mobilna fotografia 84 nubia z50s Pro
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #84 – nubia Z50S Pro (foto: ZTE)

Hej, interesuję się mobilną fotografią i postanowiłem promować jej możliwości w autorskim cyklu agregującym rynkowe nowości. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii i rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem.

Będą też ciekawostki, zapowiedzi i info z przecieków na temat nadchodzących rozwiązań. Pojawią się też moje skromne fotki oraz prace innych twórców w ramach popularnych hashtagów, które krążą w mediach społecznościowych.

Już ponad osiemdziesiąty przegląd za nami! Od jakiegoś czasu sygnowany oddzielnym logotypem (jeszcze nad nim popracuję). Gotowi na najświeższy zestaw wieści? Te poprzednie nie tracą na czasie, więc zapraszam też do poprzednich artykułów.

  • Michał Sitnik Instax SQ40są pierwsze wieści na temat nowych sensorów Sony IMX903 i IMX907 (spore matryce)
  • vivo zapowiada trzecią generację swojego procesora do przetwarzania sygnału (obrazowania). V3 zadebiutuje w Q4 2023 w serii vivo X100
  • ma też nowe technologie (wspólnie z ZEISS)
  • DJI przedstawia drona Air 3 z 4K/60 fps
  • Xiaomi MIX Fold 3 zadebiutuje jeszcze w sierpniu (ma posiadać poczwórny sensor Leica)
  • bazowe iPhone’y 15 też z sensorami 48 mega
  • coraz bliżej mojego testu Instaxa SQ40
  • wkrótce też recenzja fotograficznych możliwości Honora Magic 5 Pro (i sporo zdjęć)
  • i jak zwykle kącik zdjęć z social media

1. Honor Magic 5 Pro (testy trwają)

Honor Magic 5 Pro Michał SitnikW poniedziałek wyszedłem na już chyba ostatnią (z kilku) sesji fotograficznych z Honorem Magic 5 Pro jakie sobie zaplanowałem. Materiały mam tyle, że będzie potrzebna ostra selekcja 🙂 Najczęściej korzystałem z peryskopowego teleobiektywu. Zawsze z Nikonem chodziłem ze sporą ogniskową, więc przyzwyczajenie pozostało. Takie zbliżenia, nawet jeśli przy 10x jest hybrydowe, bardzo mi w iPhonie brakuje.

Na ten tydzień przygotowałem test Instaxa (o nim niżej), ale już w następnym postaram się wrzucić na blog także efekty poniższego zestawu aparatów. W sekcji ze zdjęciami dodałem portret wykonany adekwatnym obiektywem.

  • 50 mpx z f/1.6 (sensor 1/1.12″) z OIS/EIS, pełnym PDAF i laserowym AF
  • 50 mpx z f/2.0 (sensor ultra wide 122°) z super makro z 2.5 cm z AF + EIS
  • 50 mpx z f/3.0 (Sony IMX858) peryskopowe tele z optycznym 3.5x i telemakro, PDAF z OIS/EIS
  • czujnik głębi 3D ToF
  • selfie: 12 mpx z f/2.4 (sensor ultra wide 100˚) + 3D ToF

Czytaj więcej o: Honor Magic 5 Pro


2. Fujifilm Instax SQ40 (jeszcze w tym tygodniu)

Rzadko mi się zdarza okazja do testowania dwóch aparatów jednocześnie, więc w teorii było łatwiej. Z jednej strony 2 w 1 i mniej wyjść, z drugiej jednak, smartfon sprawdza się w innych warunkach, aparat natychmiastowy w innych. Udało się jednak pilnować warunków i wykonać mnóstwo zdjęć. W sumie na trzy aparaty, bo jeszcze iPhone we wszystkim uczestniczył iPhone – jako obiektyw relacjonujący.

