Huawei Mate 60 Pro
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #89 – Huawei Mate 60 Pro (foto: Huawei)

Hej, interesuję się mobilną fotografią i postanowiłem promować jej możliwości w autorskim cyklu agregującym rynkowe nowości. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii i rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem.

Będą też ciekawostki, zapowiedzi i info z przecieków na temat nadchodzących rozwiązań. Pojawią się też moje skromne fotki oraz prace innych twórców w ramach popularnych hashtagów, które krążą w mediach społecznościowych.

Już ponad osiemdziesiąty przegląd za nami! Od jakiegoś czasu sygnowany oddzielnym logotypem (jeszcze nad nim popracuję). Gotowi na najświeższy zestaw wieści? Te poprzednie nie tracą na czasie, więc zapraszam też do poprzednich artykułów.

  • Michał Sitnik Instax SQ40Galaxy Z Fold 5 ocenione przez DxOMark
  • Sony Xperia 5 V straciła jeden sensor, ale…
  • vivo V29e ma selfie 50 mega
  • Infinix Zero 30 5G też z selfie 50 mega
  • Galaxy S24 Ultra ma otrzymać ulepszony sensor główny 200 megapikseli
  • Google Zdjęcia zaoferuje Ultra HDR
  • blokowanie folderów ze zdjęciami trafia do Google Zdjęcia na iOS i webowo
  • debiutuje GoPro Hero 12 Black
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Galaxy Z Fold 5 w DxOMark

Mniejszy z duetu nowych „składaków” Samsunga otrzymał już ocenę serwisu DxOMark. Czas na ten większy – Galaxy Z Fold 5. Telefon koreańskiej marki otrzymał 128 punktów, czyli ledwie o jeden więcej od Galaxy Z Flip 5. Dało mu to 43 miejsce w globalnym rankingu. Względem poprzedniej generacji poprawił się o cztery punkty, więc nie ma wielkich poprawek. Zestaw jest praktycznie ten sam, więc ulepszenia są głównie dzięki obrazowaniu (użycie szybszego Snadpragona 8 Gen 2). Czym dysponuje nowy Fold?

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor główny) z Dual Pixel PDAF, OIS
  • 12 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide)
  • 10 mpx z f/2.4 (teleobiektyw 3x) z PDAF, OIS
  • selfie: 10 mega w ekranie zewnętrznym i 4 mpx pod wyświetlaczem wewnętrznym

Czytaj więcej o: Galaxy Z Fold 5


2. Sony Xperia 5 V z flagowym sensorem

Sony wykorzystało targi IFA do prezentacji swojego kompaktowego smartfona. Xperia 5 V to telefon z ekranem w okolicach sześciu cali i flagowym wyposażeniu. Może nie tym topowym, ale naprawdę wystarczającym. Najważniejsze są tu mniejsze gabaryty, dobry zestaw fotograficzny, mocne wnętrze oraz efektowny wyświetlacz. Japoński gigant zdecydował się na dostarczenie większego sensora głównego, ale kosztem teleobiektywu. Z trzech aparatów zrobiły się dwa. Na szczęście „matrycowe” 2x (efektywnie 48 mm) ma być według producenta lepsze od tele w poprzedniku.

Xperia 5 V korzysta z sensora 1/1.35″ Exmor T for mobile, a więc tego samego, który trafił do mocniejszej Xperii 1 V. 48-megapikselowy aparat przeskakuje miedzy 24 i 48 mm co daje optyczne zbliżenie 2x. Drugi czujnik to sensor ultra wide 12 mpx (16 mm). Oba aparaty z elementami optyki Zeiss. W oprogramowaniu znalazło się oczywiście AI, które podrasuje efekty bokeh w fotografii portretowej. Co jeszcze? Nie zabraknie Eye AF w czasie rzeczywistym (śledzenie oczu ludzi i zwierząt), optycznej stabilizacji obrazu, nagrywania 4K w HDR ze 120 fps oraz efektami -Cinetone for mobile.


