mobilna fotografia 101 Insta360 Ace Pro
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #101 – Insta360 Ace Pro (foto: Insta360)

Hej, interesuję się mobilną fotografią i postanowiłem promować jej możliwości w autorskim cyklu agregującym rynkowe nowości. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii i rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem.

Będą też ciekawostki, zapowiedzi i info z przecieków na temat nadchodzących rozwiązań. Pojawią się też moje skromne fotki oraz prace innych twórców w ramach popularnych hashtagów, które krążą w mediach społecznościowych.

Jest! Setny przegląd za nami! To już kolejny cykl na moim blogu, który przekracza tę symboliczną barierę. Z tygodnia na tydzień z coraz bogatszymi zasobami, co potwierdza, że w mobilnej fotografii dzieje się coraz więcej. Gotowi na najświeższy zestaw wieści? Te poprzednie wcale nie tracą na czasie, więc zapraszam też do przejrzenia wcześniejszych artykułów.

  • Michał Sitnik Instax SQ40wkrótce ocena DxOMark dla OnePlusa Open
  • flagowy OnePlus 12 już 5 grudnia (Chiny)
  • Realme GT5 Pro z Sony IMX890 (producent potwierdza peryskopowy teleobiektyw)
  • RedMagic 9 Pro jest z tyłu całkowicie płaski (bez wystającej „wyspy”). Selfie znów ukryte pod ekranem
  • zadebiutowała seria Honor 100
  • zaprezentowano serię Oppo Reno11
  • Google Wiadomości ze wsparciem Ultra HDR w RCS
  • Jollylool Eye to drukarka zdjęć ze smartfona
  • Huawei P70 znów ma namieszać
  • Honor Magic6 z peryskopowym 160 mega?!
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. OnePlus Open w DxOMark

OnePlus Open
OnePlus Open (foto: OnePlus)

W tym tygodniu nie ma konkretnej oceny, ale jest konkretna zapowiedź serwisu DxOMark. W relacjach na kanałach społecznościowych platformy widać składanego OnePlusa Open, więc analizy są już w toku. Ten Android z zacnym, jak na otwieraną konstrukcję, zestawem fotograficznym pojawi się niebawem w publikacji DxOMark. Wyczuwam, że zajmie najwyższą pozycję w swojej kategorii. Dla przypomnienia komplet sensorów

  • 48 mpx z f/1.7 (nowy sensor LYTIA-T808 „pixel stacked” 1/1.43″, 24 mm) z OIS – to matryca z piętrowymi diodami, o których już kilka razy na blogu pisałem (mają większą czułość)
  • 48 mpx z f/2.2 (ultrawide Sony IMX581 1/2″) z AF
  • 64 mpx z f/2.6 (teleobiektyw 70 mm z optycznym 3x i hybrydowym 6x – efekt 145 mm)
  • selfie 1: 32 mpx (ekran wewnętrzny)
  • selfie 2: 20 mpx (ekran zewnętrzny)

Czytaj więcej o: OnePlus Open


2. OnePlus 12 już 5 grudnia (Chiny)

Jak już jesteśmy przy OnePlusie to zajawka dwunastej generacji flagowego modelu. Chiński producent jest gotowy do prezentacji nowego smartfona, który ze składanym Open może mieć sporo wspólnego – szczególnie od strony technologicznej, ale i stylistycznej, bo „wyspy” są bardzo podobne. Telefon ma zadebiutować w Chinach już 5 grudnia, natomiast globalnej dostępności spodziewam się gdzieś na początku przyszłego roku. Marka zdradziła już kilka cech swojego najnowszego wyrobu. W zasobach znajdziemy moc obrazowania najnowszego Snapdragona 8 Gen 3, nowy sensor Sony LYT-808 (debiutował w Open) w rozdzielczości 50 mpx oraz pomoc peryskopowego teleobiektywu 64 mega (zoom 3x). Oba obiektywy ze wsparciem Hasselblad. Potwierdziły się zatem przecieki na temat tej jednostki. EDIT: w trakcie pisania dotarły do mnie informacje, że OnePlus 12 ma otrzymać dokładnie ten sam zestaw, co OnePlus Open (załączona powyżej).