Instaxem Square SQ40 wykonałem łącznie aż pięćdziesiąt klatek i to różnymi stylistycznie filmami. Próbki widać zresztą na załączonym tweecie („iksie”? – nie wiem jak to teraz będzie się odmieniać). Czas spędzony z aparatem okazał się naprawdę ciekawy. Zarówno z uwagi na format sprzętu, jak i towarzystwo. Faktycznie gadżety tego typu służą nieco innej fotografii, ale warto poznać szczegóły z bezpośredniej perspektywy. Z Instaxem byłem na kilku wyjściach. Szukanie kadrów wyglądało zupełnie inaczej od tych telefonicznych, ale dobrze się uzupełniało. W Warszawie jest mnóstwo fajnych miejsc. Opis wrażeń z kontaktu z nowym SQ40 powinien dotrzeć na blog jeszcze w tym tygodniu.


3. Sony IMX903 i IMX907 (pierwsze informacje)

Sony Xperia 1 V
Sony Xperia 1 V (foto: sony)

Sony należy do jednego z liderujących dostawców sensorów fotograficznych w segmencie smartfonów. Myślę, że nawet jest samodzielnie na czele (i to wyraźnie). Większość producentów korzysta z matryc japońskiej marki, bo ich oferta jest bardzo szeroka. Wkrótce do katalogu dojdą dwa kolejne ciekawe modele: IMX903 i IMX907. Nie będą aż tak duże jak IMX989 z 1″, ale będą zaliczane do jednych z największych. Pojawiły się nieoficjalne informacje na temat obu nowych sensorów Sony. Specyfikacje obu wyglądają interesująco, ale za wcześnie jeszcze na jakieś wyraźniejsze oceny. Nawet trudno powiedzieć, kiedy skorzystają z nich pierwsze telefony. Poniżej najważniejsze z wieści na temat nowych jednostek:

  • Sony IMX903 to sensor 1/1.14” (48 megapikseli) z pikselami o wielkości 1.4µm (w IMX989 są 1.6µm). Będzie wspierany Dual Pixel AF (czyli piksele będą się składać z dwóch fotodiodek po 0.7µm). Autofocus ma pozwolić na śledzenie obiektów w kadrze. Nie zabraknie Wide Dynamic Range oraz wysokiego fps dla video w 4K. Tryb Cinematic Mode oznacza, że nagrywanie filmów będzie w wyższej jakości. Możliwe wykorzystanie rozdzielczości 96 mpx
  • Sony IMX907 to sensor 1/1.12” (50 megapikseli) z pikselami o wielkości 1.4µm (ale dzielonych na cztery fotodiody dla quad pixel AF). Możliwe wykorzystanie rozdzielczości 200 mpx (Sony dogoniłoby pod tym względem Samsunga)

4. vivo przedstawia chip V3 (obrazowanie)

Vivo już od lat buduje własne układy obrazowania. Czas na trzecią generację chipa. Chiński producent przedstawił autorski ISP (image signal processor) V3 z nowym zestawem możliwości. Ta jednostka wykonana w litografii 6 nm ma oferować nagrywanie 4K w trybie portretowym, czyli poszerzyć rozwiązania o jakość znaną z opcji Cinematic w iPhone’ach. Potencjał Androidów dzięki temu wzrośnie i nadchodzące flagowce X100 mogą być jednymi z ciekawszych przedstawicieli z systemem Google na pokładzie.

vivo V3 ISP
Chip ISP vivo V3 (foto: vivo na Weibo)

Moduł ma być o 30% oszczędniejszy od poprzednika, a nowa architektura i algorytmy sprzyjać lepszemu przetwarzaniu danych przez AI. Współpraca z chipem głównym (SoC) ma zaowocować redukcją czasu przetwarzania informacji z matrycy aż o 20%. Innymi słowy, zdjęcia i filmy mają zyskać na jakości bez utraty szybkości pracy. Spodziewam się, że prawdziwe możliwości V3 poznamy bliżej czwartego kwartału roku, gdy vivo prezentuje swoje topowe smartfony serii X.

