mobilna fotografia 43 xiaomi 12t pro
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #43

Mobilna fotografia zyskuje z roku na rok i to nie tylko dzięki coraz lepszej jakości sensorom, optyce i rozwiązaniach technologicznych mieszczonych w smukłych obudowach smartfonów, ale również z uwagi na powszechność sprzętu, który znajdziemy w kieszeni spodni lub torebce. Mówi się, że najlepszy aparat to taki, który akurat mamy przy sobie.

Telefon pełni taką rolę. W dodatku dysponuje (już nawet w niższych półkach cenowych) wystarczające narzędzia do wykonywania efektownych ujęć. Ruszam zatem z nową serią blogowych wpisów. Skupiających się na nowościach w dziale mobile photo. Przed wami okresowe artykuły dotyczące najciekawszych wieści z świata mobilnej fotografii.

To już ponad czterdzieste moje podsumowanie! Przez ten czas cykl się uformował, a niebawem w jego obrębie znajdą się jeszcze ciekawostki na temat poszczególnych funkcji fotograficznych mojego nowego smartfona (skupionego oczywiście na module z kamerkami). Na razie bez żadnego teasera. Poczekajcie jeszcze chwilę. Przy okazji zobaczcie nowe logo serii „Mobilna Fotografia”. To kolejny wyróżniony w ten sposób cykl wpisów na moim blogu:

Michał Sitnik mobilna fotografia


1. Galaxy Fold 4 w DxOMark

Samsung obiecywał, że w czwartej generacji składanego Folda zestaw fotograficzny nie będzie już aż tak odbiegał od pozostałych flagowych Galaxy. Faktycznie, nowy zestaw to znacznie lepszy sensor główny (50 a nie 12 mpx) oraz lepsze zbliżenie w teleobiektywie. Serwis DxOMark sprawdził aparaty w praniu. Ich analizy pozwoliły wyliczyć punktację na 124 punkty, czyli 29 miejsce w ogólnym rankingu. To najwyższa pozycja wśród „składaków”, ale chyba nie wszystkie ostatnie sprawdzono, więc w sumie to żaden komunikat. Dla przypomnienia jeszcze info o cechach poszczególnych aparatów Galaxy Z Fold 4:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor główny), Dual Pixel PDAF, OIS i EIS – chyba ten sam, który znajdziemy w aktualnych flagowcach Galaxy S22/S22+
  • 10 mpx z f/2.4 (teleobiektyw z optycznym 3x), PDAF i OIS
  • 12 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kąt 123˚), piksele 1.12µm
  • selfie: 10 mpx z f/2.2 i 4 mega (przy łączeniu pikseli sensora 16 mpx) z f/1.8 ukryte pod wewnętrznym ekranem

Czytaj więcej o: Galaxy Fold 4


2. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Każde podsumowanie zacznę od własnych prac. Okazjonalnie “strzelam” zdjęcia, ale raczej nie wychodzę na sesje. Cykl #PstryknieteFonem to kadry głównie spontanicznie, ale jak już w moje ręce wpadnie smartfon na testy to wyjścia z aparatem są wręcz konieczne. Nadal jestem w trakcie poszukiwań odpowiedniego smartfona, ale wykorzystuję jeszcze aktualny model. W poprzednim tygodniu miałem całodniowy, rowerowy wypad (152 km) i jak zwykle udało się złapać coś w obiektyw. Tym razem ten ultraszerokokątny, żeby lepiej objąć mordę 😀


3. Infinix Zero Ultra z 200 mega

mobilna fotografia 44 infinix zero ultraPremiera tego smartfona odbyła się zaraz po publikacji mojego poprzedniego foto-przeglądu, więc urządzenie trafiło dopiero do zestawienia na ten tydzień. Infinix Zero Ultra to trzeci po Motoroli Edge 30 Ultra i Xiaomi 12T Pro Android z aparatem głównym z 200 mega. Telefon nie proponuje flagowego zestawu sensorów, ale skupia się na podkreśleniu tego głównego.

Zaletą ISOCELL od Samsunga z 200 milionami pikseli ma być większa czułość na światło (nawet do 16 pikseli współtworzących jeden większy) i opcja kadrowania. Na ten moment największą wadą będą tu oczywiście większe artefakty, szumy i zakłamania w odwzorowaniu danych przy odsuwaniu się od centrum fotografii.