3. Realme GT5 Pro z peryskopowym Sony IMX890

Coraz głośniej mówi się o nowym Realme GT5 Pro, który ma podkreślić osiągi jakie ostatnio wykręca chińska marka. Marka, która niedawno rozpoczęła dopiero swój szósty rok bytu. Przez te lekko ponad pół dekady sprzedała ponad 200 milionów smartfonów, o czym zresztą pochwaliła się w poniedziałek. To naprawdę bardzo dobry wynik, szczególnie jak na tak młodą firmę. Celebracja takiej okrągłej liczby nowym flagowcem będzie tym bardziej interesująca. Producent oficjalnie przekazał, że telefon otrzyma topowy aparat w peryskopowym wydaniu, a więc teleobiektyw Sony IMX890 (50 megapikseli z f/2.6).

Realme GT5 Pro
Realme GT5 Pro (foto: Realme na Weibo)

Co to oznacza? Realme GT5 Pro będzie kolejnym smartfonem, który ma imponować jakością zbliżeń cyfrowych nawet do 120x, ale to optyczny zoom 3x i bezstratne 6x mają robić wrażenie. To drugie z wykorzystaniem software’owych sztuczek i optymalizacji obrazu. Zobaczymy, jak Realme wyjdzie efektywność tych zbliżeń. Należy pamiętać, że marka skorzysta ze Snapdragona 8 Gen 3, co ma pomóc w uzyskaniu “new era of low-light telephoto imagery”. O wszystkich bajerach przekonamy się po 7 grudnia, gdy to wariant Pro ma pokazać blask w pełnym świetle.


4. Gamingowy RedMagic 9 Pro z płaskim modułem

smartfony 98 red magic 9 pro
Red Magic 9 Pro+ (foto: nubia)

Ten smartfon nie jest może właściwym modelem do tego przeglądu, ale jego konstrukcja cechuje się nietypowym dla całej branży formatem. Gamingowy RedMagic 9 Pro od nubii (ZTE) wyróżnia się na tle wszystkich pozostałych telefonów jedną cechą. Zauważalnym od pierwszych chwil, płaskim tyłem. Moduł z sensorami nie w ogóle nie wystaję poza obudowę urządzenia, co w świecie smartfonów jest wręcz ewenementem. Praktycznie wszystkie marki wykorzystują maksimum wnętrza na pozostałe podzespoły i wypychają obiektywy na zewnątrz (również z uwagi na gabaryty optyki). Nowe RedMagic dziewiątej generacji przyciągają uwagę idealnie wkomponowanym w „plecki” modułem z aparatami. Nie ma mowy o „wyspie”.

Co w środku?

  • 50 mpx sensor główny 1/1.57″ Samsung GN5 z PDAF i OIS
  • 50 mpx sensor ultra wide 1/2.76″
  • 2 mpx z f/2.4 (czujnik do makro)
  • selfie: 16 mpx z f/2.0 (ukryte pod wyświetlaczem)

Przypomnę, że to już piąta generacja z rzędu, w której kamerka selfie jest ukryta pod wyświetlaczem. Akurat w telefonach do grania taka architektura jest bardzo praktyczny i wygodna. Rozgrywki nie zasłania nam żadne wcięcie lub otworek na aparat.


5. Seria Honor 100 (Chiny)

U nas promowane są jeszcze Honory 90, a w Chinach zaprezentowano ich następców. Chińska marka jako pierwsza na rynku wprowadza do sprzedaży smartfony pracujące na Snapdragonach 7 Gen 3, których możliwości opisywałem na bloug w zeszłym tygodniu. Odmiana Pro skorzysta z flagowego układu Qualcomm poprzedniej generacji. Oba modele otrzymały dużą moc ładowania – aż 100W. Podkreśliłbym wyjątkowy design jednostek. Zarówno samego wykończenia plecków, jak i kształtu modułu z aparatami. Honor zachwala smukłość bazowego modelu. Ma tylko 7.8 mm grubości. A co te nietypowo zarysowane „wyspy” oferują fotograficznie?

