mobilna fotografia 117 magic6 ultimate
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) 117 – Honor Magic6 Ultimate (foto: hihonor.com)

Hej, interesuję się mobilną fotografią i postanowiłem promować jej możliwości w autorskim cyklu agregującym rynkowe nowości. Nie tylko te smartfonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii i rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem.

Będą też ciekawostki, zapowiedzi i info z przecieków na temat nadchodzących rozwiązań. Pojawią się też moje skromne fotki oraz prace innych twórców w ramach popularnych hashtagów, które krążą w mediach społecznościowych.

Jest! Już ponad sto przeglądów za nami! To już kolejny cykl na moim blogu, który przekracza tę symboliczną barierę. Z tygodnia na tydzień z coraz bogatszymi zasobami, co potwierdza, że w mobilnej fotografii dzieje się coraz więcej. Gotowi na najświeższy zestaw wieści? Te poprzednie wcale nie tracą na czasie, więc zapraszam też do przejrzenia wcześniejszych artykułów.

  • Michał Sitnik Instax SQ40DxoMark wystawił oceny modelom: Honor Magic6 Pro, Oppo Find X7 Ultra i Xiaomi 14
  • ogłoszono zwycięzców Mobile Photo Awards 2023
  • Honor odkrył nowe Magic6 Ultimate i Magic6 RSR od Porsche Design (lekkie poprawki aparatu głównego)
  • ASUS powraca do potrójnego aparatu w modelu Zenfone 11 Ultra (w końcu konkrety)
  • Instax Mini 99 z efektami kolorystycznymi
  • Apple przekonuje, że 128GB na zdjęcia wystarczy
  • jak wygląda Xiaomi 14 Ultra Photography Kit?
  • vivo dodało w serii X100 nagrywanie 4K w 60 fps przednim aparatem
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Honor Magic6 Pro, Oppo Find X7 Ultra i Xiaomi 14 w rankingu DxOMark

Serwis DxOMark dość długo nie publikował żadnych ocen nowych smartfonów, ale ostatnio przyjrzał się aż trzem Androidom. Analizował fotograficzne zdolności trzech chińskich telefonów. Dwa z nich z absolutnego topu. Trzeci też flagowy, ale w bazowym wydaniu. Teoretycznie każdy z nich może się czymś pochwalić. Najsłabiej z trio wypadł Xiaomi 14, ale to nie najnowsza odmiana Ultra, którą uczciwie można by z pozostałym duetem zestawić.

  • HONOR Magic6 Pro zdobył aż 5 złotych wyróżnień DxOMARK (lider w kategorii „aparat” za 158 punktów)
  • Oppo Find X7 Ultra zdobył 157 punktów, czyli o punkt mniej od Honor i przez moment był na szczycie, ale bardzo szybko spadł na drugie miejsce (wciąż jednak z baardzo dobrym wynikiem)
  • Xiaomi 14 otrzymało 138 punktów, a to pozwoliło mu na zajęcie 30. miejsca (Pro czeka jeszcze na werdykt)

Czytaj więcej o:


2. Zwycięzcy Mobile Photo Awards 2023

Trzynasty konkurs mobilnej fotografii za nami. Ogłoszono zwycięzców Mobile Photo Awards (MPA) 2023. MPA to najdłużej trwający z fotograficznych konkursów w segmencie mobile (trwa od 2011). W puli było ponad 10 tysięcy dolarów. Nagroda główna to 3000$ i po 250$ za każdą z kategorii (tych było w tym roku aż dwanaście). Wyróżnione praco można przejrzeć na stronie mobilephotoawards.com


3. Honor Magic6 RSR i Ultimate (Chiny)

mobilna fotografia 117 magic6 ultimate
Honor Magic6 Ultimate (foto: hihonor.com)

O tej parze specjalnych odmian szóstej generacji linii Magic od Honor już pisałem, ale wtedy jeszcze z mocno okrojonymi informacjami. Chińska marka przedstawiła oba smartfony już oficjalnie. Magic6 RSR od Porsche Design widać na globalnej stronie firmy, natomiast kompletne wydanie, czyli Magic6 Ultimate to smartfon przeznaczony chyba wyłącznie dla klientów Państwa Środka. Obie jednostki wyróżniają się odmienną od podstawowego duetu stylistyką, m.in. modułu fotograficznego. Jego możliwości w większości się pokrywają, ale „wyspa” z sensorami wygląda inaczej (i to w obu odmianach). Poniżej skupię się głównie na aspektach fotograficznych, natomiast szerzej o dodatkowych ulepszeniach w cotygodniowym przeglądzie najnowszych smartfonów.