3. vivo V29e (z selfie 50 mega)

Cały czas z żalem wspominam niedawne wyjście vivo z Polski, no ale co zrobić. Fajna marka, ale widocznie nie miała zbyt dobrej promocji w naszym kraju. Niedawno chiński producent przedstawił serię V29 ze średniej półki, czyli już którąś z kolei generację smartfonów za rozsądniejsze pieniądze i niezłym zestawem fotograficznym. Nowy vivo V29e zadebiutował w Indiach. Cechą szczególną telefonu ma być aparat selfie 50 megapikseli z autofocusem skupionym na oczach. Z przodu połączenie podwójnego aparatu, co, jak już pewnie zauważyliście, zaczyna wchodzić w trendy. Lepiej zaoferować dwie konkretniejsze kamerki, niż ściemniać czterema, ale przeważnie z dwoma „zapchajdziurami”. vivo proponuje sensor główny 64 mpx i sensor ultra wide 8 mpx. W V29e ubył LEDowy pierścień Orbit Light, który jest częścią bazowych modeli już od kilku lat. Efektownie wyglądają zmieniające w UV kolory „pleckiów” Artistic Design w czerwonej edycji Artistic Red.


4. Infinix Zero 30 5G (też z selfie 50 mpx)

Nie tylko vivo przygotowało telefon z aparatem selfie w rozdzielczości 50 megapikseli. W odróżnieniu do vivo, Infinix Zero 30 5G powinien trafić do Polski. Został zaprezentowany w Wenecji, a Infinix Mobile jest obecne na Starym Kontynencie. Smartfon proponuje kamerkę 50 mpx w bardzo efektownym, zakrzywionym wyświetlaczu. To telefon skupiony na ujęciach z wyciągniętej ręki. Pozwoli nagrywać video w 4K. Na przodzie ma nawet flash, by lepiej doświetlić kadr. Obrazowaniem zajmie się chip Dimensity 8020 od MediaTek. Infinix promował się w Wenecji nieprzypadkowo. Trwa tam festiwal filmowy. Marka zachęcała vlogerów do uczestnictwa w Mobile Vlog Awards (MVA) – nagrywaniem filmów nowym Infinix Zero 30.

To króciutko pełen zestaw sensorów proponowanych w Zero 30 5G (jest wsparty poczwórną diodą LED jako flash Aura Light):

  • 108 mpx z f/1.65 (sensor główny Samsung ISOCELL HM6 1/1.67″) z sześcioelementową optyką, optyczną stabilizacją obrazu (OIS) i PDAF
  • 13 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide 120˚)
  • 2 mpx z f/2.4 (pewnie do głębi)
  • selfie: 50 mpx z f/2.5 (ISOCELL JN1) z PDAF z flashem

5. Galaxy S23 Ultra zyska ulepszenia sensora 200 mpx

Do kolejnej generacji flagowych Galaxy jeszcze ponad pół roku, ale każdy przeciek dot. potencjalnej specyfikacji telefonów Samsunga jest warty odnotowania. Ice Universe twierdzi, że topowa odmiana rodziny, tj. Galaxy S24 Ultra, zyska nową generację czujnika 200 megapikseli. Główny sensor przeszedłby upgrade. ISOCELL HP25X byłby udoskonalonym HP2. Aparat utrzymałby wielkość 1/1.3″, autofocus Super Quad Phase Detection, składanie zdjęć do 50 i 12 mega (odpowiednio 4 do 1 i 16 do 1 piksela), ale zapewne z lepszą optymalizacją efektów. Ulepszony ma być też teleobiektyw 50 mpx z 3x. Sensor 1/2.52″ z pikselami 0.7µm poprawiłby znacznie jakość.


6. Blokowanie folderów w Google Zdjęcia na iOS i webowo

Folder z blokowanym contentem w androidowej aplikacji Google Zdjęcia są już dostępne od jakiegoś czasu (rozwiązanie startowało na Pixelach). Teraz zabezpieczenia dotrą również do aplikacji na iOS oraz serwisu webowego. Oprócz tego developer obiecuje opcję backupu oraz dostęp do ukrytych zdjęć na dowolnym swoim urządzeniu. Powiązanie dotyczy konta, a nie lokalnej pamięci. Nadal wszystko będzie dostępne przez hasło lub biometrykę.


7. Google Zdjęcia z Ultra HDR

Podczas majowego Google I/O zaprezentowano format Ultra HDR. Pojawił się wraz z drugą betą Androida 14. Nowy standard to generalnie wsparcie zdjęć w 10-bit (z pełną kompatybilnością z JPEG). System umożliwi uruchamianie fotek z większa głębią na panelach z HDR. Ożywi to znacznie obrazki w obrębie kolorystyki oraz kontrastu. Ultra HDR ma działać najpierw w aplikacji Google Zdjęcia (wykrył AssembleDebug ). Podejrzewam, że apki third-party dość szybko zaadaptują rozwiązanie w Androidzie 14. Korzyść? Możliwość pełnego odwzorowania efektów zdjęcia na nowoczesnych wyświetlaczach smartfonów przy zachowaniu formatu JPEG. Zdjęcia przesyłane przez serwis Google Zdjęcia mają być wyświetlane też na ekranach SDR, choć już nie z takich poziomem jakości.