Honor 100 Pro

Zestawy fotograficzne są podobne. Honor 100 Pro otrzymał dodatkowy aparat 32 megapiksele z optyczną stabilizacją obrazu i zoomem 50x. Ponownie ta seria telefonów ma wysokiej rozdzielczości sensor na froncie. W droższym wariancie z dodatkowym czujnikiem do głębi. Selfie skorzysta na dodatkowych pomiarach.

Honor 100:

  • 50 mpx z f/1.95 (Sony IMX906) z PDAF i OIS
  • 12 mpx z f/2.2 (ultra wide 112˚) z AF
  • selfie: 50 mpx z f/2.1 w ekranowym otworku

Honor 100 Pro:

  • 50 mpx z f/1.95 (Sony IMX906) z PDAF i OIS
  • 12 mpx z f/2.2 (ultra wide 112˚) z AF
  • 32 mpx z f/2.4 (teleobiektyw z optycznym 2.5x i cyfrowym 50) z PDAF i OIS
  • selfie: 50 mpx z f/2.1 w ekranowym otworku + 2 mpx z f/2.4 (do głębi)

6. Oppo Reno11 i 11 Pro (z Sony IMX890)

mobilna fotografia 100 oppo reno11
Oppo Reno11 (foto: Oppo)

Od kilku tygodni zwiastowałem ten smartfon w swoich fotograficznych przeglądach. Oppo zaprezentowało w końcu serię Reno jedenastej generacji. Poprzednia debiutowała ledwie w lipcu, a już poznajemy kolejną. Na razie w Chinach, ale za niedługi czas dotrze ona i do nas. W Państwie Środka przedstawiono modele Reno11 i Reno11 Pro. Modele otrzymały niezłe zestawy fotograficzne o podobnych właściwościach. Tylko sensor główny jest inny. W obu przypadkach w tej samej rozdzielczości, ale z inną matrycą. Oppo postarało się też o odróżnienie stylistyczne „wyspy” z obiektywami – co akurat stara się robić już każda marka na rynku. O smartfonach pisałem szerzej w poniedziałkowym przeglądzie nowych modeli. Poniżej skupię uwagę głównie na specyfikacjach modułów fotograficznych.

Zestaw aparatów w Oppo Reno11:

  • 50 mpx z f/1.8 (Sony LYT600) z AF i OIS
  • 32 mpx z 2x (do portretów)
  • 8 mpx (ultra wide 112 stopni)
  • selfie: 32 mpx w ekranowym otworku (jak w każdym Reno od już trzech lat)

Zestaw aparatów w Oppo Reno11 Pro:

  • 50 mpx (Sony IMX890) z AF i OIS
  • 32 mpx z 2x (do portretów)
  • 8 mpx (ultra wide 112 stopni)
  • selfie: 32 mpx w ekranowym otworku (jak w każdym Reno od już trzech lat)

7. Google Wiadomości z Ultra HDR w RCS

Z roku na rok, z generacji na generację, nasze smartfony wykonują coraz lepszej jakości zdjęcia. Także parametry samych wyświetlaczy powalają na wierniejsze odwzorowanie obrazków. Wypadałoby, aby narzędzia do wymiany informacji wspierały adekwatny format. Google Wiadomości zyskują wsparcie Ultra HDR przez RCS. Amerykański gigant po cichu wprowadził ten update dla Androidów. Zdjęcia przekażą też meta dane zawarte w pliku, więc zostaną poprawnie wyświetlone na telefonie odbiorcy z HDR. W tej chwili funkcja zadziała na kompatybilnych smartfonach, np. Pixelach 8.