Honor Magic6 Ultimate (widoczny na załączonym obrazku sprzed tygodnia) otrzymał bardziej kwadratowy moduł (zamiast okrągłego). Producent zaproponował nowy sensor H9800 z poprawionym zakresem dynamiki do aż 15EV.

  • 50 mpx z f/1.4-2.0 (nowy sensor H9800 wide 23 mm), 1/1.3″, z laserowym AF (LiDAR), z PDAF, OIS
  • 180 mpx z f/2.6 (peryskopowy teleobiektyw), 1/1.49″, z PDAF, OIS, optyczne zbliżenie 2.5x i cyfrowym 100x
  • 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 122˚ 13 mm), 1/2.76″, AF
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor wide 22 mm) z AF + czujnik TOF 3D (do głębi)
mobilna fotografia 118 magic6 RSR
HONOR Magic6 RSR Porsche Design (foto: hihonor.com)

Honor Magic6 RSR (od Porsche Design) też ma zmieniony kształtem moduł fotograficzny na tyle obudowy. Tutaj zdecydowano się wyróżnić element sześciokątnie. Tu również mamy nowy czujnik H9800, ale dopisano jeszcze, że model zyskał szybsze ostrzenie obrazu, a więc również dokładniejsze skupienie.

Myślę, że warto tu jeszcze napomknąć o nowym, dwuwarstwowym ekranie OLED (Tandem Display). To pierwszy tego typu wyświetlacz w segmencie smartfonów. Poprawia żywotność, ale i degradację jasności (tylko 1% po trzech latach użytkowania). Podkreśliłem te cechy, bo mogą mieć wpływ na odbiór zdjęć i video rejestrowanych nowymi Honorami. Cennik: Magic6 RSR – 99999 juanów (w przewalutowaniu prawie 1400$, nie licząc ceł i podatków), Magic6 Ultimate – 6699 juanów (w przewalutowaniu poniżej 950$).


4. ASUS Zenfone 11 Ultra z Bokeh w video

ASUS w ostatnich latach podchodził do tematu mobilnej fotografii nieco inaczej. Przez kilka generacji Zenfona oferował podwójny sensor, przekonując, że jest wystarczający. IMO jest, bo dwa czujniki z podstawami mogą oferować odpowiednie standardy, ale nie w segmencie premium. Tutaj tajwańska marka chce powalczyć nowym wariantem. Zenfone 11 Ultra to flagowiec, w którym powrócono do potrójnego aparatu. Telefon bazuje na gamingowym ROG Phone 8 Pro, co zresztą widać po ogólnych rysach całej bryły. Uspokojono design, ale pozostawiono mocarne wnętrze. Downgrade widzę głównie w odświeżaniu ekranu, ale zejście ze 165 do 144Hz to i tak naprawdę efektowne wyniki.

Przejdę do modułu fotograficznego. ASUS Zenfone 11 Ultra (od 1000€) nie imponuje zestawem czujników (jeśli zestawimy je z czołówką), ale dysponuje kompletem najważniejszych opcji:

  • 50 mpx z f/1.9 (sensor Sony IMX890 wide 24mm, 1/1.56″) z PDAF i gimbalowym OIS
  • 32 mpx z f/2.4 (teleobiektyw z 1/3.2″, 65 mm) z PDAF, OIS, optycznym zbliżeniem 3x
  • 13 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide, 1/3.0″, 13mm z 120˚)
  • selfie: 32 mega z f/2.5 (w centralnym otworku)

Przede wszystkim widać obecność „sześcioosiowej” stabilizacji obrazu na gimbalowym OIS (optyczne stabilizowanie). Hybrid Gimbal Stabilizer 3.0 ma poprawić utrzymanie obrazu w ryzach. Jest też teleobiektyw. Nie w peryskopowym wydaniu, ale z trzykrotnym, bezstratnym zoomem. Producent poszedł na kompromis z uwagi na konieczność obsadzenia tego samego modułu w dwóch odmianach smartfona – tej „zwykłej” i gamingowej. Wyróżniłbym jeszcze narzędzia AI dla portretowego video (dla głębi z efektem Bokeh). ASUS chwali też rozwiązania wykorzystujące obrazowanie Snapdragona 8 Gen 3. Są dobre nocne ujęcia, czy szerokie kąty dla selfie.


