wearables tygodnia 31 xiaomi smart band 7 pro
Zobacz też poprzedni: wearables tygodnia #31

Zauważyłem, że lubicie moje cotygodniowe podsumowania, więc dorzucam do kilku moich flagowych serii (ogólnego TechMixa, przeglądów crowdfundingu, smartfonów, mobilnego grania oraz fotograficznych nowości w telefonach) kolejną. Tym razem skupiającą się na ubieralnych urządzeniach. Wearables z kwartału na kwartał mają wyraźne wzrosty sprzedaży. W segmencie tym dzieje się sporo, a ja znajduję czas tylko na najważniejszy przekaz tygodnia. Trochę to zmienię i postaram się zmieścić więcej wieści o nowinkach i premierach w odrębnym zestawieniu.

Jak zwykle na początek kącik ciekawostek:

  • Michał Sitnik avatar3 – tyle lat aktualizacji systemu Wear OS otrzyma zegarek Google Pixel Watch
  • 4 – tyle lat aktualizacji systemu Wear OS otrzyma zegarek Galaxy Watch 5 (jak widać, o rok dłużej od twórców samego systemu operacyjnego)
  • gogle HoloLens od Microsoft w amerykańskiej armii powodują mdłości wśród testujących je żołnierzy (od jakiegoś czasu US Army bada wsparcie „hełmów” z AR). Nie jest to dobra wiadomość przed ich wdrożeniem na pole walki. Technologia ze wsparciem Rzeczywistości Rozszerzonej wymaga dłuższych i głębszych badań | wg Bloomberga
  • Fossil Group ogłosił listę modeli, które otrzymają update do Wear OS 3. Przy okazji premiery Fossil Gen 6 Wellness Edition (z Wear OS 3 na pokładzie) ogłoszono, że aktualizacja systemu dotrze do reprezentantów rodziny Gen 6: Fossil, Michael Kors, Skagen i Razer. Wszystkie 17 października
  • pojawiła się ciekawa koncepcja nausznych słuchawek od Nothing. Carl Pei i jego marka pytają na Twitterze, czy powinni przygotować model tego typu? Projekt Nothing Head (1) przygotowało Yanko Design


1. Meta Quest Pro (gogle VR tygodnia)

Meta Quest ProPodczas tegorocznego Meta Connect firma Marka Zuckerberga pokazała model najnowszych gogli o flagowych specyfikacjach. Nowego headsetu, którego celem jest połączenie cech odmian przewodowych (podpinanych do PC) i komfortu znanego z jednostek w pełni niezależnych. Meta Quest Pro mają możliwie efektowne parametry, przy zachowaniu wygody wynikającej z mobilności oraz nowe standardy śledzenia mimiki twarzy oraz oczu. Łącznie na pokładzie dziesięć czujników. Także kontrolery otrzymały zastrzyk precyzji. Są przeprojektowane i wyposażone w sensory ruchu, więc nie muszą bazować wyłącznie na polu widzenia zewnętrznych kamerek.

Wyróżniam za: technologie śledzenia mimiki twarzy i oczu

Czytaj więcej o: gogle Meta Quest Pro


2. Snapdragon XR2+ Gen 1 od Qualcomm

Przy okazji premiery powyższych gogli odsłonięto też więcej szczegół na temat nowego procesora dla srzętu tej sekcji. Qualcomm oficjalnie opowiedziało o chipie Snapdragon XR2+ Gen 1. Największym upgradem jest tutaj niższe opóźnienie do 10 ms w wyświetlaniu obrazu oraz odblokowanie pełnej kolorystyki w trybie passthrough (dla Mixed Reality, czyli widoczności otoczenia przez kamerki RGB).

Układ radzi sobie też z obrazem 360 stopni w 8K/60fps, obsługą rozwiązań percepcyjnych (jednoczesne śledzenie głowy, rąk i kontrolerów), rekonstrukcją obiektów 3D, automatycznym mapowaniem pokoju, czy wysoką rozdzielczością obrazu. To wszystko brzmi dla wielu zbyt technologicznie, ale przy okazji zdradza, czego można się spodziewać po urządzeniach w najbliższej przyszłości. Innymi słowy, co szykują nam producenci golgi AR/VR. Snapdragon XR2+ Gen 1 m abyć przy tym oszczędniejszy w zużyciu energii i o 50% wydajniejszy od poprzednika.

Qualcomm potwierdził też, że kolejne marki z XR2+ powinny przedstawić swoje jednostki z tym chipem jeszcze przed końcem tego roku. Wiecie, że procesory Snapdragon XR zasilają już ponad 60 różnych modeli gogli XR (eXtended Reality). Segment ten będzie niebawem przyspieszał.