  • 200 mpx (sensor 1/1.22”) z OIS i PDAF
  • 13 mpx (ultra szeroki kąt)
  • 2 mpx (czujnik głębi)
  • selfie: 32 mega

Wyróżniam za: odważny krok z sensorem 200 mega i atrakcyjne pozostałe parametry

Czytaj więcej o: Infinix Zero Ultra


4. Infinix Zero 20 z selfie 60 mega i OIS

Infinix Zero 20 selfie 60 mega OIS AFWraz z prezentacją flagowego modelu Ultra marka Infinix zaskoczyła jeszcze inną wariacją z rodziny Zero. Model Zero 20 też ma ciekawą ofertę możliwości fotograficznych, ale głównie na przodzie. Smartfon wyposażono w bardzo nietypowy moduł. Kamerka selfie ma rozdzielczość aż 60 megapikseli i została wsparta optyczną stabilizacją obrazu (OIS) oraz autofocusem. To jednostka dla młodych klientów i to nie tylko vlogerów i influencerów, ale ogólnie użytkowników współczesnych social media.

Wyróżniam za: optyczną stabilizację dla aparatu selfie

Czytaj więcej o: Infinix Zero 20


5. Pixel 7 Pro z Tensor G2

Google Pixel 7Google przoduje w rozwiązaniach software’owych podkręcających efekty fotograficzne, a wraz z poprawkami hardware’u jakość zdjęć tylko rośnie. W tym roku Pixele siódmej generacji znów otrzymały ciekawy zastrzyk funkcji oraz kolejny upgrade mocy w przetwarzaniu sygnału. Zanim przedstawię niżej konkretne rozwiązania, skupię się na sensorach Pixela Pro 7. Smartfon otrzymał niewielkie poprawki w poszczególnych aparatach. Głównie w tele na tyle (z zoomem 4x do 5x) i selfie na przodzie:

  • 50 mpx z f/1.85 (sensor główny 1/1.31” o kącie 82°) z pikselami 1.2µm (jest tryb łączenia czterech sąsiednich do zwiększenia czułości) i wsparcie OIS/EIS
  • 12 mpx (ultra wide z polem widzenia 125.8°), piksele 1.25µm, AF i makro
  • 48 mpx (teleobiektyw) z bezstratnym zoomem 5x i cyfrowym 30x Super Res Zoom
  • selfie: 10.8 mpx z kątem 92.8° (Pixele 6 miały 8 mpx z 84°)

Nowym trickom software’owym poświęcę kilka poniższych akapitów, bo chyba warto. Szczególnie, że omawiam tu wszystkie nowości w ramach mobilnej fotografii. Tutaj tylko krótko o poprawkach poprzednich efektów. Ulepszenie zyskał Real Tone poprawiający odwzorowanie tonacji skóry. Google dodało tysiące nowych zdjęć do bazy narzędzia, by rozszerzyć zakres dopasowania. Tryb zadziała teraz w nocnych Night Sight i ujęciach portretowych. Kadry makro będą miały szerszy zakres widzenia, czyli efektowniejsze zbliżenia. Szybciej ma też działać Night Sight, tzn. będzie krócej uzyskiwał ten sam efekt co wcześniej:

Wyróżniam za: kolejne ulepszenia właściwości fotograficznych i nowy chip Tensor G2

Czytaj więcej o: Pixel 7 Pro


6. Pixele 7 Pro z 30x Super Res Zoom

Na początek opcje ulepszeń zbliżenia w Pixelach siódmej generacji. Bezstratny zoom zawsze będzie efektowniejszy i efektywniejszy od tego cyfrowego, ale tutaj chciałbym skupić się na tym drugim. Pixel 7 Pro oferuje 5x zbliżenie optyczne (poprzednik 4x), ale w zakresie cyfrowego powiększenia obrazu też dokonano poprawek. Super Res Zoom zaproponuje zbliżenie nawet trzydziestokrotne. Najlepsze w historii Pixeli.

Google chwali się, że ich nowy tryb wykorzysta do tego kombinację software’u, hardware’u i algorytmów uczenia maszynowego, by dać solidny efekt końcowy przy upscalingu. Swoje zrobi tu nowy chip Tensor drugiej generacji. Powyżej 15x system zastosuje specjalny, bardziej zaawansowany mechanizm Zoom Stazbilization, by pokonać wstrząsy. Google poinformowało, że nad tymi technologiami w ramach Super Res Zoom pracowało od 2018 roku.

Wyróżniam za: podbicie cyfrowych możliwości zbliżenia


7. Google Photo Unblur odzyska ostrość rozmytych zdjęć

Znacie pewnie problem rozmytych fotek. Poruszone ujęcia są tym bardziej wkurzający, im mniej mieliśmy ujęć w danym kadrze. Najgorzej, gdy zepsute zdjęcia są jedynie w jednej wersji. Większość z nas usuwa takie fotki z galerii, ale chyba niepotrzebnie. Google, przynajmniej w smartfonach Pixel 7, pozwoli na odzyskanie ostrości! Tryb Unblur ma wyostrzyć rozmycia, czyli uratować kadry. Zapewne w jakimś zakresie, bo przecież odtworzenie obiektu z większym poruszeniem nie będzie możliwe.