  • Vivo połączyło siły z ZEISS przy dopracowaniu optyki. Technologia Multi-ALD ma zostać wykorzystana w modelach serii X100 i dot. nowej powłoki ZEISS T*. Zredukuje odbicia, poprawi przejrzystość. W centrum soczewki te pierwsze efekty zostaną obniżone z 0.2 do 0.1%. Porównując do poprzedniej warstwy będzie redukcja refleksów aż o 50%.
  • wspólnie z ZEISS zaproponowano też Vivo Vario-Apo-Sonnar Telephoto Lens, czyli jeszcze lepszą optykę w zakresie kontroli aberracji chromatycznej. Generalnie chodzi o poprawę jakości wydajności zbliżeń w mobilnej fotografii. Floating Lens Group mają tu podnieść rozdzielczość i ostrość. Myślę, że skorzysta na tym makro z Bokeh.
  • Vivo chwali się też algorytmami do rekonstrukcji portretów w 3D (realistyczne modele)
  • przedstawiono również algorytmy AIGC (Artificial Intelligence in Generative Content) do ujęć portretowych. Zakładam, że to dodatkowe efekty do „zabawy” filtrami i stylami
  • Vivo Texture Color to z kolei narzędzia do zarządzania kolorystyką (chyba do bardziej artystycznego podejścia w fotografii). Ten update otrzymają X90, X80, X Fold 2 i X Flip. Część dopiero we wrześniu.

Szkoda, że vivo opuściło polski rynek. Ciężej będzie się przekonać, jak te ulepszenia poprawią jakość zdjęć i filmów nagrywanych smartfonami.


5. vivo i Sony z sensorem Lytia LYT800

To nie koniec ciekawych wieści od vivo. W trakcie corocznej prezentacji nowinek technologicznych dla mobilnej fotografii, chiński producent ogłosił także współpracę przy customowym sensorze. Razem z Sony marki dopracowały specjalną matrycę do telefonów. Lytia LYT800 ma trafić do wspomnianego już wyżej vivo X100, co oznacza, że smartfon pod pewnym względami będzie się wyróżniał na tle konkurencji. Zakładam, że wykorzystując przedstawione wyżej nowe rozwiązania.

vivo Lytia LYT800
Sensor vivo i Sony – Lytia LYT800 (foto: vivo na Weibo)

LYT800 ma odseparowane fotodiody od tranzystorów. Będę jakby w dwóch warstwach. Normalnie są usytuowane obok siebie. Da to lepsze wyniki w trudniejszych warunkach, bo pozwoli zbierać więcej światła. Sensor 1/1.43” w Lytia LYT800 ma oferować pod tym względem wyniki przypominające matryce 1″. Aparat ma otrzymać rozdzielczość 53 megapikseli.


6. DJI Air 3 z 4K HDR w 60 fps

Jest następca drona DJI Air 2S z kwietnia 2021 roku. DJI Air 3 porusza się w powietrzu szybciej i dłużej, ale to nie jedyne ulepszenia dla copterka do podniebnej fotografii i nagrywania ujęć z lotu ptaka. Producent przygotował pakiet poprawek w praktycznie wszystkich obszarach. Najlepiej odnieść je do poprzednika.

Wylistowałem najważniejsze z nowości dostarczonych wraz z dronem DJI Air 3.

  • sensory na gimbalu: 48 mpx (24mm) z f/1.7 i tele 70mm z f/2.8 (1/1.3-inch CMOS) z optycznym 3x  – wcześniej tylko jeden sensor 22mm f/2.8 (1″ CMOS)
  • wertykalne video z 2.7K do szybkiego uploadu na social media – pierwszy z tym w serii Air
  • wsparcie 10-bit D-Log i HLG przy rejestracji video
  • nagrywanie video: do 4K 60fps / 4K 100fps – wcześniej Up to 5.4K 30fps / 4K 60fps
  • prędkość przelotu: 21 m/s – wcześniej 19 m/s
  • warunki przelotu: 12 m/s – wcześniej 10.7 m/s
  • zasięg na jednym ładowaniu: do 20 km – wcześniej do 12 km
  • czas przelotu: 46 minut – wcześniej 31 minut
  • bateria: 4241 mAh – wcześniej 3750 mAh
  • waga i gabaryty: 720g i 258.8 x 326 x 105.8 mm – wcześniej 595g i 183 × 253 × 77 mm
  • łączność: O4 image transmission (Full HD w 60 fps) – wcześniej O3
  • detekcja omijania przeszkód wokół drona – pierwsza taka w tej serii (czujniki 3D ToF i rybie oczka)
  • rozwiązania ActiveTrack 5.0 (automatyka przelotu i powrotu)
  • Night Mode (z ISO 12800 dla 4K)
  • cena DJI Air 3: 1099$ (za samego drona)