Ultra HDR Image Format jest częścią najnowszego Androida 14, więc i system musi być odpowiedni. Na razie adaptacja powolna, ale standard powinien się upowszechniać. Szkoda, że Androidy od innych marek nie są kompatybilne (jeszcze) z Ultra HDR od Google. OnePlus i Oppo (jedna grupa) oferuje u siebie ProXDR, które nie śmiga na Pixelach. Z kolei Ultra HDR z Pixeli nie śmiga na tamtych telefonach. Apple też pewnie zrobi swoje, a rozproszenie spowolni rozwój na rzecz lepszego wyświetlania obrazu na naszych ekranach.


8. Jollylook Eye – drukarka do zdjęć ze smartfona (crowdfunding)

Aparaty natychmiastowe cieszą się sporym zainteresowaniem. Znacznie mniejszym od cyfrowego, ale i tak wysokim. W ofertach Fujifilm, Polaroid, czy Kodaka pojawiają się kolejne modele, a także drukarki do „wywoływania” odbitek. Ukraiński startup Jollylook to mało znany rywal wymienionych marek, który wprowadził swój model do crowdfundingu sześć lat temu. Teraz powrócił z nowym projektem. Eye to drukarka konwertująca cyfrowe zdjęcia w natychmiastowe wydruki. Obudowa gadżetu jest drewniana i bardzo retro (vintage). Urządzenie jest w pełni mechaniczne i nie wymaga zasilania.

Moduł współpracuje z kasetkami Fujifilm Instax Mini Film. Wystarczy poprawnie obsadzić je w konstrukcji, potem wybrać na smartfonie interesujące nas zdjęcie, przystawić „oko” Eye do wyświetlacza telefonu, wybrać format i „pstryknąć” przez wizjer skan. Widzicie z boku korbkę? Wydruk 63 x 46 mm nastąpi przez jej obracanie już po trzydziestu sekundach. Bardzo analogowo, nieprawdaż? Co ciekawe, można wykonywać kilka ujęć przed wydrukiem, co nałoży na siebie efekty. Na crowdfundingu projekt startuje od 49$ (finalnie 89$). Jeśli zbiórka się powiedzie to trafi na rynek w lutym 2024.

Znalezione na Kickstarterze


9. Huawei z P70 znów ma dominować

Huawei P60 Pro
Aktualny Huawei P60 Pro (foto Huawei)

Huawei P60 cały czas okupuje szczyt listy DxOMark i zanosi się, że następca utrzyma tę pozycję. Ming-Chi Kuo (znany analityk z TF International Securities) przekazuje, że chiński producent wróci wkrótce do walki z liderami nowymi P70, P70 Pro i P70 Pro Art. W pierwszej połowie 2024 roku producent ma bowiem nawet potroić sprzedaż telefonów. W powrocie mają pomóc kolejne ulepszenia w segmencie mobilnej fotografii. Podwykonawcy optyki – Largan i Sunny Optical – już planują zwiększenie produkcje elementów dla Huawei. Według Kuo seria Huawei P70 zyska bardzo efektowne konstrukcje optyczne. Bazowy wariant ma działać na pięciu soczewkach (5P) i sensorze 1/3.6” dla teleobiektywu, a Pro z sześcioma elementami (6P) oraz matrycy 1/2.5”. Już na początku listopada pojawiały się przecieki, że sensory będą własnej produkcji (Huawei nie skorzysta z usług Sony).

Odmiana Huawei P70 Pro Art znów ma oferować najlepsze rozwiązania fotograficzne. Tutaj w użytku ma być moduł 1G6P, czyli „one glass and six plastic layers” (jedna szklana i sześć plastikowych). Do tego sensor 1”-type dla obiektywu ultra-wide. Ma to być kosztowne, bowiem produkcja szklanych soczewek jest znacznie cięższa nawet od zwykłych 7P. Drożej, ale efektywniej, a to powinno ponownie podnieść jakość zdjęć.