5. Instax Mini 99 (z efektami kolorystycznymi)

Fujifilm ma kolejną wersję aparatu natychmiastowego. Pisałem niedawno, że ten segment rządzi się swoimi prawami i generalnie ma potencjał dzięki swojej niszowości. Amatorów szybkich zdjęć (termicznych „odbitek”) jest mniej, ale ta grupa jest stabilna, a zainteresowanie stale rośnie. Może nie w jakimś zawrotnym tempie, ale wraz z udoskonaleniami funkcji, Instaxy czy Polaroidy znajdują klientów. Sam testowałem w ubiegłym roku model Square SQ40 i byłem pozytywnie zaskoczony, jak te odmienne podejście do fotografii może cieszyć.

Najnowszy Instax mini 99 jest promowany hasłem: „don’t just take, give!” (z fajną grą słów, szczególnie w języku angielskim). Japoński producent proponuje model premium analogowego aparatu natychmiastowego w retro wydaniu (przypominającym wspomnianego SQ40). Klatki, jak sama nazwa wskazuje, te najmniejsze, ale też lubiane. Mówimy o następcy mini 90, więc oczekujemy ulepszeń. Producent zapowiedział, że wśród nowości będą efekty kolorystyczne, różne tryby fotografowania i ustawienia ostrości oraz samowyzwalacz. Ogólnie ma być oczywiście najbardziej zaawansowany z serii miniaków.

W obudowie są dwa pokrętełka do zmiany ustawień (kompensacja ekspozycji oraz wybór efektów kolorystyki, czyli niejako pewnego rodzaju filtrów przez kolorowe diody LED). Wśród nowych trybów jest Indoor (słabsze światło), sportowy (krótszy czas migawki), podwójna ekspozycja (łączenie obrazów) i Bulb (dłuższe naświetlanie). W Instax mini 99 dodano też manualne ustawianie winietowania. Fajnie, że tym razem są dwa przyciski migawki, by łatwiej było pstrykać zdjęcia w obu orientacjach. Fujifilm wycenił aparat na 899 zł.


6. iPhone 15 i przestrzeń na zdjęcia

Czy 128 GB na pliki, aplikacje i zdjęcia to dużo? Apple przekonuje, że tak. Ja sam korzystam z iPhone’a z taką przestrzenią pamięci i na razie mi wystarcza. Co prawda, wspomagam wszystko chmurą, ale nadal w synchronizacji z pamięcią telefonu. W najnowszej kampanii reklamowej spółka z Cupertino w sposób humorystyczny zaznacza, że nie ma potrzeby kasowania fotek z iPhone’a 15, by szukać miejsce na kolejne ujęcia. Fakt faktem, że 128GB w telefonie premium to dziś dla wielu minimum, więc Apple stara się podkreślać zalety nawet minimalnej konfiguracji swoich telefonów (najnowsza generacja sprzedawana jest od 128GB, dopiero w Pro mamy maksymalnie aż 1TB).


7. Xiaomi 14 Ultra Photography Kit (promo video)

O Xiaomi 14 Ultra Photography Kit już pisałem przy okazji premiery nowego, high-endowego smartfona chińskiej marki. Przedstawiłem potencjał przystawki do telefonu, której zadaniem jest poprawa wygody oraz funkcjonalności fotograficznych telefonu, a także o ulepszeniach w tegorocznej edycji (drugiej generacji). Brakowało mi wtedy jakiegoś video demonstrującego możliwości gadżetu. Xiaomi wrzuciło w końcu filmik na swój jutubowy kanał. W materiale promocyjnym podkreślono wszystkie najciekawsze cechy adaptera. Bardzo pomysłowego rozszerzenia od Xiaomi (może nie oryginalnego, ale niszowego w świecie oficjalnie projektowanych akcesoriów).

Wypada mi tu jeszcze krótko przypomnieć o specyfikacjach nowego Photohraphy Kit. Najpierw cena. Xiaomi wycenił grip na 899 zł, natomiast sam telefon to aż 6799 zł. Łącznie spora sumka, prawda? Czy warto dokupić ten moduł? W jego zakresie jest:

  • dodatkowa bateria (1500 mAh)
  • łączność ze smartfonem przez port USB-C
  • wygodniejsze utrzymanie smartfona przy foceniu
  • „denko” (wieczko) na pierścień (chroniące moduł fotograficzny)
  • wydaje mi się, że widzę miejsce na smyczkę na nadgarstek
  • pierścień do filtrów (dodatkowych)
  • dodatkowa ochrona telefonu (obudowa/etui)
  • spust migawki i nowy zoomer (do zbliżeń?)