Wyróżniam za: spory upgrade możliwości chipa dla gogli AR/VR/MR


3. Garmin Marq Gen 2 (smartwtach tygodnia)

Garmin odświeżył swoją luksusową linię sportowych smart zegarków. High-endowe Marq Gen 2 otrzymały poprawki m.in. wyświetlacza, baterii, czy designu. Pierwsze modele tej serii pojawiły się w 2019 roku, więc to już okres warty aktualizacji. Tegoroczna kolekcja objęła pięć wariacji: Marq Athlete, Adventurer, Golfer, Captain i Aviator. Koperta każdej ma 46 mm i została wykonana z tytanu.

Druga generacja Marq to dotykowy ekran AMOLED i nawet do 16 dni pracy na jednym ładowaniu (w trybie smart watcha). To o cztery dłużej od poprzednika. Nowe magnetyczne złącze ładowarki skróci czas ładowania do jednej godziny (czyli o połowę). Funkcje monitorowania ruchu i zdrowia pokryją się z Fenixami 7, ale znalazło się też miejsce dla kilku nowości. Jest Jet Lag Adviser (do planowania snu przy podróżach) oraz SatIQ (do optymalizacji działania namierzania: automatyczne przełączanie między multi-band GNSS, L1 GPS lub L5). Nie będzie tanio, ale tak ma być. Cennik startuje od 1 950€.

Wyróżniam za: stylowe wykonanie i bogaty zakres sportowych funkcji


4. Suunto 9 Peak Pro (sportowy zegarek tygodnia)

wearables tygodnia 32 suunto 9 peak proFińskie Suunto specjalizuje się w outdoorowych, bogato wyposażonych i wyspecjalizowanych do zadań terenowych zegarkach sportowych. Firma przedstawiła możliwości swojego nowego flagowca – Suunto 9 Peak Pro. To oczywiście model premium wykonany na terenie Finlandii ze 100% odnawialnych materiałów (a więc jest „neutralny klimatycznie” – wolałem objąć to w cudzysłów, bo dziś tak naprawdę ciężko o pełną neutralność).

Producent przekonuje, że jego zegarek jest najlżejszym i najsmuklejszym multisportowym modelem z GPS tej klasy. Ma tylko 10.8 mm w profilu i waży ledwie 55 gramów. Został zbudowany z tytanu lub stali nierdzewnej – zależnie od wariacji. Dysponuje oczywiście wytrzymałością zgodną z normami MIL-STD-810H. Ekran 240 x 240 nie jest może zbyt ostry, ale wystarczająco czytelny w trudniejszych warunkach świetlnych, a o to na zewnątrz chodzi. Nowy chipset ma przyspieszyć responsywność systemu.

Wśród bazy odczytów i analiz aktywności Suunto 9 Peak Pro są m.in.: analiza tętna, SpO2, spalonych kalorii, snu, stresu, czy prawie 100 różnych dyscyplin (w tym budowanie własnych). Nowy jest snorkeling (do 10 m zanurzenia, ale sam zegarek wytrzyma do 100m). Nie zabraknie zapisu tras, planowania wypraw, czy łączności z czterema różnymi systemami satelitarnymi (nawet do 32 satelitów w tym samym czasie). A jak z baterią? W odpowiednich warunkach wytrzyma nawet do 21 dni, ale w trybie smartwatcha. Przy wydajnych analizach będzie to 40h, a maksymalnie nawet 400h w opcji Tour. Cennik startuje od 549$

Wyróżniam za: odchudzenie zegarka, dodania nowych trybów analizy aktywności i bogatego zakresu funkcji przydatnych w terenie


5. Smart aparaty słuchowe od Sony

Sony CRE-C10Sony we współpracy z WS Audiology przygotowało dwa modele smart aparatów słuchowych: CRE-C10 (za 1000$) i CRE-E10 (za 1300$). Maja dysponować technologiami premium, łatwość użycia i wysokim komfort użytkowania. Oba są modelami mającymi zielone światło na sprzedaż bez recepty (przynajmniej na wybranych rynkach). Słuchawki są kontrolowane przez aplikację mobilną Hearing Control, dzięki której proces konfiguracji jest prostszy.

Pozwalają spersonalizować poszczególne ustawienia i dopasować poziom audio pod własne wady słuchu. Można tu też określić różne profilu ustawień dla różnych warunków. Modele różnią się wielkością i czasem pracy. C10 jest jednym z najmniejszych na świecie, a więc bardziej dyskretnym. E10 przypomina słuchawki TWS, no i ma zresztą tryb muzyczny. Na ten moment wyłącznie przez komunikację z iPhonem (iOS).