8. GoPro Hero 12 Black – co nowego?

To już dwunasta generacja kamerek akcji GoPro. Lider rynku odświeżył rejestrator, ale nie wszyscy będą zadowoleni. GoPro Hero 12 Black doczekał się subtelnych zmian, ale nadal zaoferuje coś nowego i pakiet rozwiązań do użytku bardziej profesjonalnego. Oczekiwano calowego sensora i większego wyświetlacza, ale żadne z tych rozwiązań nie trafiło do kamerki.

Najbardziej widoczną zmianą jest oczywiście kolorystyka obudowy. Urządzenie ma teraz tripodowe 1/4 -20. Zwiększy to możliwości montażu kamerki z mnóstwem akcesoriów i statywów (bez adapterów). Producentowi udało się też znacznie wydłużyć czas pracy na jednym ładowaniu. Dokonano tego zarówno od strony hardware’owej, jak i software’owej (optymalizacja). Fajnym ulepszeniem będzie też współpraca z mikrofonami i słuchawkami przez Bluetooth. Pozwoli to na nagrywanie dźwięku z dwóch źródeł, np. z zewnątrz samochodu (gdy kamerka jest mocowana na karoserii) oraz komentarza kierowcy (przez słuchawki).

Podsumowując:

  • tripodowe złącze 1/4 -20
  • nowe „umaszczenie” (z niebieskimi akcentami)
  • dłuższy czas pracy (nawet do 70 minut w 5.3K 60 fps, ponad 95 minut w 5.3K 30 fps i nawet do 155 minut przy  1080p 30 fps)
  • łączność Bluetooth dla słuchawek i mikrofonów
  • nowy profil kolorystyczny GP-Log
  • synchronizacja Timecode (łatwiejsze korzystanie z wielu kamer)
  • wertykalne rejestrowanie obrazu
  • poprawiona stabilizacja HyperSmooth 6.0 (z poprawą AutoBoost)
  • opcjonalny Max Lens Mod (z szerszym FOV dla POV)

Flagową GoPro Hero 12 Black wyceniono na 400$, a nowy Max Lens Mod 2.0 na 100$.


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. W ostatnich miesiącach dodawałem zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale nieregularnie i pomiędzy hardwarem z nowinkami funkcyjnymi dla aparatów. Uporządkowałem schemat i zrobiłem mały kącik dla tych prac. Będzie czytelniej. Poniżej krótka galeria najciekawszych obrazków wyłapanych na TT i IG:

10. #ShotOnRealme

Przegląd najciekawszych zdjęć ponownie rozpoczynam od Realme, a to z uwagi na całkiem świeżą obecność marki w tym obszarze. Producent skończył niedawno pięć lat, ale stara się rozpychać we wszystkich obszarach. Jak możecie zobaczyć poniżej, również w ujęciach artystycznych. BTW: taką perspektywę masztu pokazywałem też kiedyś w swojej galerii zdjęć.


11. #ShotOnTECNO

I znów „świeżak” w moim przeglądzie. Markę Tecno Mobile mało kto zna (choć na moim blogu pojawiała się już sporo razy). Producent próbuje pokazać, że w kwestii mobilnej fotografii też coś potrafi. Oczywiście wykorzystując popularny zwrot Shot On. Poniższe zdjęcia wykonano smartfonem Camon 20 Pro 5G.


12. #CapturedOnHuawei

Pamiętacie moją zeszłotygodniową pajęczynę, która mieniła się tęczową kolorystyką w promieniach słońca? Huawei też pochwaliło konkurencyjne foto na swoich kanałach. Gorsze od mojego? Prawda 😉


13. #ShotOnMeizu

Meizu to kolejna z mniej znanych w Polsce marek. Prace Internautów promuje w swoich social mediach już od dość dawna, ale rzadziej od większości topowych producentów. Prawdopodobnie z uwagi na mniejsze zasięgi (zarówno samych użytkowników smartfonów, jak i kanałów społecznościowych). W ostatnim poście Meizu promuje efekty aparatów z modelu 20 PRO. Nocne ujęcia Hiszpanii. Jak zwykle pochwalę za podanie pełnych ustawień aparatu pod zdjęciem.