10. Honor Magic6 Pro z peryskopowym 16 mpx?

mobilna fotografia 63 honor magic5 pro
Aktualny Honor Magic6 (foto: honor)

Trwa walka na najlepsze teleobiektywy, której nie zapoczątkowało Apple, ale jak zwykle mocno przyspieszyło swoimi rozwiązaniami. Już wiele lat temu producenci Androidów dysponowali efektownymi zbliżeniami w peryskopowej konstrukcji. Wraz z iPhone’ami 15 Pro Max nacisk na dobrej klasy moduł z bezstratnym zoomem optycznym mocno wzrósł. Kolejne marki (co widać po moich przeglądach) proponują telefony z dobrymi zbliżeniami. Honor w nadchodzącej serii Magic6 też ma tu pokazać swoje rozwiązania.

W marcu w Chinach ma zadebiutować szósta generacja Magiców we flagowym wydaniu. Według Digital Chat Station model Pro ma dysponować peryskopowym teleobiektywem w rozdzielczości aż 160 megapikseli (wcześniej stawiano nawet na 200 mpx). Przypomnę, że wcześniejsze informacje na temat Magiców 6 zwiastowały zastosowanie sensora typu 1″. OV50K będzie miał jednak bliżej 1/1.3″. Technologie LOFIC mają przypominać sensory stacked zastosowane w Xperiach 1 V i OnePlus Open/OnePlus 12. Z oficjalnych wiadomości na temat Honorów Magic6 są jedynie potwierdzenia zastosowanego w konstrukcji chipa. Marka oficjalnie przekazała, że obrazowaniem zajmą się Snapdragony 8 Gen 3.


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. W ostatnich miesiącach dodawałem zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale nieregularnie i pomiędzy hardwarem z nowinkami funkcyjnymi dla aparatów. Uporządkowałem schemat i zrobiłem mały kącik dla tych prac. Będzie czytelniej. Poniżej krótka galeria najciekawszych obrazków wyłapanych na TT i IG:

11. #ShotOnSnapdragon

Zbiór najlepszych obrazków rozpocznę od #ShotOnSnapdragon. Qualcomm pracuje nad wizerunkiem podkreślającym zdolności fotograficzne swoich procesorów mobilnych, które zajmują się też obrazowaniem. Poniżej efekty profesjonalnego fotografa (członek Snapdragon Insider), który użył do pracy smartfona. Jak zwykle nie podano w poście modelu, ale po wejściu w link widać, że w użyciu był topowy Samsung Galaxy S23 Ultra.


12. #ShotOnOnePlus

Wygląda na to, że OnePlus zaczyna zwiastować efekty fotograficzne nadchodzącego flagowca. O OnePlus 12 już wyżej pisałem (ma korzystać z tych samych czujników do składany Open). Poniżej jedne z pierwszych próbek zestawu chińskiej marki. Na razie wiele nie mówią, ale widać podkreślenie obecności rozwiązań Hasselblad.


13. #TakenWithXperia

Od jakiegoś czasu Sony przedstawia efekty pracy swoich sensorów w inny od konkurencji sposób. Wciąż zdjęciami, ale z podkreśleniem konkretnych ustawień i możliwości oferowanych Xperii. W najnowszej galerii japońska marka zwraca uwagę na efekty Bokeh głównego aparatu Xperii 5 V. Obiektyw proponuje głębię z 24 i 48 mm:


14. #CapturedOnHuawei

Być może „pozowane”, ale ładnie uchwycone. Zarys tańczącej sylwetki kobiecej uchwycony smartfonem Huawei wieczorową porą. Klimatyczne #CapturedOnHuawei pstryknięte modelem P60 Pro ze zmienną przesłoną. Tę perspektywę (nazywam ją „spyshotem”) stosuję często także w swoim „warsztacie” fotograficznym.