7. Sensory w Galaxy Z Flip 5 i Z Fold 5

Liczyłem, że po Galaxy Unpacked poświęconemu składanym Galaxy piątej generacji będzie do napisania znacznie więcej. Niestety, oba zestawy sensorów w Z Flip 5 i Z Fold 5 pozostały bez zmian. Poprawki są kosmetyczne i dotyczą głównie software’u. Więcej ulepszeń zyskał mniejszy z duetu, bo flip-phone otrzymał większy wyświetlacz na klapce, co pozwoli lepiej wykorzystać kamerki w trybie selfie. Ujęcia z wyciągniętej ręki będą łatwiejsze do uchwycenia, bo pogląd na prawie 4x większym wyświetlaczu powinny być wyraźniejsze (osoby w kadrze będą widzieli się lepiej także przy normalnym ujęciu) . Nowy mechanizm składania Flipa i Folda piątej generacji ma ciekawsze kąty zginania ekranu, co również może poprawić wykonywanie zdjęć lub nagrywanie w trybie „tripoda”.

Samsung Galaxy Z Flip 5 fotografia

To w zasadzie wszystko, co interesującego można napisać o aparatach w nowych „składakach”. Samsung wolał dopracować sprzęt ewolucyjnie, obniżając koszty produkcji do minimum. To dobra droga dla wciąż niszowej kategorii, bo może w perspektywie czasu obniżyć ceny kolejnych wariacji giętkich Androidów.

Czytaj więcej o:


8. Xiaomi MIX Fold 3 z poczwórnym zestawem Leica

Xiaomi MIX Fold 2
Xiaomi Mix Fold 2 (foto: mi.com)

W sierpniu na samsungowego Folda odpowie Xiaomi. Chiński gigant zapowiedział premierę modelu MIX Fold 3. Niestety, jak wiadomo już od kilku tygodni, ten smartfon wciąż będzie przeznaczony wyłącznie na rynek lokalny. Xiaomi to jeden z nielicznych producentów, którzy nie starają się powalczyć w tej kategorii w sposób globalny. Mimo wszystko, warto zerkać na ulepszenia, które marka szykuje dla trzeciej generacji składanych Androidów. Pierwsze przecieki wskazują, że moduł fotograficzny będzie składał się z czterech aparatów dopracowanych przez strategicznego partnera – firmę Leica.

Dwaj poprzednicy proponowali potrójny zestaw czujników, więc mamy upgrade. Xiaomi i Leica zaoferują cztery kamerki, co będzie odpowiedzią na telefony Huawei i vivo, których podobny sprzęt też posiada cztery aparaty. W Xiaomi MIX Fold 3 powinniśmy zobaczyć matryce wide, ultra wide i dwa teleobiektywy (jeden naturalnie w peryskopowym formacie). Z tego co widzę, prezentacja Folda odbędzie się raczej pod koniec miesiąca, więc do premiery jeszcze sporo czasu. W przyszłych przeglądach spodziewajcie się kolejnych informacji o „wysepce” nadchodzącego urządzenia.


9. Bazowe iPhone’y 15 też z sensorami 48 megapikseli

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic Island
iPhone 14 Pro (foto: apple.com)

Już we wrześniu Apple pokaże piętnastą generację iPhone’ów. Jak nie trudno się domyślić, urządzenia na pewno zyskają na jakości fotograficznej. Coraz więcej źródeł potwierdza, że zastosowany w iPhone’ach 14 Pro sensor o większej rozdzielczości (48 megapikseli) pojawi się też w bazowych odmianach telefonu. iPhone’y 15 i 15 Plus skorzystają z rozwiązań lepszej czułości, czyli lepszych wyników w odwzorowaniu widoku.

Zdaniem Ming-Chi Kuo zarówno iPhone 15 jak i model 15 Plus będzie cechował się 48-megapikselowym tylnym obiektywem. Co więcej nowa konstrukcja czujnika ma umożliwiać pozyskanie większej ilości światła. Zarówno Jeff Pu, jak i Ming-Chi Kuo potwierdzają te informacje. Mówi się, że możliwości nowego sensora będą dostarczone urządzeniom Apple dzięki zwiększeniu mocy produkcyjnych firmy Sony (dostarczających matryce).