Wyróżniam za: aż dwie wariacje aparatów słuchowych ze smart funkcjami

źródło


6. Wzmocniony Amazfit Falcon

Amazfit jest jedną z prężniej rozwijających się marek w segmencie wearables. Ich oferta obejmuje bardzo wiele wariacji różnych smart zegarków. Mimo, że jest w nich terenowy T-Rex 2 to dojdzie kolejny reprezentant ze wzmocnioną kopertą. Amazfit Falcon ma jeszcze lepszą szczelność i wytrzymałość od T-Rexa.

  • wykończenie premium z tytanowym TC4 i antykorozyjnym pokryciem
  • certyfikacje wytrzymałości MIL-STD 810G i pokrycie szkła Sapphire Crystal Glass
  • szczelność zgodna z normą 20ATM (do 200 m)
  • ekran AMOLED 1.28″ z 326ppi i szczytową jasnością aż 1000 nitów
  • GPS dual-band GPS (L1 and L5) z pozycjonowaniem sześciu różnych systemów satelitarnych (czyli precyzyjny sygnał dla lokalizacji)
  • czytnik tętna, SpO2, snu i stresu oraz śledzenie ponad 150 różnych aktywności/dyscyplin (outdoorowych i indoorowych) oraz wsparcie trenera Zepp Coach z AI
  • współpraca z serwisami Google Fit, Apple Zdrowie, Relive, Strava, czy Adidas Running
  • możliwość połączenia Bluetooth z maszynami na siłowniach
  • bateria: 500 mAh (nawet do 14 dni pracy w trybie zegarka)
  • łączność: Wi-Fi i Bluetooth 5.0
  • kompatybilność: aplikacja na iOS i Androida
  • własny system operacyjny Zepp OS
  • cena Amazfit Falcon: 500€

Wyróżniam za: bardzo dobrze wyposażony i wytrzymały wariant outdoorowego zegarka


7. TCL NXTWEAR S (crowdfunding)

Podczas zeszłorocznych targów MWC marka TCL przedstawiła okulary NXTWEAR G, czyli ubieralny na twarz monitor. Na styczniowych CES 2022 zademonstrowano ich odświeżoną, poprawioną edycję TCL NXTWEAR S. Pół roku po tym wydarzeniu sprzęt trafił na crowdfundingową zbiórkę na platformę Kickstarter. Najnowszy model to wciąż ta sama koncepcja – wearable w postaci wirtualnego, ogromnego obrazu bezpośrednio przed oczami. Wyświetlającego zawartość podpiętego smartfona, tabletu, czy laptopa. To nic innego jak dyskretniejszy, choć bardzo zamknięty dostęp do contentu w noszonym formacie. Okulary nie oferują trybu VR lub AR, ale dzięki temu, że mają konkretne przeznaczenie, posiadają możliwie kompaktowe rozmiary.

TCL NXTWEAR S to:

  • dwa ekrany Micro OLED (1080p) z wirtualnym obrazem 140 cali (ekwiwalent widziany z czterech metrów) w proporcjach 16:9, 90% DCI-P3 i odświeżaniem 60Hz
  • „monitor” dla smartfona/tabletu/laptopa przez USB-C (tą drogą jest zasilany)
  • tryb wyświetlania treści w 3D (3840 x 1080) z 47-stopniowym polem widzenia
  • kompatybilność z: Android, Windows i iOS (adapter)
  • regulacja optyki i ułożenia urządzenia
  • wbudowany głośnik (z trybem prywatnym), ale też opcja skorzystania z własnych bezprzewodowych słuchawek Bluetooth sparowanych ze źródłem

8. Google Pixel Buds Pro z głębszym EQ

Pojawił się nowy update dla Google Pixel Buds Pro wzbogacający słuchawki o coś, co powinno być oferowane w nich prosto z pudełka. Producent pozwoli na precyzyjniejsze ustawienia EQ, czyli korekcji dźwięku. Element ten jest już standardem w urządzeniach określających się mianem premium, więc taka funkcja w wariancie z dopiskiem „Pro” jest czymś niezbędnym. Dobrze, że doszło do aktualizacji software’u (3.14). Powinien dotrzeć do wszystkich użytkowników w przeciągu kilku dni. Oprócz manualnych ustawień będzie też pięć propozycji od inżynierów Google.