Czytaj więcej o: Xiaomi 14 Ultra


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów smartfonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na konńcu również i moje zdjęcia.

8. #ShotOnNubia

Widzę, że ZTE podłapało sposoby na większe angażowanie followersów sposobami konkurencji. Marka wrzuciła na X (dawniej Twitter) dwa zdjęcia w podobnej tematyce. Użytkownicy mają się wypowiedzieć, który z zachodów słońca pstrykniętych nowa nubią Z60 Ultra jest efektowniejszy. Jak zwykle plusuję za sprecyzowanie informacji o ustawieniach aparatu przy wykonywaniu ujęć.


9. #ShotOnNothing

Nothing nie wrzuca zdjęć wykonanych ich smartfonami, a te, mimo tylko podwójnego obiektywu, coś tam potrafią. Marka Carla Peia (ex OnePlus) udostępniła zdjęcia z głównego aparatu, który z całkiem bliskim AF i 2x oferuje możliwości zbliżone do makro. Oto próbki z ostatniego Nothing Phone (2a), którego zestaw fotograficzny pokrywa się z pełnowartościowym modelem drugiej generacji. Zwróćcie uwagę też na rozmycie tła. Nieźle.


10. #TakenWithXperia

Zaczęła się wiosna to kwiatków w galerii będzie więcej. Sony promuje Xperie polami tulipanów. Japońska firma wyróżniła prace jednego z fotografów pstrykających ich telefonami. Zobaczcie jak prezentuje się Równonoc Wiosenna (20 marca).


11. #XiaomiMasterClass

Xiaomi ma na swoim społecznościowym kanale X kilka nowych zdjęć, ale postanowiłem wrzucić post zapowiadający kolejne #XiaomiMasterClass, które wspiera Leica. Chiński gigant zwiastuje kolejne zajęcia z mobilnej fotografii. Tym razem przy wykorzystaniu nowych modeli czternastej generacji. To już tradycja przy okazji wprowadzania nowych telefonów.


12. #CapturedOnHuawei

Huawei należy do dominatorów jeśli chodzi o szczyty rankingów mobilnej fotografii. Ich telefony już od kilku generacji należą do topu. W samym DxOMark smartfony chińskiej firmy niemal co roku uzyskują najlepsze wyniki. W tym roku pojawi się kolejna seria P, ale i przedstawiciele poprzednich oferują spore możliwości. Oto praca wykonana modele Huawei P40 Pro. Stosunkowo popularny kadr wśród podróżników – widok z namiotu. #ThisView!


13. #ShotOnVivo (Zeiss Cineflare)

Pamiętacie zeszłotygodniowy opis jednego ze stylów, które vivo zaoferowało w nowej serii V30 Pro? Serii ze średniej półki, która nie jest dostępna w naszym kraju (jak i cała marka), ale oferuje rozwiązania z flagowym telefonów chińskiej marki. Obiecałem, że mimo wszystko będę o producencie przypominał, bo w kwestii mobilnej fotografii działa naprawdę konkretnie. W tym tygodniu vivo przypomina kolejny ze stylów dostarczonych w aplikacji aparatu dla serii V30. Zeiss Cineflare, jak sama nazwa wskazuje, dorzuca w portretach efekt flary, która podnosi efekty zdjęcia. Oto kilka przykładów z indyjskiego kanału producenta, gdzie chętniej publikowane są zdjęcia i informacje o funkcjach fotograficznych smartfonów vivo.


14. #MotoFoto

Dawno nie wrzucałem tu nic od Motoroli. Zresztą, oni sami rzadko ostatnio cokolwiek wrzucają. Marka ma kilka bardzo dobrze wyposażonych fotograficznie Androidów, ale aktualnie promuje możliwości modelu moto g24. Konkretnie dwoma portretami w warunkach złotej godziny. Takie zdjęcia wykonuje aparat główny 50 mpx tego telefonu (liczę, że bez sztucznego podkręcania efektów).