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. W ostatnich miesiącach dodawałem zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale nieregularnie i pomiędzy hardwarem z nowinkami funkcyjnymi dla aparatów. Uporządkowałem schemat i zrobiłem mały kącik dla tych prac. Będzie czytelniej. Poniżej krótka galeria najciekawszych obrazków wyłapanych na TT i IG:

10. #ShotOnNokia

Przegląd zdjęć zaczynam od kanałów Nokii. Chi(Fi)ński producent pisze: „Simplicity never looked so good”. Kojarzę bardzo podobny kadr sprzed kilku tygodni, ale konkurencyjnym telefonem.


11. #ShotOnVivo (X90 wieczorem)

Za kilka miesięcy prezentacja serii S100 (a jak czytaliście wyżej, chyba bardzo ciekawą), ale na razie jeszcze w swoim prime cyklu życia produktu jest poprzednia generacja. Flagowe smartfony X90 mają spory potencjał. Marka zaproponowała galerię wieczornych zdjęć. W moim ulubionym połączeniu kolorystycznym: niebieski i pomarańczowy.


12. #ShotOnSnapdragon

Obrazy w ramce z roślinności to często stosowany motyw w fotografii. Sam korzystam z niego prawie przy każdej sesji (w tej ostatniej z Honorem również, co zresztą niedługo pokażę). Na kanale chipów Qualcomm w ramach #ShotOnSnapdragon pojawił się bardzo ładny, wakacyjny przykład takiego układu.


13. #CapturedOnHuawei

I znów wspominane już wyżej połączenie niebieskiego z pomarańczowym. Zachód słońca w pochmurny dzień jest wdzięcznym tematem. Jeśli jeszcze w kadrze jest woda, górki i wielokolorowe niebo – robi się przyjemny dla oka pejzaż. Uspokajający. Jesteście na wakacjach? To na pewno traficie na podobny widok. Pstrykajcie!


14. #ShotOnZTE (Axon 40 Ultra)

ZTE też korzysta z pory. Na swoich kanałach promuje prace jednego z użytkowników Axona 40 Ultra, który też zachwyca się zachodem słońca. Ujął wszystko bardziej panoramicznie.


15. #TeamPixel

Równie piękne co zachody są i wschody słońca. Trzeba tylko wcześnie wstać, by poczuć ich magię (nie wspominając o dobrym miejscu). Wiejskie tereny sprzyjają wrażeniom. #TeamPixel znalazł efektowny kadr, aż czuje się zapachy i lekki chłodek z tego ujęcia, czy tylko mi się udziela?


16. #ShotOniPhone

Przymierzam się do podobnego ujęcia, ale czekam na dobry kadr. Nic na siłę. Perspektywa z ziemi oraz ultra szeroki kadr potrafi nietypowo przedstawić widoki, szczególnie, gdy jesteśmy w kadrze.


17. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. Tym razem próbka obiektywu portretowego i efekt Bokeh Honora Magic 5 Pro.


13. Ostatnie foto smarthacki:

smarthacki maksymalne zbliżenie aparat iphoneOd kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


14. Czym „strzelam”?

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandNo w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.

Załączam ostatnie zestawienie najlepszych fotograficznych smartfonów (2022), ale powoli czas szykować aktualniejszą listę na 2023 rok.


15. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2023)

najlepsze fotosmartfony 2023
Xiaomi 13 Ultra (foto: Xiaomi)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonowych propozycji do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba czwarte takie zestawienie. Tegoroczne modele w większości pokrywają się z poprzednimi, bo segment zdominowała grupa producentów, którzy z roku na rok dopracowują swoje układy aparatów.

Jeśli zastanawiasz się nad topowym telefonem do mobilnej fotografii to poniżej załączam przekierowanie do mojej listy z kategorii premium. Spróbowałem zawrzeć w niej najważniejsze informacje dot. poszczególnych smartfonów. Nie jest to jednak porównanie

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2023)