14. #ShotOnOnePlus i #ShotOnSnapdragon

Teraz dwa hashtagi w jednym. Pierwszy OnePlusa, drugi Snapdragona. Chińska marka retweetuje (reiksuje?) posty użytkowników, czym uatrakcyjnia i uwiarygodnia zaangażowanie w zdjęcia wykonywane ich telefonami. Nie wiadomo konkretnie jakim modelem OnePlusa wykonano zdjęcie, ale na pewno miał na pokładzie układ Qualcomm.


15. #ShotOnOPPO

OPPO ma bardzo dobre fotograficznie telefony, ale sam zaznacza (sowami Billy Zhanga), że nie zawsze to poziom hardware’u ma znaczenie. Często to kreatywność góruje nad sprzętem. Oto przykład zabawy perspektywą ujęcia.


16. #ShotOniPhone

Apple też pokazuje, jak ważna w fotografii jest perspektywa i jak zmienia zdjęcie. W najnowszej galerii na Instagramie są też bardziej kreatywne ujęcia z wykorzystaniem rekwizytów lub odbić. Każdy z nas może wyciągnąć aparat z kieszeni i zapisywać podobne, pomysłowe klatki.


17. Efekt Bokeh w Xperiach 5 V

Wrócę jeszcze do nowej Xperii. Sony wrzuciło na Twittera (znaczna na X) kilka sampli efektu Bokeh, który uzyskamy przy użyciu tylko podwójnej kamerki. Japoński producent chwali płytką głębię również przy portretach nocnych. Sony określa jakość jako „pro-standard”.


18. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Przegląd jak zwykle rozpocznę od mobilnej fotografii. Moja foto-sekcja rozwinęła się już dość poważnie, a że amatorsko lubię sobie „popstrykać” to i trochę zdjęć pokazujących potencjał współczesnych smartfonów. Staram się w każdym tygodniu publikować co ciekawsze prace. Część trafia na Insta, część na X (dawniej Twitter). Nie zawsze udaje się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian linkuję do ogólnej galerii na IG. Zapraszam też do sprawdzania cotygodniowego, regularnego cyklu dot. mobilnej fotografii (w każdą środę):


19. Honor Magic 5 Pro (mój foto test)

Honor Magic 5 Pro

Po kilku tygodniach intensywnego pstrykania zdjęć Honorem Magic 5 Pro w końcu przygotowałem zapis i krótką relację z tego okresu. Przez ponad miesiąc użytkowania udałem się na kilka dłuższych sesji tematycznych oraz kilka mniejszych nieplanowanych. Sprawdziłem potrójny zestaw 50-megapikselowych sensorów i z efektów jestem bardzo zadowolony.

W trakcie testów miałem przy sobie swojego iPhone’a 14 Pro, więc przy okazji udało się porównać możliwości obu telefonów. Honor wygrał, szczególnie przy ujęcia tele. Z tych opcji korzystałem w trakcie analiz najczęściej. Moje wrażenia? Zapraszam do czytania i oglądania (załączyłem obszerne galerie zdjęć):

Czytaj więcej: test Honor Magic 5 Pro


20. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)

Michał Sitnik Instax SQ40W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych właściwościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.

Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, że to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.

Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40


21. Ostatnie foto smarthacki:

smarthacki maksymalne zbliżenie aparat iphoneOd kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


22. Czym „strzelam”?

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandNo w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.

Załączam ostatnie zestawienie najlepszych fotograficznych smartfonów (2022), ale powoli czas szykować aktualniejszą listę na 2023 rok.


23. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2023)

najlepsze fotosmartfony 2023
Xiaomi 13 Ultra (foto: Xiaomi)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonowych propozycji do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba czwarte takie zestawienie. Tegoroczne modele w większości pokrywają się z poprzednimi, bo segment zdominowała grupa producentów, którzy z roku na rok dopracowują swoje układy aparatów.

Jeśli zastanawiasz się nad topowym telefonem do mobilnej fotografii to poniżej załączam przekierowanie do mojej listy z kategorii premium. Spróbowałem zawrzeć w niej najważniejsze informacje dot. poszczególnych smartfonów. Nie jest to jednak porównanie

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2023)