Tryb ten wykorzysta narzędzia dostępne w Pixelach 7, ale nie ograniczy się jedynie do zdjęć wykonanych Pixelami. Wsad w postaci obrazka z innego urządzenia też będzie dostępny. Zasadniczo Photo Unblur bazuje na Face Unblur z Pixeli 6. Kiedy funkcja pojawi się poza nowymi Pixelami? Zwykle Google oferuje swoje nowości software’owe we flagowych modelach na wyłączność przez pierwsze miesiące od premiery.

Wyróżniam za: możliwość odzyskania ostrego efektu na rozmytym zdjęciu


8. Cinematic Blur, czyli rozmyte tło w filmikach

Nagrania z rozmytym tłem, czyli mniejszą głębią ostrości wyglądają kinowo. To ostatnio bardzo modny tryb we flagowych smartfonach. Google też chce mieć tu coś do powiedzenia. Przy okazji premiery Pixeli 7 przedstawiło funkcję Cinematic Blur, czyli takiego bokeh, ale w ruchu. Video z ostrym pierwszym planem i rozmytym tłem nadaje filmikom klimatu i pozwala na nagrywanie bardziej profesjonalnych materiałów. Prawdopodobnie za efekt rozmycia odpowiedzialny jest nowy chip Tensor G2, który jest wydajniejszy i ma mniejsze opóźnienia w przetwarzaniu sygnału. To pozwala klatka po klatce wyostrzać naszą postać, a rozmywać tło.

Wyróżniam za: kinowy efekt rozmycia dzięki procesorowi Tensor drugiej generacji


9. Xiaomi Proactive Action z National Geographic

Xiaomi już od kilku ładnych lat dysponuje w swoich smartfonach zacnym potencjałem fotograficznym. Czas na aktywniejszą jego promocję. Do tej pory wszystko skupiało się na #ShotbyMi, co oczywiście dawało jakieś efekty. Wraz z nowymi smartfonami chiński producent podniesie zainteresowanie tematem przez specjalne kampanie. Najnowsza obejmie Chiny. Proactive Action to projekt realizowany wspólnie z National Geographic. Seria zdjęć i nagrań z kilku azjatyckich państw z wykorzystaniem Xiaomi 12 Pro i jego potrójnego 50 mega oraz trybów ProFocus i Ultra Night Video. Pokaże możliwości telefonu, ale też to co widziane z perspektywy obiektywu. Ciekawe informacje kulturowe, społeczne i środowiskowe.

Wyróżniam za: pomysł na promocję potencjału aparatów telefonu


10. TikTok Photo Mode

Przyzwyczajamy się do implementacji (raczej kopiowania) kolejnych funkcji w poczszczególnych aplikacjach społecznościowych, ale ostatnio najczęściej widzimy naśladowanie rozwiązań TikToka. Instagram często zapożycza funkcje rywala, by utrzymać użytkowników w obrębie własnej platformy. Teraz to TikTok kopiuje Insta. Nowy tryb Photo Mode pozwala na wgranie karuzeli zdjęć i rozszerzenia opisu do 2200 znaków. Posty uwzględnią oczywiście wsad audio. Czy to początek zacierania się różnic między popularnymi serwisami social media? Wszystkie będą wyglądać tak samo? W tej chwili najbardziej obiecująco wygląda BeReal, którego rozwiązania też już są kopiowane przez liderów segmentu.


Szukam dobrego foto smartfona

najlepsze fotograficzne smartfonyJak już pewnie wiecie, bo komunikowałem to w ostatnich kilku tygodniach, mój aktualny smartfon stracił swój fotograficzny potencjał (troszkę z mojej winy, bo po prostu „utopiłem” urządzenie). Szukam nowego modelu, który podniesie przy okazji jakość zdjęć. W tym tygodniu przygotowałem zestawienie najciekawszych smartfonów do mobilnej fotografii, czyli sprzętu, który mnie interesuje.

To lista urządzeń, które rozważam przy zakupie, a przy okazji podpowiedź dla innych – sporo z was na pewno też szuka telefonu z dobrym zestawem sensorów. To już drugi taki mój artykuł i kolejny głównie z flagowcami. Będzie aktualizowany częściej. Bardzo możliwe, że przyszykuję jeszcze podobny materiał dla telefonów ze średniej półki.

Czytaj więcej: zestawienie najlepszych fotograficznych smartfonów (2022)