Wyróżniam za: uzupełnienie brakującej opcji słuchawek


9. Fossil Gen 6 Wellness Edition z Wear OS 3

System Wear OS trzeciej generacji miał zadebiutować (poza Galaxy Watchami) wraz z Pixel Watchem, czyli tej jesieni. Tak też się dzieje i kolejne zegarki proponują zalety odświeżonej platformy Google w swoich wariacjach. Fossil jest wśród marek, które dostarczą smartwatche z Wear OS 3. Fossil Gen 6 z sierpnia jest przystosowany do aktualizacji systemu, ale grupa postanowiła przypomnieć o zegarkach nową ich edycją – Fossil Gen 6 Wellness Edition.

Smartwatch będzie posiadał praktycznie te same parametry, co bazowy model oraz kilka dodatków:

  • chip Snapdragon Wear 4100+
  • okrągły ekran OLED 1.28″ z własnym zestawem tarczek (+ te ze sklepiku)
  • 1 GB RAM i 8 GB na dane w kopercie 44 mm
  • aplikację Wellness (z trybem monitorowania zdrowia i fitness) – saturacja krwi, strefy tętna, automatyczne wykrywanie aktywności, wyliczenia cardio przez VO2 Max)
  • całodobowa analiza pracy serca i poprawiony monitoring snu
  • asystent głosowy Alexa (o dziwo bez Asystenta Google)
  • system Wear OS 3 od razu na pokładzie
  • cena Fossil Gen 6 Wellness Edition: od 299$

Wyróżniam za: najnowszy system Wear OS trzeciej generacji

Czytaj więcej o: Fossil Gen 6


10. Hublot Big Bang E na Katar

Hublot jest partnerem FIFA już od czterech turniejów rangi mistrzowskiej. Podobnie jak przed czterema laty w Rosji, w Katarze również zaoferuje sędziom swoje smartwatche. Limitowana seria modeli Hublot Big Bang E ma służyć arbitrom spotkań (129 sędziów przy 64 meczach), ale będzie ją można też nabyć normalnie. Nie będzie jednak tanio. Marka wyceniła je na aż 5000£.

Oficjalny zegarek mistrzostw wyposażono w przegląd składów i poszczególnych piłkarzy udostępnianych na 15 minut przed każdym spotkaniem. Pojawią się też informacje o najważniejszych momentach wydarzenia w trybie Match Mode. Na boisku sędziom Big Bang E będzie jednak służył wyłącznie do monitorowania czasu spotkania. Serię limitowano do tysiąca sztuk. Koperta ma 44 mm i czarne, ceramiczne wykończenie oraz burgundowy pasek w kombinacji kolorystyki flagi Kataru. Oczywiście można dokupić pasek w barwa każdego z państw, które zakwalifikowały się na turniej.

Na pokładzie jest procesor Qualcomm Snapdragon 4100, więc zakładam, że zegarek otrzyma najnowszy system Wear OS 3.


11. Razer Hammerhead HyperSpeed

Bezprzewodowe słuchawki są wygodne, ale nie zawsze są w stanie podołać odpowiedniej synchronizacji obrazu z dźwiękiem. Segment TWS (True Wireless Stereo) pod gaming wymaga naprawdę możliwie niskich lagów. Bluetooth nie zawsze jest w stanie dać pod tym względem wystarczającą jakość. Producenci słuchawek rozwiązują ten problem przez dodatkowe moduły z własnym radiem. Razer w modelu Hammerhead HyperSpeed chce zaoferować takie rozwiązanie pod Xboxa i PlayStation. 

Słuchawki za prawie 150$ dysponują odpowiednimi parametrami, które powinny zadowolić graczy:

  • stylistyką z diodami Chroma RGB
  • kolorystyka wykończenia pod Xboxa lub PS5 (czarno-zielona i biało-niebieska)
  • transmitter z USB-C (+ adapter USB-C do A) z 25-35 ms lagiem
  • łączność: 2.4GHz i Bluetooth 5.2 (więc jest też parowanie z mobajlem)
  • czas pracy: 8h (łącznie 30h) z energią w etui
  • technologie tłumienia szumów


12. Fitbit Sense 2 (zapowiedź testu)

Michał Sitnik Fitbit Sense 2Kilka tygodni temu byłem gościem polskiej prezentacji nowych wearables marki Fitbit. Teraz jeden z tych zegarków trafił na mój nadgarstek. Od razu ten najbardziej zaawansowany – Fitbit Sense 2. Sportowy smartwatch z doładowaniem rozwiązaniami Google – nowego właściciela Fitbit. Model ma tak dużo funkcji, że swoje testy postanowiłem rozbić na kilka miesięcy. Chcę odpowiednio zapoznać się z potencjałem trackera i sukcesywnie przedstawiać swoje wrażenia w regularnych, krótszych wpisach. Oczywiście, w każdym przeglądzie będę przypominał o nowych wpisach na blogu.

Czytaj więcej o: zapowiedź testu Fitbit Sense 2