15. #ShotOniPhone

Wiosna to jedna z najpiękniejszy pór roku. Wszystko kwitnie, a właśnie o tej porze roku wszystko jest najbardziej obfite, a natura powraca do życia. Moment na robienie zdjęć sprzyjający. Apple opublikowało galerię nietypowo uchwyconych kwiatów. Po ciemku, ze sztucznym doświetleniem. Robiłem takie ujęcia lustrzanką Nikona. Spróbuję kiedyś uzyskać ten efekt smartfonem.


16. #TeamPixel

Także Google celebruje nadejście wiosny tematycznym zdjęciem. Za tym obrazkiem nie kryje się żadna historia (jak to zwykle bywa w ramach hashtagu #TeamPixel, gdzie wyróżnione kadry są połączone z opisami ich wykonania). Po prostu symbol tej pory roku. Najprościej.


17. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na Insta zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi smartfonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. Nie miałem okazji ostatnio popstrykać, więc wyciągnąłem jedno z archiwalnych zdjęć (jeszcze za testów Honora Magic5 Pro). Rusza wiosna, więc w nawiązaniu:


10. Honor 90 i jego 200 megapikseli (test)

Honor 90 testJak niedawno obiecywałem publikacja moich wrażeń spędzonych z Honorem 90 trafia na blog. Przez cały grudzień i styczeń wrzucałem w przeglądzie poszczególne uwagi na temat możliwości fotograficznych tego średniopółkowca z Androidem, a teraz czas na zbiorcze podsumowanie smartfona. Nie czuję bym wydobył wszystko co możliwe z modułu z sensorami, ale i pora roku utrudniała wyjścia z aparatem (tylko w jeden słoneczny dzień miałem chwilę w swoim napiętym harmonogramie, by sprawdzić urządzenie w terenie). Wnioski? Honor 90 to telefon korzystający z kilku flagowych rozwiązań chińskiego producenta. Jeden z wciąż nielicznych, który postawił na sensor 200 megapikseli. Jak wypadł? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i kilku zdjęć.

Czytaj więcej: mój test Honora 90


11. Honor Magic 5 Pro (mój foto test)

Honor Magic 5 Pro

Po kilku tygodniach intensywnego pstrykania zdjęć Honorem Magic 5 Pro w końcu przygotowałem zapis i krótką relację z tego okresu. Przez ponad miesiąc użytkowania udałem się na kilka dłuższych sesji tematycznych oraz kilka mniejszych nieplanowanych. Sprawdziłem potrójny zestaw 50-megapikselowych sensorów i z efektów jestem bardzo zadowolony.

W trakcie testów miałem przy sobie swojego iPhone’a 14 Pro, więc przy okazji udało się porównać możliwości obu telefonów. Honor wygrał, szczególnie przy ujęcia tele. Z tych opcji korzystałem w trakcie analiz najczęściej. Moje wrażenia? Zapraszam do czytania i oglądania (załączyłem obszerne galerie zdjęć):

Czytaj więcej: test Honor Magic 5 Pro


12. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)

Michał Sitnik Instax SQ40W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych właściwościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.

Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, że to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.

Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40


13. Ostatnie foto smarthacki:

smarthacki maksymalne zbliżenie aparat iphoneOd kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i zapewne wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). Obecnie w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.


14. Czym „strzelam”?

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max Dynamic IslandNo w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych właściwościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, że trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.

Załączam ostatnie zestawienie najlepszych fotograficznych smartfonów (2022), ale powoli czas szykować aktualniejszą listę na 2023 rok.


15. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2024)

najlepsze fotosmartfony 2024
Realme 12 Pro+ (foto: Realme.com)

Odświeżyłem listę najciekawszych smartfonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba piąte takie zestawienie. W 2024 roku lista propozycji się pokrywa, ale każdy z producentów zaoferował w mobilnej fotografii swoje ulepszenia. Tegoroczne zestawienie pokazuje pewien trend – teraz układ aparatów praktycznie każdej marki musi być wyposażony w peryskopowy teleobiektyw!

Poniżej przekierowanie do najaktualniejszej listy najciekawszych smartfonów premium (i nie tylko), które dysponują high-endowymi opcjami fotograficznymi. W zestawieniu ceny, dostępność i najlepsze funkcje. Nie siliłem się na porównanie. To nie ranking. Zbudowałem wstępny pomocnik wyboru wartych uwagi propozycji.

Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2024)