15. #XiaomiImageryAwards2023

W akapicie dla Xiaomi ponownie #XiaomiImageryAwards2023. Chiński gigant promuje konkurs fotograficzny, a najlepiej robić to galeriami ze zdjęciami. Najświeższa obejmuje ujęcia w trudniejszych warunkach świetlnych, czyli bardziej wymagających.


16. #HONORMagicMoments

Honor jest jedną z aktywniejszych marek w segmencie promocji mobilnej fotografii. Od wielu miesięcy przypomina o hashtagu #HONORMagicMoments (niedawno odbył się nawet konkurs). Producent podkreśla, żeby oznaczać swoje prace, a jest duża szansa, że pojawią się na głównym kanale.


17. #AuraLightPortrait

Vivo nie jest obecne w Polsce (wyszło z naszego rynku już jakiś czas temu), ale nie pomijam go w moich przeglądach. Nie mogę, ma za dobre fotograficznie smartfony. Seria V nie jest flagowa, ale oferuje niezłe selfie (5 mega). Od kilku generacji ta linia wyróżnia się też pierścieniem doświetlającym kadr na tyle. Marka przypomina o LEDowym Aura Light hashtagiem #AuraLightPortrait. Światełko poprawia efekty, bo pozwala na regulację jasności i temperatury w sposób automatyczny. Portrety zyskują.


18. #TeamPixel

Sorka za powtarzalność, ale tryb astrofotografii od Google jest na tyle efektowny, że nie mogę przejść obok zdjęć obojętnie. Mimo, że kadry nocnego nieba z Drogą Mleczną robią się nudne, to moje zainteresowanie kosmosem zdaje się tę powtarzalność ignorować. Oto kolejna praca od #TeamPixel


19. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. Pogrzebałem trochę w archiwum, bo pamiętam, że w sierpniu miałem w galerii sporo zdjęć. Pstrykałem wtedy Honorem (tym z podpunktu poniżej). Oto przykład, dlaczego warto mieć dobrego zooma w kieszeni!


20. Honor Magic 5 Pro (mój foto test)

Honor Magic 5 Pro

Po kilku tygodniach intensywnego pstrykania zdjęć Honorem Magic 5 Pro w końcu przygotowałem zapis i krótką relację z tego okresu. Przez ponad miesiąc użytkowania udałem się na kilka dłuższych sesji tematycznych oraz kilka mniejszych nieplanowanych. Sprawdziłem potrójny zestaw 50-megapikselowych sensorów i z efektów jestem bardzo zadowolony.

W trakcie testów miałem przy sobie swojego iPhone’a 14 Pro, więc przy okazji udało się porównać możliwości obu telefonów. Honor wygrał, szczególnie przy ujęcia tele. Z tych opcji korzystałem w trakcie analiz najczęściej. Moje wrażenia? Zapraszam do czytania i oglądania (załączyłem obszerne galerie zdjęć):

Czytaj więcej: test Honor Magic 5 Pro


21. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)

Michał Sitnik Instax SQ40W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych właściwościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.

Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, że to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.

Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40


22. Ostatnie foto smarthacki:

smarthacki maksymalne zbliżenie aparat iphoneOd kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


23. Czym „strzelam”?

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandNo w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.

Załączam ostatnie zestawienie najlepszych fotograficznych smartfonów (2022), ale powoli czas szykować aktualniejszą listę na 2023 rok.


24. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2023)

najlepsze fotosmartfony 2023
Xiaomi 13 Ultra (foto: Xiaomi)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonowych propozycji do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba czwarte takie zestawienie. Tegoroczne modele w większości pokrywają się z poprzednimi, bo segment zdominowała grupa producentów, którzy z roku na rok dopracowują swoje układy aparatów.

Jeśli zastanawiasz się nad topowym telefonem do mobilnej fotografii to poniżej załączam przekierowanie do mojej listy z kategorii premium. Spróbowałem zawrzeć w niej najważniejsze informacje dot. poszczególnych smartfonów. Nie jest to jednak porównanie

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2023)