było okazji wykonać fajnego ujęcia, więc wrzucę coś z pierwszych moich materiałów – zeszłorocznego archiwum (nie pojawiały się w ramach tej świeżej grupy wpisów).


2. Ogromny sensor Sony IMX800 z 1/1.1″

Na rynku są już telefony z calowym sensorem. Debiutował w modelu Sharp Aquos R6, a niedługo potem skorzystała z takiego Leica w smartfonie Leitz Phone 1. Sensor 1″ połączono z matrycą w rozdzielczości 20 megapikseli z f/1.9. Digital Chat Station dotarło do informacji o ciekawej alternatywie dla tej propozycji. Sensor 50 mega z 1/1.1″ były jeszcze większy od ISOCELL GNW z 1/1.12″ od Samsunga, który zastosowano w Xiaomi Mi 11 Ultra. Spekuluje się, że czujnik ten może zadebiutować w Xiaomi 12 Ultra, którego premierę przewidziano na maj. Sprzęt chińskiej marki posiadałby oprócz tego jeszcze inny sensor 50 mpx oraz duet po 48 mega.

Zobacz też: mój test fotograficzny Mi 11 Ultra


3. iPhone 14 Pro z sensorem 48 mega?

Już słyszałem te plotki. Apple planuje zastosować w iPhonie sensor o wyższej rozdzielczości, niż 12 megapikseli, które są stosowane w tych smartfonach już od dosyć dawna. Aparat 48 mega miałby zadebiutować już w tym roku, ale tylko w mocniejszej odmianie iPhone 14 Pro. To właśnie w modelach Pro debiutują zwykle ulepszenia fotograficzne, więc byłby to krok całkowicie naturalny.

Już dwóch wiarygodnych analityków przekazuje te informacje. Max Weinbach oraz Ming-Chi Kuo. Oczywiście wpłynie to rozmiary modułu fotograficznego, więc bardzo prawdopodobne, że optyka z siedmioma soczewkami będzie mocniej wystawała. Apple dopiero w 2022 roku może prowadzić taki sensor. W Androidach jest już standardem od wielu lat. Konkurenci z tym systemem wprowadzili już nawet wyższe rozdzielczości – 64 i 108 megapikseli. Motorola szykuje w lipcu nawet 194 miliony pikseli w swoim kolejnym telefonie.


4. ISOCELL HP1 z 200 mega przyłapany!

Już w zeszłym roku Samsung przedstawił rekordowy sensor ISOCELL HP1 z rozdzielczością 200 megapikseli. Nie sprecyzował wtedy, kiedy dokładnie możemy się spodziewać tego modułu na rynku. Pewne jest, że nie będzie to żaden Galaxy, bo Koreańczycy chcą dopracowywać 108 mega. Rynek przewidywał, że może to być jakiś Xiaomi, ale ten (jak już wyżej pisałem) może skierować się w stronę rozwiązań Sony. O czujniku ze 194-megapikselami Motoroli już pisałem kilka razy. Jego premiera szykowana jest na okolice lipca. Teraz w sieci pokazały się fotki jakiegoś testowanego telefonu, który jest oznaczony skrótem HP1 (ma też dopisane f/2.2 i OIS) oraz logotypem Moto. Czyżby to „Frontier” od Motoroli?


5. Moment Filmmaker Cage

Właściwości fotograficzne smartfonów już od dawna są na wysokim poziomie. Od niedawna jakością zaczynają dorównywać też tryby video. Mocniejsze telefony posiadają profesjonalną rejestrację obrazu, tryb kinowy i wsparcie odpowiednich formatów i filtrów. Powstają już nawet pełne produkcje filmowe kręcone wyłącznie smartfonami. Miłośników nagrywania filmów zaczynają interesować akcesoria poprawiające komfort użytkowania kieszonkowej kamerki. Moment to producent, który rozpoczynał od przystawek fotograficznych. Od niedawna ma też coraz ciekawsze dodatki dla filmowców. Nowy Mobile Filmmaker Cage to ramka do podpinania dodatkowych elementów. Współpracująca głównie z iPhone’ami 12 i 13 z magnetycznym mocowaniem MagSafe. Wyrób został wyceniony na 100 dolców.


6. Peryskopowe tele w iPhonie 15?

Oppo Zoom 10x
Peryskopowy moduł marki Oppo. foto: OPPO

Smartfonowe teleobiektywy w peryskopowej konstrukcji są na rynku już od kilku lat. Podobnie zresztą jak wspomniane wyżej sensory wyższej rozdzielczości. Apple wdraża wybrane rynkowe standardy w swoim tempie. Amerykański gigant był jednym z pierwszych w segmencie smartfonów z teleobiektywem normalnego typu. Czy w kolejnych iPhone’ach zaproponuje moduł peryskopowy? Według analityka Jeffa Pu (z Haitong International Securities) może to nastąpić w 2023 roku. Otrzymałyby go modele serii iPhone 15. Taki aparat byłby w stanie zaoferować bezstratne zbliżenie optyczne 5x. Z tego co pamiętam, prekursorem rozwiązania w świecie telefonów było Oppo.

Trochę historii: potrójny aparat w smartfonach

Przez kilka ostatnich tygodni pokazałem, jak segment przyjmował temat podwójnej kamerki. Eksperymenty trwały kilka lat. Dopiero w 2018 roku Huawei pokusiło się na dorzucenie kolejnego obiektywu. Trzy sensory mogliśmy zobaczyć w Huawei P20 Pro i Mate 20 Pro. W tym pierwszym obok RGB i mono pojawił się aparat tele oraz wyjątkowy tryb nocny Night Mode. W tym drugim sensor mono zastąpiono obiektywem szerokokątnym.

Huawei P20 Pro
Potrójny aparat w Huawei P20

W tym samym roku potrójny zestaw fotograficzny zadebiutował też w Galaxy A7. Z kolei w Oppo R17 Pro trzecia z propozycji to czujnik ToF (Time of Flight do analizy głębi i efektów AR). Apple wdrożył to podejście dopiero w 2020 roku (iPhone 12 Pro).